Mieszkańcy Zabrza powiedzieli "dość". Są wyniki referendum ws. prezydentki
Mieszkańcy Zabrza w niedzielę zdecydowali o odwołaniu prezydentki Agnieszki Rupniewskiej w niedzielnym referendum. To oznacza, że w mieście konieczne będą przyspieszone wybory. Głosowanie nad odwołaniem rady miejskiej okazało się natomiast nieważne z powodu zbyt małej frekwencji.
Głosowanie w Zabrzu rozpoczęło się w niedzielę (11 maja) o godz. 7 i trwało do godz. 21. Uczestnicy referendum otrzymali dwie karty do głosowania: jedną dotyczącą odwołania prezydentki przed końcem kadencji, a drugą – rady miejskiej.
Uprawnionych do głosowania było 116,9 tys. osób. 27 161 głosujących było za odwołaniem prezydentki Zabrza, 2046 – przeciwko.
Referendum w sprawie Agnieszki Rupniewskiej, która na najwyższy miejski urząd została wybrana jako kandydatka bezpartyjna, ale z rekomendacją Koalicji Obywatelskiej, uznano za ważne, ponieważ do urn poszło ponad 3/5 wyborców, którzy uczestniczyli w jej wyborze w drugiej turze wyborów w 2024 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbudował 100 firm - od staników i krów po wojskowe samoloty - Piotr Beaupré w Biznes Klasie
Wyniki referendum oznaczają, że konieczne będzie przeprowadzenie w Zabrzu przedterminowych wyborów na to stanowisko.
Frekwencja ocaliła radę miejską
Inicjatorzy referendum zarzucali Rupniewskiej m.in. zwolnienia grupowe w samorządowych jednostkach, podwyżki opłat lokalnych, rezygnację z organizacji cyklicznych wydarzeń kulturalnych oraz przedłużający się proces prywatyzacji Górnika Zabrze. Prezydentka broniła się przed zarzutami, wskazując m.in. na to, że przejęła miasto w bardzo złej sytuacji finansowej i musiała ratować je przed bankructwem.
Odwołanie groziło też radzie miejskiej, ale jak wynika z danych Miejskiej Komisji do spraw Referendum, głosowanie w tej sprawie nie przyniosło skutku z powodu zbyt małej frekwencji.
Aby ważne było referendum w sprawie odwołania rady miasta, potrzebnych było ok. 29,6 tys. głosów. Tymczasem według zsumowanych danych ze wszystkich obwodowych komisji w niedzielę w tej sprawie głosów ważnych oddano 29 106, z czego na tak zagłosowało 26 551 wyborców, a na nie – 2555. W tym przypadku próg frekwencyjny 3/5 wyborców nie został osiągnięty.
Wcześniej w woj. śląskim przeprowadzono dwa referenda, które zakończyły się odwołaniem władz samorządowych. W 2009 r. mieszkańcy odwołali prezydenta Częstochowy Tadeusza Wronę, a w 2012 r. prezydenta Bytomia Piotra Koja wraz z radą miejską.