Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Julian Grabowski
|
aktualizacja
Partnerem treści jest Otomoto.pl

Na co zwracamy uwagę szukając auta w tych trudnych czasach? Odpowiedzi zna Otomoto.pl

Podziel się:

Internetowy Samochód Roku to nie tylko raport dający nam informacje o najczęściej poszukiwanych samochodach w internecie, ale przede wszystkim jest niczym lustrzane odbicie typowego polskiego kierowcy – w tym roku w raporcie znajdziemy m.in. odpowiedz na pytania: co lubimy i na co zwracamy uwagę?

Na co zwracamy uwagę szukając auta w tych trudnych czasach? Odpowiedzi zna Otomoto.pl
(materiały partnera)

Po latach wzrostów sprzedaży aut na całym świecie i coraz szybciej rosnącej liczby nowych samochodów rejestrowanych w Polsce, przyszły mniej optymistyczne czasy. Pandemia koronawirusa, wojna za naszą wschodnią granicą i widmo kryzysu na rynkach finansowych sprawiły, że świat motoryzacji zmienił się nie do poznania. Dzisiaj nie tylko na odbiór nowego samochodu trzeba czekać bardzo długo (pisaliśmy o tym m.in. tutaj), ale w dodatku wiele wersji i modeli zupełnie zostało wycofanych ze sprzedaży.

Do tego dochodzi fakt wciąż malejącej wartości pieniądza i co za tym idzie, zwiększających się kosztów finansowania zakupu nowych aut, co przekłada się automatycznie na spadek rejestracji takich pojazdów. Od ponad dwóch lat utrzymuje się dysproporcja między popytem i podażą na rynku motoryzacyjnym, a to skutkuje nie tylko wzrostem ceny nowych samochodów (aż o 30%; zobacz więcej tutaj), ale także tych używanych – do tego są one coraz starsze i mają duży przebieg.

Pozostaje pytanie, czy taka sytuacja w ogóle wpływa na zachowania polskich kierowców. "Motoryzacyjny Profil Polaków" to tegoroczny sposób analizy wyników wyszukiwania samochodów na platformie Otomoto.pl, który nie tylko podsumował liczbę wyszukiwań aut, ale także pozwolił na wyciągnięcie bardzo interesujących wniosków. Raport o tyle ciekawy, że polski kierowca stoi dziś przed wieloma wyzwaniami, jak wspomniane rosnące ceny samochodów, spadająca liczba dostępnych egzemplarzy i coraz droższe kredyty. To bez cienia wątpliwości wpłynęło a zachowanie w sieci, na wybory i preferencje. Sprawdźmy więc, jaki jest wspomniany profil polskiego kierowcy konsumenta.

Lubimy wygodę, kochamy SUV-y

Punkt 1. raportu mówi jasno – Polacy nie chcą już jeździć samochodami z manualną skrzynią biegów. Wśród kierowców szukających nowych aut, aż 78,3% rozglądało się za automatyczną przekładnią. Jednocześnie jedynie 45,6% kierowców szukających używanych samochodów używało jako filtra właśnie takiego rodzaju przekładni, ale zarówno jeden jak i drugi przypadek ściśle związany jest nie tylko z naszymi zachciankami, lecz również z dostępnością takich pojazdów.

Idąc dalej, w informacji numer 2 przeczytamy, że Polakom nie straszne są gwałtownie rosnące ceny paliw, co jasno wynika z faktu, że aż połowa z nich (48,5%) rozgląda się za samochodem typu SUV, a jak wiadomo, te statystycznie spalają więcej. Małe, miejskie auta z oszczędnymi silnikami stanowiły jedynie 5,1% wyszukiwań, auta kompaktowe – 8,7%, a rodzinne kombi – 9,1%. No cóż, jak już wiadomo, komfort cenimy sobie ponad wszystko.

Następnie warto przeskoczyć do punktu 4-go, bo z niego dowiadujemy się, że duże liczby nie są obce polskiemu kierowcy. Średni wiek importowanych aut wzrósł do ponad 13 lat – nic dziwnego, że aż 21,4% kierowców szuka starszych samochodów, takich z przebiegiem 150-200 tys. km. Warto zauważyć, że chociaż spora część internautów (28%) szuka aut relatywnie młodych (roczniki 2013-2017), to równie duża grupa (26%) rozgląda się za takimi z lat 2008-2012.

Sytuacja na rynku motoryzacyjnym i czynniki ekonomiczne sprawiły, że coraz dłużej korzystamy z samochodów. Przewidujemy, że w najbliższym czasie dużo więcej kierowców będzie naprawiać swoje samochody, zamiast je wymieniać́. Z tego powodu coraz większe znaczenie będzie miał dostęp do dobrych jakościowo części – choć niekoniecznie zawsze nowych – mówi Piotr Grzemski, Head of Parts w OTOMOTO.

