Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Tak minister Moskwa omija drożyznę. Zdradziła, gdzie robi zakupy

205
Podziel się:

Robimy zakupy w lokalnym sklepie, gdzie ceny się nie zmieniły. Robimy też zapasy jak każde gospodarstwo domowe - mówiła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na antenie Polsat News, w odpowiedzi na pytanie o sposób na radzenie sobie z drożyzną.

Tak minister Moskwa omija drożyznę. Zdradziła, gdzie robi zakupy
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa (East News, Piotr Molecki)

Szefowa resortu klimatu w odpowiedzi na pytanie o to, jak radzi sobie z rosnącymi cenami żywności, wskazała, że stara się omijać supermarkety. - Robimy zakupy poza siecią, w lokalnym sklepie, gdzie ceny się nie zmieniły, za co jesteśmy wdzięczni lokalnemu dostawcy - oznajmiła Moskwa na antenie Polsat News. Dodała, że "jak każde gospodarstwo domowe" jej rodzina stara się robić zapasy żywności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czarny scenariusz dla Polski. Prof. Belka: Inflacja długo nie odpuści

Minister Moskwa: robię zakupy w lokalnym sklepie

Według minister sytuacja na rynku energetycznym jest prognostykiem dla rynku detalicznego. W jej ocenie w ubiegłym roku można było zaobserwować niższe zużycie energii, a teraz sytuacja wraca do normy.

- W tym roku widzimy powrót do zużycia porównywalnego z rokiem ubiegłym. Zakładam, że są to przejściowe procesy - stwierdziła Moskwa. Jak dodała, dzięki zamrożeniu cen energii i gazu Polacy mają możliwość przeznaczenia zaoszczędzonych środków na konsumpcję.

Przypomnijmy: sprzedaż detaliczna, która pokazuje, jak silny jest polski konsument, w marcu spadła o 7,3 proc. Wszystko przez wysoką inflację i niższy od niej wzrost płac, przez co realnie konsekwentnie z miesiąca na miesiąc tracimy w portfelach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(205)
Erewan
rok temu
Nazwe musztardy rosyjskiej zmieniona na musztardę ostra bo nazwa się źle kojarzyła. Jesli zatem chodzi o Moskwę to co ? Warszawa ? Może Waszyngton ? A może
Tylko
rok temu
🐟🐟🐟 będą za tobą płakały
Lucyna
rok temu
Ja też kupuję w lokalnym sklepie. Ceny niewiele wyższe niż w Biedronce a niektóre produkty nawet tańsze, np. świeże mleko w butelce litrowej tylko 1,99. Produkty, warzywa, wędliny pochodzą od lokalnych dostawców. Nie ma potrzeby kupować wielkich ilości i potem wyrzucać. Zawsze można w ciągu paru minut zrobić zakupy i mieć wszystko świeże. Mam wielki szczęście, że mam taki sklep blisko domu
Marcin
rok temu
Rany, czy tu jedynie orkowie z ruskimi paszportami (ale za to po polsku) piszą komentarze? Rzeczywiście na ogół w małych sklepach jest drożej, niż w dyskontach - widocznie nie chodziła do dyskontu i nie wie, jakie tam ceny. Nie pierwszy raz polityk gada głupoty. Ale to nie powód, żeby w komentarzach wypisywać antypolskie bzdury zgodne z rosyjską, zbrodniczą propagandą. Rosjanie zrobią teraz wszystko, żeby zohydzić Polakom obecny rząd, który obok USA jest najważniejszym elementem a zarazem gwarantem ciągłości pomocy Ukrainie. Bez tej faktycznej determinacji rządu polskiego (którego członkiem jest - fakt, głupio wypowiadająca się - minister Anna Moskwa) same Stany Zjednoczone nie byłyby w stanie zrealizować planu pomocy Ukrainie. Zastanówcie się więc moi drodzy, czy chcecie pisać komentarze nawet i krytyczne, ale mądre i w wydźwięku propolskie? Czy może odwrotnie - chcecie pisać komentarze emocjonalne, nieobiektywne, wynikające jedynie z osobistych niechęci wobec PiS-u, krytykujące rząd "za wszelką cenę", byleby przypieprzyć PiS-owi, krytykujące tym samym Polskę - komentarze zgodne z interesem Rosji? Zastanówcie się, co piszecie i jak piszecie. Przecież krytykować można mądrze - tak, żeby nie szkodzić interesom państwa i narodu polskiego.
Haha pisokrac...
rok temu
Haha co za brednie Cena chleba w lokalnym sklepie ze znanej piekarni 6,5, cena tego samego chleba w dyskoncie 4,7, cena mleka w lokalnym 4,8, to samo mleko w dyskoncie 3,2, co za kocopoly ona opowiada
...
Następna strona