Leszek Czarnecki nie będzie aresztowany. Sąd zdecydował

W czwartek warszawski sąd okręgowy nie przychylił się do wniosku o areszt dla Leszka Czarneckiego - informuje adwokat Roman Giertych. Sąd oddalił zażalenia prokuratury i obrony w tej sprawie. Biznesmen jest podejrzany o przestępstwa związane z aferą GetBack.

Leszek CzarneckiAfera GetBack. Prokuratura domagała się aresztu dla Leszka Czarneckiego.
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
oprac.  WZI

O oddaleniu zażalenia przez warszawski SO napisał na Twitterze adwokat Roman Giertych i podkreślił, że orzeczenie jest prawomocne. Ponadto sąd nie zastosował żadnych środków zapobiegawczych wobec Leszka Czarneckiego.

"Sąd w uzasadnieniu ustnym miażdży wniosek prokuratury słusznie stwierdzając, że L. Czarnecki nie odpowiadał za dystrybucję obligacji Getback" - pisze dalej Roman Giertych.

Warszawski SO oddalił zarówno zażalenie prokuratury, jak i obrony w tej sprawie. Podzielił stanowisko Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, który to w grudniu ubiegłego roku nie przystał na wniosek o tymczasowy areszt dla Leszka Czarneckiego.

- Uważamy, że przedstawione przez prokuraturę tezy i dowody na ich poparcie nie uzasadniają popełnienia przez pana Leszka Czarneckiego przestępstwa - powiedział PAP obrońca Leszka Czarneckiego mec. Jakub Wende. Podkreślił też, że obrona nie kwestionowała rozstrzygnięcia sądu, a jego uzasadnienie.

- Decyzja taka została podjęta, mimo że sądy obu instancji uznały, że zachodzi duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa zarzucanego Leszkowi Cz. Chodzi przy tym o czyn zagrożony wysoką karą aż do 15 lat pozbawienia wolności, co stanowi samoistną przesłankę stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - przekazał Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

Prokuratura uważa, że Leszek Czarnecki się ukrywa

To kolejne posiedzenie sądu w sprawie aresztowania Leszka Czarneckiego. Wcześniej sąd rejonowy uznał, że nie ma potrzeby stosowania takiego środka zapobiegawczego. Decyzję zaskarżyła zarówno prokuratura, jak i obrona.

- Nie kwestionujemy rozstrzygnięcia sądu co do zastosowania środka zapobiegawczego, gdyż uznajemy je za słuszne. Kwestionujemy uzasadnienie rozstrzygnięcia, bowiem uważamy, że przedstawione przez prokuraturę tezy i dowody na ich poparcie nie uzasadniają popełnienia przez pana Leszka Czarneckiego przestępstwa - powiedział mec. Jakub Wende, jeden z pełnomocników biznesmena.

Z kolei zdaniem prokuratury biznesmena należało aresztować.

Nowy Ład blokuje reformę OFE? Prezes PFR wyjaśnia

- Podejrzany w dalszym ciągu ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości i ma możliwość wpływania na świadków i podejrzanych w sprawie tzw. afery GetBack w celu ukrycia swojego udziału w przestępczym procederze dystrybucji obligacji GetBack w kierowanym przez niego Banku - mówi rzecznik Prokuratury Regionalnej, prok. Marcin Saduś.

Afera GetBack. Zarzuty dla Leszka Czarneckiego

W lipcu prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Leszkowi Czarneckiemu zarzutów związanych z aferą GetBack.

Zdaniem śledczych, Czarnecki "poprzez wyrażanie zgody umożliwił zorganizowanie i prowadzenie sprzedaży obligacji GetBack S.A. w sieci Idea Bank S.A.", czym naraził klientów na duże straty, bo wprowadzano ich w błąd informując o ryzyku inwestycji.

Zarzutów Czarneckiemu oficjalnie nie przedstawiono, bo biznesmen mieszka za granicą. Kilkakrotnie odmówił stawienia się na przesłuchaniu z powodu problemów zdrowotnych, które uniemożliwiają mu podróż między Polską a Monako.

W listopadzie biznesmen udzielił wywiadu "Newsweekowi". Twierdził w nim, że jest niewinny a władza próbuje zrzucić na niego odpowiedzialność za aferę GetBack.

W sprawie tzw. afery GetBack prokuratura zabezpieczyła w sumie od wszystkich podejrzanych mienie, gotówkę, obligacje itp. o wartości 400 mln zł.

Śledztwo w sprawie tzw. afery GetBack zostało wszczęte 24 kwietnia 2018 r. po zawiadomieniach przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.

Postępowanie dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji. Straty szacuje się nawet na 2,6 mld zł.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"