Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Korzystasz ze służbowego auta? Zapłacisz większy PIT

104
Podziel się:

Pracownik, który wykorzystuje służbowe samochody do celów prywatnych, osiąga przychód, za który musi uregulować podatek. Ten od 2022 r. może być wyższy. Wszystko za sprawą Polskiego Ładu.

Korzystasz ze służbowego auta? Zapłacisz większy PIT
Według MF kwoty przychodu wynoszą 250 i 400 złotych i zależą od pojemności auta (pixabay.com)

Podatek od służbowego samochodu to żadna nowość. Przychód pracownika z tytułu korzystania z samochodu służbowego do celów prywatnych ustala się w wysokości 250 zł lub 400 zł miesięcznie. Teraz przepisy "ubogaci" Polski Ład.

Ogłoszony w poniedziałek projekt przewiduje zmianę przyjętej wcześniej ustawy o PIT. Od 2022 r. przy określaniu wysokości ryczałtu będzie stosowany inny wskaźnik. Zamiast pojemności silnika brana pod uwagę będzie moc silnika (z podziałem na "do" i "powyżej 60 kW").

Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu projektu wskazuje też, że nowe brzmienie art. 12 ust. 2a pkt 1 ustawy PIT oznacza niższy 250 zł ryczałt w przypadku udostępnienia pracownikowi elektrycznego samochodu do celów prywatnych oraz samochodu napędzanego wodorem.

Zobacz także: Dlaczego tak podrożały paliwa? Współwinny NBP i wysokie podatki

Tym samym 250 zł miesięcznie to stawka dla samochodów o mocy silnika do 60 kW i stanowiących pojazd elektryczny lub pojazd napędzany wodorem. 400 zł miesięcznie zapłacimy natomiast za samochody inne niż wymienione powyżej.

Jak tłumaczy Maciej Gruchot, doradca podatkowy, w rozmowie z portalem prawo.pl, zmiana polega na poszerzeniu zakresu samochodów, których używanie w celach prywatnych będzie oznaczało doliczenie wyższego zryczałtowanego przychodu do opodatkowania (nawet 400 zł miesięcznie).

Projekt objął także próg mocy silnika uprawniający do zastosowania niższego doliczenia przychodu (250 zł) w wysokości 60 KW, co po przeliczeniu daje niecałe 82 KM.

Zdaniem Gruchota zmianę w prawie można potraktować jako swoistą zachętę do kupowania bardziej ekologicznych aut. Jednak jak dodaje, przy braku jakichkolwiek ulg dla samochodów hybrydowych, ta drobna korekta jest raczej motywowana dążeniem do prostego zwiększenia wpływów budżetowych w obszarze PIT.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(104)
WYRÓŻNIONE
Golec
3 lata temu
A jaki podatek płaci Kaczyński? Szeregowy poseł, który ma służbowy samochód z kierowcą. A. Duda, który podróżuje służbowym samolotem (status head) na narty? No wreszcie co ze sprawą Hoffmana, który poleciał tanimi liniami na wakacje do Hiszpanii a razliczył jako podróż służbową samochodem? Wystarczy nie kraść.
Era
3 lata temu
"Ktoś" rok temu dawał grubą kasę na lewo i prawo, teraz widać będziemy to rozdawnictwo spłacać.
Jat
3 lata temu
To jednak są g..... dowalić wszędzie gdzie się da. Nie wystarczy że wszystko drożeje...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (104)
Ale wał
3 lata temu
HAHAHA, kolejna dobra zmiana...
realista
3 lata temu
Stonoga niestety miał rację jak mówił, że Platforma nas tak nie wydyma jak PiS na wyje... Dalej głosujcie na socjalistów z PiS, PO, PSL, SLD i narzekajcie...
antek
3 lata temu
No , oczywiście nie dotyczy to posłów i synatorów . Oni som zwolnieni bo maja pod górkę .
b22
3 lata temu
Mam jeszcze jedną propozycję, wszyscy urzędnicy , którzy parkują w strefach płatnego postoju na służbowych , bezpłatnych parkingach powinni płacić podatek od wzbogacenia, bo normalnie płaciliby za parking , a tak nie ,czyli mają przychód.
Misio
3 lata temu
Mam nadzieje że jak jakiegoś polityka podwożą pod dom np: prezesa czy siedziby PiS to to też jest użytek prywatny i jakiś podatek od tego płacą (mam nadzieje że nie kierowca).
...
Następna strona