Będą zmasowane kontrole. Sanepid sprawdzi, czy Polacy siedzą w domu
Główny inspektor sanitarny zapowiada kontrole w długi majowy weekend. Kontrolerzy służb sanitarnych będą sprawdzać m.in. czy hotele czekają na koniec obostrzeń i nie przyjmują przypadkiem żadnych gości. Zdaniem Krzysztofa Saczka, te dni będą kluczowe dla wygaszania trzeciej fali COVID-19 w Polsce.
Pierwszy majowy weekend będzie kluczowy dla tempa wychodzenia z trzeciej fali zachorowań na COVID-19. Sytuacja poprawiła się na tyle, że ogłoszono już konkretny plan luzowania obostrzeń, ale nie oznacza to, że Polacy mogą wyruszyć na majówkowe imprezy.
Główny inspektor sanitarny zapowiada z tego powodu kontrole w trakcie zbliżającego się długiego weekendu. Mają one mieć miejsce w punktach użyteczności publicznej i hotelach.
- Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej – w przypadku prowadzenia działalności niezgodnie z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem epidemii oraz naruszeń wymagań przepisów higieniczno-sanitarnych – będą podejmować działania zgodnie ze swoimi kompetencjami, a próby omijania zakazów lub ich lekceważenia – nie będą akceptowane – powiedział szef GIS Krzysztof Saczka PAP.
Polski Nowy Ład a podatek od smartfona. Ekspert: "wygląda jak sabotaż, totalna sprzeczność"
Hotele będą mogły przyjmować gości dopiero od 8 maja. Będą funkcjonowały w regule obłożenia 50 proc. - Strefy restauracyjne, wellness i spa będą w tych hotelach zamknięte - powiedział na konferencji na temat luzowania obostrzeń minister zdrowia Adam Niedzielski.Majówka pod kontrolą sanitarną Główny inspektor zapowiada zmasowane kontrole