Likwidacja Funduszu Kościelnego. Lewica złoży własny projekt ustawy
Klub parlamentarny Lewicy zamierza złożyć poselski projekt ustawy ws. likwidacji Funduszu Kościelnego. Inny projekt, złożony w marcu przez minister rodziny, pracy i polityki społecznej, wciąż nie trafił do wykazu prac legislacyjnych rządu.
Pod koniec marca br. szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) poinformowała, że skierowała wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Wśród zmian zaproponowano współfinansowanie składek na renty i emerytury osób duchownych przez te osoby i przez kościoły.
- Chcielibyśmy, by ten podział był 50:50, czyli 50 proc. składek opłaca osoba duchowna, 50 proc. Kościół, w ramach którego osoba pełni swoją funkcję czy po prostu pracuje - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Niech wierni się dokładają". Polacy o pomyśle ws. Funduszu Kościelnego
Likwidacja Funduszu Kościelnego. "Nie ma woli politycznej w rządzie"
Projekt wciąż jednak nie trafił do wykazu prac legislacyjnych rządu. Jak przekazał w środę Łukasz Michnik, rzecznik Nowej Lewicy, klub - po podjęciu stosownej decyzji w gronie posłów - złoży projekt ws. likwidacji Funduszu Kościelnego jako projekt poselski. - Oczywiście wszystko jest jeszcze w gestii klubu, ale należałoby się spodziewać takiego rezultatu - podkreślił.
Ewidentnie nie ma woli politycznej, żeby w rządzie ten projekt realizować, więc jak nie drzwiami to oknami - powiedział Michnik.
Dopytywany, kiedy klub Lewicy podejmie decyzję o złożeniu projektu do Sejmu, stwierdził, że najprawdopodobniej po przerwie wakacyjnej.
Pomysł Lewicy zakładający likwidację Funduszu Kościelnego krytykuje PSL. Poseł Jarosław Rzepa powiedział PAP, że klub PSL nie zagłosuje za tym projektem w Sejmie. Jego zdaniem, jeżeli chcemy doprowadzić do kryzysów i ogromnych problemów w niektórych parafiach to "ten projekt Lewicy jest okej". - Jeżeli chcemy doprowadzić do jeszcze większych perturbacji, to róbmy to. Tylko pytanie, czy to jest dobry sposób. Ja uważam, że niekoniecznie - podkreślił poseł PSL.
Na pytanie, czy prowadzone są w tej sprawie jakieś rozmowy między politykami Lewicy, a prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem Rzepa powiedział, że nie ma takiej wiedzy.
Co dalej z Funduszem Kościelnym?
Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 20 marca 1950 r. Według założeń miał być formą rekompensaty dla Kościołów i związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z tych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między Kościoły proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości.
95 proc. wydatków Funduszu Kościelnego to obecnie składki na ubezpieczenia społeczne osób duchownych. Korzystają z niego wszystkie działające legalnie w Polsce związki wyznaniowe, także te, które nie działały w naszym kraju w 1950 r. i nie utraciły żadnych nieruchomości.
W styczniu ub.r. został powołany Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego, który ma wypracować koncepcję zmiany funkcjonowania Funduszu Kościelnego i zasad finansowania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz ubezpieczenia zdrowotnego duchownych. Na jego czele stanął wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Pod koniec lutego Kosiniak-Kamysz powiedział, że jest zwolennikiem zamiany Funduszu Kościelnego na odpis podatkowy.