Liderzy firm przyzwyczajają się do ponurej wizji globalnej niepewności. Nowy raport EY 

Ponad połowa prezesów przedsiębiorstw przewiduje, że wysoki poziom niepewności geopolitycznej i gospodarczej utrzyma się przez kolejny rok. Prawie połowa europejskich CEO przeniosła część produkcji do własnego kraju lub regionu. Indeks zaufania CEO wzrósł do 83 punktów - czytamy w raporcie EY.

BORDEAUX, FRANCE - JULY 14: Crowds of locals and tourists walk down the main shopping street on July 14, 2022 in Bordeaux, France. The French population today celebrate Bastille Day, a national holiday to commemorate the Storming of the Bastille in Paris on 14th July 1789. (Photo by James D. Morgan/Getty Images)Co czeka Polskę, Europę i świat?
Źródło zdjęć: © GETTY | James D. Morgan
Robert Kędzierski

Najnowsze badanie EY-Parthenon, do którego jako pierwszy dotarł money.pl, pokazuje, że 57 proc. prezesów firm spodziewa się kontynuacji wysokiego poziomu niepewności geopolitycznej i gospodarczej przez co najmniej kolejne dwanaście miesięcy. Jednocześnie analiza wskazuje na rosnący optymizm wśród liderów przedsiębiorstw. Opracowany przez EY-Parthenon Indeks zaufania CEO osiągnął poziom 83 punktów, co oznacza wzrost o 6,5 punktu w porównaniu z majem bieżącego roku. Rok do roku poprawa jest jeszcze bardziej wyraźna, ponieważ we wrześniu 2024 roku wskaźnik wynosił zaledwie 70,5 punktu.

Geopolityczne zawirowania oraz skomplikowana sytuacja gospodarcza wymuszają na prezesach firm zmiany w modelach operacyjnych. Ankietowani liderzy wzmacniają lokalne i regionalne kompetencje, co pozwala im szybciej dostosowywać się do zmienności rynkowej oraz przepisów prawnych. Mimo to wśród szefów przedsiębiorstw zauważalny jest coraz większy spokój i stabilizacja nastrojów.

Indeks zaufania CEO bazuje na prognozach ankietowanych prezesów w pięciostopniowej skali od bardzo pesymistycznych do bardzo optymistycznych. Obejmuje pięć kluczowych aspektów: inwestycje i technologie, zatrudnienie, rozwój firmy, ceny oraz inflację, a także rozwój branży, w której działa dane przedsiębiorstwo. Paweł Bukowiński, Partner Zarządzający EY-Parthenon Polska, podkreśla, że z każdym kwartałem rośnie grono prezesów lepiej postrzegających globalne, regionalne i sektorowe perspektywy.

Wzrost optymizmu wynika z większej pewności co do własnych zysków i rentowności, a także lepszej zdolności przedsiębiorstw do adaptacji w obliczu biznesowych wyzwań. Istotne znaczenie ma również odporność rynków finansowych i stały dostęp do kapitału. CEO przyzwyczaili się do powszechnej niepewności geopolitycznej i gospodarczej, która przestała być czymś nowym. Spory handlowe i zmiany polityczne traktowane są już jako stała część globalnego krajobrazu.

Skoro Polacy zarabiają więcej, to dlaczego uważają, że biednieją? Analityk odpowiada

Reorganizacja łańcuchów dostaw i przenoszenie produkcji

Główne różnice widoczne są w postrzeganiu przyszłości przez liderów firm. Chociaż prawie jedna czwarta ankietowanych, czyli 24 proc., uważa, że obecny stan wysokiej niepewności utrzyma się dłużej niż trzy lata, to aż 43 proc. jest zdania, że poprawa nastąpi w ciągu nadchodzącego roku. Pozostali prezesi zajmują stanowisko pośrednie, przewidując stabilizację sytuacji w perspektywie od roku do trzech lat.

Istotnym elementem rozwoju przedsiębiorstw jest umiejętność funkcjonowania w środowisku określanym jako NAVI. Oznacza to środowisko biznesowe charakteryzujące się nieliniowymi, przyspieszonymi, niestabilnymi i wzajemnie powiązanymi siłami. Zmiany nie przebiegają według znanych i przewidywalnych schematów, a dodatkowo dzieją się z niespotykaną dotąd prędkością. Wymaga to zupełnie nowych sposobów działania, myślenia i przywództwa od kadry zarządzającej.

W poprzednich edycjach badania CEO widzieli główne zagrożenia rozwoju w zakłóceniach technologicznych, integracji sztucznej inteligencji, zarządzaniu talentami oraz innowacjach. Obecnie mają poczucie większej kontroli nad tymi obszarami i kontynuują procesy transformacyjne. Ponad połowa prezesów, bo globalnie 52 proc., a w Europie 55 proc., zwiększa inwestycje w celu przyspieszenia zmiany oferowanych produktów i usług. W ten sposób dostosowują się do oczekiwań rynków i konsumentów.

