Koronawirus w Polsce nie odpuszcza. Sytuacja wciąż gorsza niż w Niemczech i Włoszech

Po "odwracającym się z Polski" wirusie nie ma już ani śladu. W ciągu ostatniej doby służby sanitarne wykryły 843 nowe infekcje. To kolejny rekord.

Koronawirus w Polsce wciąż jest. To już kolejny rekordKoronawirus w Polsce wciąż jest. To już kolejny rekord
Źródło zdjęć: © pap | EPA
Mateusz Ratajczak

Jeszcze pod koniec czerwca w Polsce były dni, gdy liczba nowych infekcji koronawirusem nie przekraczała 200 w ciągu dnia. To już odległa przeszłość. Od czasu, gdy premier Mateusz Morawiecki powiedział 2 lipca o "wirusie w odwrocie" rekord został pobity siedem razy.

Od początku sierpnia w Polsce pojawiło się w sumie 5,4 tys. nowych przypadków wirusa. A warto przypomnieć, że maj, czerwiec i nawet rekordowy lipiec odpowiadały za 10 - 11 tys. przypadków. Tymczasem wystarczyło 8 dni sierpnia, by na liczniku zakażeń pojawiła się połowa przypadków z ostatnich miesięcy.

W sumie koronawirusa potwierdzono w Polsce u ponad 51 tys. osób. Ostatnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że wirus odpowiada w naszym kraju za 1,8 tys. zgonów. 36,4 tys. osób wyzdrowiało. To oznacza, że w tej chwili z zakażeniem walczy 12,9 tys. osób. To tak zwane aktywne (i wykryte) przypadki.

To zwiastuje tylko jedno: sierpień będzie najgorszym miesiącem epidemii od jej początku. Gorszym wyraźnie niż okresy, gdy zamykaliśmy całą gospodarkę a życie na ulicach po prostu zamierało. Nie wydarzy się to tylko w jednym wypadku: gdyby nagle liczba wykrywanych infekcji spadła do 230 i od niedzieli 9 sierpnia utrzymała się taka do samego końca miesiąca.

Trudno mieć jednak takie nadzieje. Średnio każdego dnia tego miesiąca w Polsce pojawia się 684 infekcji. I takiej średniej od początku epidemii nie było w żadnym z miesięcy.

Jednocześnie wyraźnie wzrósł odsetek badań pozytywnych od ogółu wykonanych badań. W ciągu ostatniej doby służby przeprowadziły 21,9 tys. testów. To oznacza, że 3,84 proc. testów było pozytywnych.

Warto zauważyć, że Polska wypada niekorzystnie na tle innych europejskich krajów. Niemcy od 1 do 7 sierpnia (brak danych za 8 sierpnia) wykryli 5,5 tys. przypadków. W ostatnich dniach pojawia się tam po 1 tys. nowych infekcji każdego dnia. Można zatem przypuszczać, że ich wynik za osiem dni miesiąc będzie w okolicach 6,5 tys. infekcji. To więcej niż w Polsce, jednak - Niemcy to dwukrotnie większy kraj. Zamieszkuje go 83 mln osób.

Oczywiście to tylko spojrzenie na ostatnie dni. W sumie Niemcy wykryły ponad 210 tys. przypadków, a liczba ofiar zbliża się do 10 tys. Warto pamiętać, że ogólne dane nie pokazują jednak, jak rozwija się epidemia w ostatnim czasie. Ocena krótkoterminowa wypada gorzej dla Polski, ocena długoterminowa dla Niemiec.

W sierpniu w Niemczech wykryte jest w sumie 78 infekcji na każdy milion mieszkańców (przy założeniu, że dane za 8 dzień sierpnia będą identyczne jak oficjalne z 7 dnia sierpnia). W Polsce przez taką sama liczbę dni wykryte zostały 142 infekcje na każdy milion mieszkańców.

Wyraźnie lepiej niż Polska radzą sobie w tym momencie także Włochy. Po gigantycznych wzrostach zakażeń i przeciążonych szpitalach nie ma już ani śladu. Od początku miesiąca w tym kraju pojawiło się 2 tys. infekcji (dane za okres od 1 do 7 sierpnia). Średnio każdy dzień w tym kraju przynosi po 290 przypadków wirusa. A przecież w marcu – rekordowym dla Włoch miesiącu - było to po niemal 7 tys.

Przelicznik na milion mieszkańców pokazuje we Włoszech około 40 infekcji na każdy milion mieszkańców.

Oczywiście nie jest tak, że Polska ma największy problem. W ostatnich tygodniach więcej infekcji wykrywają służby w Hiszpanii. Sierpień w tym kraju to już ponad 21,3 tys. przypadków wirusa. To oznacza, że na każdy milion mieszkańców liczba wykrytych chorych wynosi ponad 530.

Hiszpanie w ostatnich tygodniach nie pokazywali zakażeń każdego dnia - podsumowanie pojawiało się z pewnym opóźnieniem. Dopiero od kilku dni liczby są podawane na bieżąco.

Z drugą falą wirusa mierzy się już kilka innych krajów. Jest to np. Izrael, Serbia, Bułgaria czy popularna turystycznie Chorwacja.

W przypadku tego ostatniego kraju liczba przypadków oscyluje w okolicach kilkudziesięciu każdego dnia. Dlaczego to druga fala? Przez długi okres w tym miejscu służby nie wykrywały żadnych zarażonych. Warto przy tym pamiętać, że ten kraj zamieszkuje 10 razy mniej ludzi niż Polskę (populacja Chorwacji to 4 mln osób).

Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X