Morawiecki zwołał sztab kryzysowy. PFR ma jeszcze pieniądze do wydania
Morawiecki, Gowin, Sasin i prezes NBP Adam Glapiński to uczestnicy zwołanego w trybie pilnym (formie wideokonferencji) Gospodarczego Sztabu Kryzysowego. Znajdą pieniądze dla przedsiębiorców?
O posiedzeniu sztabu na Twitterze poinformowała Kancelaria Premiera. "Trwa Gospodarczy Sztab Kryzysowy w formule wideokonferencji pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego" - przekazano w piątek po południu.
Rząd wprowadzi stan nadzwyczajny? Kamil Bortniczuk: jest taka możliwość
Na zdjęciu załączonym do wpisu widać, że w rozmowie w formie telekonferencji, oprócz szefa rządu, biorą udział m.in. wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin, wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, prezes NBP Adam Glapiński oraz prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
"Sytuacja gospodarcza, w szczególności w branżach bezpośrednio dotkniętych restrykcjami, jest na bieżąco monitorowana. Sektor przedsiębiorstw wchodzi w II falę pandemii z ponad 50 mld zł buforem płynności" - napisał na Twitterze Borys, nawiązując do posiedzenia sztabu.
To oznacza, że po poprzednich tarczach zostało jeszcze sporo pieniędzy do wydania na pomoc dla dotkniętych pandemią branż i przedsiębiorców. Na razie nie wiadomo, czy rząd zdecyduje się im ponownie udzielić wsparcia i w jakiej wysokości.
Tymczasem od czwartku firmy z branży turystycznej, eventowej i wystawienniczej mogą składać wnioski o pomoc w ramach tarczy antykryzysowej 5.0. ZUS szacuje, że na pieniądze może liczyć nawet 100 tys. podmiotów. Branża twierdzi, że tarcza jest dziurawa i wnosi o zmiany w jej zapisach.