Jednocześnie 39 proc. CEO planuje utrzymać dotychczasowy poziom inwestycji, a tylko 2 proc. chce w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy je zmniejszyć. Głównym celem takich działań jest poprawa wyników finansowych, na co wskazało globalnie 41 proc. respondentów, a w Europie aż 49 proc. Drugą najczęściej wybieraną opcją było tworzenie długoterminowej wartości zamiast koncentrowania się na krótkoterminowych wynikach.

Zawirowania geopolityczne oraz niepewność związana z cłami spowodowały, że firmy coraz częściej chcą się uniezależnić od zakłóconych, globalnych łańcuchów dostaw. Przedsiębiorstwa przenoszą przynajmniej niektóre elementy produkcji i zaopatrzenia do swoich krajów albo do regionów. W ten sposób mogą efektywniej dostosować produkty i usługi do warunków rynkowych, w tym zakresie prawnym i podatkowym, zapewniając sobie silniejszą przewagę konkurencyjną.

Już 48 proc. europejskich prezesów przeniosło przynajmniej część produkcji, z czego 32 proc. lokalnie, a 16 proc. regionalnie. Na całym świecie aż 38 proc. wybrało swój kraj, a 21 proc. region. Zdecydowana większość jest jednak dopiero w trakcie przenosin, bo 72 proc. w Europie i 71 proc. globalnie, tym samym trend ten będzie kontynuowany w najbliższych miesiącach.

Paweł Bukowiński zwraca uwagę, że nearshoring nie stanowi uniwersalnego rozwiązania dla wyzwań przedsiębiorstw. Rosnące grono firm widzi w tym działaniu znaczący potencjał podnoszący ich odporność operacyjną. Lokalizacja Polski w centrum Europy oraz na szlaku pomiędzy Północą a Południem kontynentu może przynieść krajowi szereg korzyści. Niemniej niektóre firmy uznają pełne przeniesienie działalności do swojego kraju za niepraktyczne, zbyt kosztowne lub niepotrzebne. Dlatego decydują się na hybrydowe podejście równoważąc globalną skalę z regionalną elastycznością.

Zarówno europejscy, jak i światowi prezesi najchętniej przenoszą bliżej przede wszystkim technologie i dane, na co wskazało 42 proc. w zakresie lokalnym i 41 proc. regionalnym. Kolejnym obszarem są badania i rozwój, gdzie 39 proc. wybiera lokalizację lokalną, a 41 proc. regionalną. Firmy również skracają łańcuchy dostaw, co deklaruje 46 proc. lokalnie i 37 proc. regionalnie.

Dynamiczny rozwój fuzji i przejęć

Zdaniem ekspertów EY-Parthenon transakcje fuzji i przejęć będą się dynamicznie rozwijać. Rośnie nie tylko ich liczba, ale przede wszystkim wartość. W sierpniu 2025 roku było to globalnie ponad 331,6 miliarda dolarów w porównaniu z prawie 280 miliardami dolarów rok wcześniej. Najaktywniejszymi sektorami były technologie, usługi finansowe i nauki przyrodnicze.

Celem przejęć będzie w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy przede wszystkim technologia oraz własność intelektualna, na co wskazało 41 proc. ankietowanych. Kolejnym motywem jest wejście na nowe rynki, które wybrało 35 proc. respondentów. Na trzecim miejscu znalazła się ekspansja oraz poprawa wydajności z 34 proc. wskazań.

Michał Płotnicki, Partner i Lider Zespołu Fuzji i Przejęć w EY-Parthenon Polska, zauważa, że w ostatnich miesiącach obszar fuzji i przejęć pozostawał w cieniu. Uwaga biznesu skupiała się na zawirowaniach geopolitycznych i gospodarczych, takich jak cła. Właściciele i prezesi polskich spółek są otwarci na transakcje M&A, ale potrzebują do tego większej przewidywalności rynków.

Należy się jednak spodziewać większego wolumenu transakcji w najbliższym czasie chociażby z uwagi na dojrzałe już portfele funduszy private equity oraz narastający problem braku sukcesji w przypadku wielu przedsiębiorstw. Ekspert podkreśla, że te czynniki będą kluczowymi motorami rozwoju rynku fuzji i przejęć w nadchodzących kwartałach.

Badanie na zlecenie EY zostało przeprowadzone przez FT Longitude, dział badań i marketingu Financial Times Group, w sierpniu 2025 roku. Respondentami było 1200 prezesów dużych firm z 21 krajów z różnych kontynentów. Reprezentowali produkty konsumenckie, ochronę zdrowia, usługi finansowe, przemysł, energetykę, infrastrukturę, technologie, media i telekomunikację. Roczne, globalne przychody ankietowanych firm wynosiły od poniżej 500 milionów dolarów do powyżej 5 miliardów dolarów, co zapewniło reprezentatywność próby badawczej.

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"