Lex TVN. W najbliższych dniach rozstrzygnie się przyszłość kontrowersyjnej noweli

Na prawicy trwa liczenie szabel przed sejmowym głosowaniami w sprawie "Lex TVN". Porozumienie Gowina nie chce poprzeć nowelizacji w zaproponowanym brzmieniu, ale być może PiS-owi uda się znaleźć sojuszników wśród posłów Konfederacji. Kontrowersyjną nowelą zajmie się we wtorek sejmowa komisja, a w środę - Sejm.

Lex TVN. Sejm pochyli się nad kontrowersyjną ustawą.Lex TVN. Sejm pochyli się nad kontrowersyjną ustawą.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | sebastiangora
oprac.  KRO

Prawo i Sprawiedliwość dąży do uchwalenia nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, którą zaproponowała grupa posłów PiS pod przewodnictwem Marka Suskiego, szefa rady programowej Polskiego Radia. We wtorek nowelą zajmie się sejmowa komisja kultury i środków przekazu, a w środę - posłowie na sali plenarnej.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", Jarosław Kaczyński jest zdeterminowany, aby uchwalić nowe przepisy w obecnym brzmieniu i tym samym otworzyć swojemu środowisku furtkę do przejęcia wpływów w TVN. O tym, że taki jest cel noweli, przyznał jej autor. Marek Suski. Jednak już zdążył się wycofać ze słów sugerujących, że PiS będzie mieć "wpływ na to, co się dzieje w tej telewizji".

Wszystko na ten moment jednak rozbija się o Porozumienie. Koalicjant PiS w Zjednoczonej prawicy mówi wprost: ustawy nie poprze w obecnym brzmieniu.

Lex TVN. Suski o braniu przykładu z TVP. Były szef KRRiT: TVP sprzeniewierzyła się swojej misji

Informatorzy "Wyborczej" sugerują, że prezes PiS ma plan B, który wdroży w przypadku braku współpracy ze strony partii Jarosława Gowina. Być może uda się do poparcia nowelizacji przekonać narodowców zasiadających w ławach poselskich przypisanych Konfederacji.

Z kolei "Dziennik Gazeta Prawna" sugeruje, że PiS może "ukryć" kontrowersyjną nowelę autorstwa Marka Suskiego w rządowym projekcie zmian w ustawie o RTV. Swoją propozycję zmian w przepisach może złożyć też - przez grupę posłów - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT).

"DGP" wskazuje też na inne rozwiązanie. Na stole leży pomysł zakładający, że koncesję można przyznać podmiotom z udziałem zagranicznym na podstawie umowy lub porozumienia z danym państwem. Gdyby ten plan został wcielony w życie, to polska strona musiałaby porozumieć się z amerykańską w sprawie odpowiedniego porozumienia.

O co chodzi z "Lex TVN"?

Od kilku miesięcy ważą się losy kanałów TVN24 i TVN7. KRRiT, w której większość mają osoby z nadania PiS, nie chce udzielić obu kanałom koncesji, które wygasają w niedługim czasie.

KRRiT tłumaczy, że zwłoka wynika z "niejasności" dotyczących struktury właścicielskiej. Koncesje w Polsce mogą posiadać wyłącznie podmioty działające w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Licencje wszystkich kanałów koncernu należą do polskiej spółki TVN, a ta z kolei jest własnością holenderskiej spółki Polish Television Holding BV, której właścicielem jest amerykańska grupa Discovery.

- Otóż wszyscy wiemy, że od 2015 roku TVN jest w rękach spółek, w których ostatecznym i głównym beneficjentem jest podmiot amerykański, a więc podmiot spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a tymczasem mamy w ustawie o radiofonii i telewizji zapis, który mówi, że "ten rodzaj udziałów, takich podmiotów powinny być nie większe niż 49 proc." I tutaj tak naprawdę jest cały problem systemowy - przekonywał w Sejmie przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.

TVN przedstawił Radzie trzy ekspertyzy, które wskazują, że nie może być mowy o naruszeniu polskich przepisów. Ich autorami są: prof. Stanisław Piątek z Uniwersytetu Warszawskiego, kancaleria SK&S Sołtysiński Kawecki & Szlęzak oraz SMM Legal.

Według informacji "DGP" KRRiT posiada trzy opinie prawne będące w kontrze do tych, które przedstawił TVN. Autor jednej z nich pisze o "podmiotach mających cechy sztuczności", które mają na celu obejście prawa. Ocenia tak fakt, iż TVN-em zarządza spółka holenderska, w której z kolei głównym udziałowcem jest amerykański koncern.

Aby ułatwić zadanie KRRiT, na początku lipca grupa posłów PiS pod przewodnictwem Marka Suskiego zaproponowała nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. W praktyce zmusi ona koncern Discovery, obecnego właściciela TVN-u, do sprzedaży firmy.

Własną nowelę zaproponowało Porozumienie współtworzące Zjednoczoną Prawicę. Partia Jarosława Gowina chciałaby, aby koncesję mogły uzyskiwać podmioty działające w państwach zrzeszonych w OECD (czyli też USA).

Wybrane dla Ciebie

"Zobaczycie, co się wydarzy". Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji
"Zobaczycie, co się wydarzy". Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji
Wielka, piękna prognoza dużego banku. Tak zmieni się gospodarka
Wielka, piękna prognoza dużego banku. Tak zmieni się gospodarka
Trump powraca do wojny celnej. Znów grozi wysokimi stawkami
Trump powraca do wojny celnej. Znów grozi wysokimi stawkami
Przed rządem kluczowa decyzja. Koncepcja Rozwoju Kraju do 2050 r. ma zostać przyjęta na dniach
Przed rządem kluczowa decyzja. Koncepcja Rozwoju Kraju do 2050 r. ma zostać przyjęta na dniach
Nie ma zgody w UE na 18. pakiet sankcji wobec Rosji. Źródła: Słowacja blokuje
Nie ma zgody w UE na 18. pakiet sankcji wobec Rosji. Źródła: Słowacja blokuje
Herbapol Lublin ofiarą cyberataku. Hakerzy zażądali niemal milion dolarów okupu
Herbapol Lublin ofiarą cyberataku. Hakerzy zażądali niemal milion dolarów okupu
Coca-Cola zniknie z półek Biedronki? Impas w negocjacjach
Coca-Cola zniknie z półek Biedronki? Impas w negocjacjach
Badanie wykazuje, że nominacje do RPP wpływają na wzorce głosowania
Badanie wykazuje, że nominacje do RPP wpływają na wzorce głosowania
Turecka "Izera" podbija rynek. Togg sprzedażą bije nawet chińskie marki
Turecka "Izera" podbija rynek. Togg sprzedażą bije nawet chińskie marki
Lewiatan za większymi podwyżkami dla budżetówki. Nowy apel do rządu
Lewiatan za większymi podwyżkami dla budżetówki. Nowy apel do rządu
Głównym źródłem energii elektrycznej w Europie słońce? Jest nowy raport
Głównym źródłem energii elektrycznej w Europie słońce? Jest nowy raport
Departament Stanu zwalnia. 1300 osób traci pracę. Dyplomaci ostrzegają
Departament Stanu zwalnia. 1300 osób traci pracę. Dyplomaci ostrzegają