Pierwsze informacje na temat nowej płatności InPostu pojawiły się już w 2021 roku. Firma zastrzegła wówczas w Urzędzie Patentowym znak towarowy InPost Pay. Przypisano go do kategorii oprogramowania do płatności, terminalu, obsługi i przetwarzania transakcji, w tym bezdotykowych i internetowych - przypomina serwis.
Błyskawicznie pojawiły się domysły, że firma Brzoski pójdzie śladem Apple, Google czy Allegro, wprowadzając na rynek własną metodę płatności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
InPost przekładał wdrożenie usługi. Od miesięcy jednak testowała nowe rozwiązanie. Projekt owiany jest tajemnicą, a Rafał Brzoska póki co nie chce zdradzać zbyt wielu szczegółów.
- To bardzo skomplikowany projekt. Wielokrotnie mówiłem, że jest to największa innowacja od czasu powstania paczkomatów w InPoscie. Jakbyśmy popatrzyli na top3 innowacji, pierwszą była blaszka przyklejona do koperty, drugą paczkomat, a trzecią będzie właśnie InPost Pay. Więc naprawdę jeszcze chwila do konsumenckiego startu - stwierdził Rafał Brzoska na spotkaniu, którego cytuje portal wiadomoscihandlowe.pl.
Boom na paczki. Polska hegemonem w Europie
Nowy sposób kupowania w internecie
Na szczegóły pomysłu będziemy musieli poczekać. Wiadomo jedynie, że chodzi o nowy sposób kupowania na stronach internetowych z wykorzystaniem dostawy InPostu.
We wrześniu ub. roku "Puls Biznesu" informował, że ruchem wskazującym na chęć rozwoju cyfrowego InPostu było ściągnięcie do siebie Szymona Wałacha, byłego dyrektora ds. strategii i transformacji cyfrowej w PKO BP - przypomina serwis wiadomoscihandlowe.pl.