Kryzys na rynku fotowoltaiki w Hiszpanii. Farmy słoneczne idą pod młotek
Ponad 50 gigawatów projektów fotowoltaicznych w Hiszpanii wystawiono na sprzedaż po znacznie obniżonych cenach. Spadek cen energii elektrycznej w godzinach największego nasłonecznienia oraz fakt, że rząd nie spieszy się z realizacją zapowiedzi, stawiają sektor w trudnej sytuacji finansowej.
Iberdrola, Endesa, TotalEnergies, Shell, Repsol, Forestalia, Capital Energy, EDP oraz inne firmy z sektora energetycznego oferują na sprzedaż niemal wszystkie swoje projekty fotowoltaiczne w Hiszpanii - donosi hiszpański serwis El Espanol. Według szacunków branży łączna moc tych projektów przekracza 50 gigawatów.
Na sprzedaż wystawiane są projekty na każdym etapie rozwoju - od początkowych faz typu greenfield, gdzie istnieje jedynie wniosek o dostęp i przyłączenie do sieci oraz zabezpieczone grunty, poprzez projekty gotowe do budowy (ready to build), aż po już działające instalacje. Źródła z sektora fotowoltaicznego informują jednak, że w ostatnim czasie zainteresowanie inwestorów znacząco spadło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
40 milionów klientów to dopiero początek. Teraz idą po 100 miliardów i Wall Street! Konrad Howard
Wraz z masową wyprzedażą projektów drastycznie spadły również ich ceny. Jeśli w 2022 roku za megawat projektu we wczesnej fazie płacono około 200 tys. euro, obecnie oferuje się jedynie 80 tys. euro. Przedstawiciele branży przewidują, że wkrótce może dojść do upadłości firm lub sprzedaży aktywów wierzycielom.
Problemy z produkcją energii słonecznej
Głównym powodem kryzysu jest znaczący spadek tzw. współczynnika trafienia (factor de apuntamiento). Ceny energii elektrycznej w godzinach nasłonecznienia spadły do poziomów, które nie zapewniają rentowności inwestycji fotowoltaicznych. O ile średnia cena energii na hiszpańskim rynku hurtowym w 2024 roku wynosiła 63,04 euro za megawatogodzinę, to energia z fotowoltaiki sprzedawana była za około 35 euro za megawatogodzinę. Historyczne minimum osiągnęła w kwietniu 2024 roku - zaledwie 5,50 euro za megawatogodzinę.
Zdaniem ekspertów, ceny te są niewystarczające, by pokryć kosztów operacyjnych. Problem jest głębszy, bo wynika z charakterystyki hiszpańskiego miksu energetycznego - w kraju powstaje dużo energii ze słońca, ale brakuje systemów jej magazynowania. Popyt na energię elektryczną utrzymuje się na poziomie z 2004 roku. To wszystko tworzy niekorzystne warunki rynkowe.
Sektor energii słonecznej uważa, że hiszpański rząd przesadził z promowaniem Hiszpanii jako "kraju słońca" lub "europejskiego Teksasu". Eksperci krytykują Plan Narodowy Energii i Klimatu. Uważają, że jest nierealistyczny, a cele wyznaczone dla fotowoltaiki i energetyki wiatrowej są przestrzelone. Zwracają przy tym uwagę, że mechanizmy wsparcia, takie jak systemy dotowania magazynów energii, nie zostały wdrożone.
Liczne wyprzedaże aktywów i niepewność rynkowa
Właśnie w takich okolicznościach czołowe hiszpańskie i międzynarodowe firmy energetyczne działające w tym kraju podejmują decyzje o wyprzedaży aktywów odnawialnych. W lipcu 2024 roku Endesa sprzedała połowę (49,99 proc.) swojej spółki zajmującej się energią słoneczną firmie Masdar z Abu Dhabi za 817 mln euro. W marcu 2025 roku Repsol sprzedał 49 proc. udziałów w portfelu odnawialnych źródeł energii o mocy 400 MW firmie Schroders Greencoat z siedzibą w Londynie.
Iberdrola w 2023 roku sprzedała norweskiemu funduszowi państwowemu 49 proc. swojego portfela odnawialnych źródeł energii.
Shell Hiszpania również ogłosił wycofanie się z planów rozwoju energii odnawialnej w kraju i wystawił na sprzedaż swój portfel fotowoltaiczny o mocy 3000 MW. Greenalia sprzedaje portfel projektów o mocy 182 MW w Andaluzji i Galicji, obejmujący projekty wiatrowe i fotowoltaiczne, a EDPR wystawił na sprzedaż cztery parki słoneczne w ramach programu rotacji aktywów.
Przedstawiciele branży uważają, że gdyby rząd wprowadził zapowiadane aukcje zdolności wytwórczych i wsparł rozwój magazynów energii, sytuacja mogłaby wyglądać inaczej. Zamiast tego, liczne zapowiedzi bez konkretnych działań doprowadziły do podejmowania przez firmy ryzykownych decyzji biznesowych, które obecnie okazują się kosztowne.