Szukamy coraz droższych samochodów

Kolejne wyniki badań zachowania internautów, korzystających z portalu OTOMOTO, dotyczą być może najistotniejszej strony zakupu samochodu, a więc finansów. Nie chodzi jedynie o sposób zapłaty za nowy samochód – o tym mówią inne liczby, które przytoczę później – ale o sam fakt poszukiwania auta w ściśle określonej kwocie. Wszak każdy kierowca dobrze wie, zanim jeszcze otworzy portal z ogłoszeniami, na jaki wydatek w danej chwili może sobie pozwolić.

Jednak, chociaż aż 44,1% kierowców poszukuje przystępnych samochodów w cenie do 30 000 złotych, to rośnie jednocześnie odsetek tych, którzy chcą wydać na swoje przyszłe auto znacznie wyższe kwoty. Liczba wyświetleń pojazdów używanych w cenie 100-150 tys. zł wzrosła o 1,3 punktu procentowego w porównaniu z zeszłym rokiem, co dało 6,5% udziału w całości ruchu na portalu. Natomiast auta za ponad 200 tys. zł zanotowały wzrost o 1,4 p.p., do udziału rzędu 5,6%. Co ciekawe, samochody w cenie do 0,5 do 1 mln złotych stanowią już 11,3% wyszukiwań, po wzroście rzędu 3,1 punktu procentowego.

Rynek dóbr luksusowych charakteryzuje się tym, że kryzys dotyka go późno i często w znacznie mniejszym stopniu niż inne segmenty. W czasie gdy wartość pieniądza jest zmienna jednym z rozwiązań jest zakup tego, co w najbliższym czasie najprawdopodobniej będzie jeszcze droższe. Dotyczy to także samochodów z kategorii premium – mówi Agnieszka Czajka, General Manager w OTOMOTO.

W tym wszystkim może się wydawać, że Polacy lubią SUV-y i rozglądają się coraz częściej za drogimi modelami głównie dlatego, aby podkreślić swój status społeczny i zawartość portfela, czyli potocznie mówiąc "pokazać się przed sąsiadem". Jednak liczby wskazują na coś innego. Okazuje się, że kierowcy wybierają stonowane kolory lakieru, aby ich auta nie rzucały się w oczy. Barwy pomarańczowe, fioletowe i żółte nie są zbyt chętnie wyszukiwane, stanowią jedynie od 0,1 do 0,5% wszystkich wyszukiwań. Co innego w przypadku najbardziej pożądanych lakierów – czarnych aut szuka 27,4% kierowców, a na białe i szare decyduje się 14,3-14,4% internautów. Tak najłatwiej zniknąć w tłumie.

Mieszkasz w mieście? Pewnie korzystasz z leasingu i wynajmu

Na początku punktu 5. opublikowanego raportu, który podsumowuje formę zakupu samochodów przez Polaków, padają ważne słowa: "Nie ma wątpliwości, jest drożej niż było". Potwierdzają to z resztą wyniki podawane na samym początku tego wydania Internetowego Samochodu Roku – w przypadku aut używanych ceny wzrosły średnio o 26%, a modele 5-10 letnie drożały aż o 31%. Z tego powodu coraz więcej osób decyduje się na dodatkowe finansowanie zakupu auta, a wielu z nich stawia na użytkowanie, nie posiadanie pojazdu.

Dzisiaj w 53,6% przypadków finansowania samochodu kierowcy decydują się na leasing i wybierają umowę na 5 lat, natomiast tuż za leasingiem jest wynajem długoterminowy – średnio na 3 lata – taką formę wybiera 44,87% kierowców. Potwierdzają się prognozy, że wysokie stopy procentowe wpływają na decyzje Polaków, bo jedynie 1,53% decydujących się na finansowanie wybiera klasyczny kredyt.

Wynajem długoterminowy staje się ostatnio coraz popularniejsza formą "zakupu" samochodu, choćby dlatego, że podpisując umowę użytkuje się auto płacąc jedynie stałą miesięczną ratę. Mnogość nowych ofert pojawiających się na rynku i wzrost liczby kierowców korzystających z wynajmu może sugerować, że dla wielu osób będzie on stanowił dobry wybór w czasach bardzo wysokiej inflacji i podwyższonych stóp procentowych (czytaj więcej tutaj).

Co ciekawe, jeżeli samochód ma logotyp marki uznawanej za premium, udział kwoty zewnętrznego finansowania obejmuje wyraźnie większą część wartości zakupu. W przypadku Lexusa, średnio aż 89% kwoty zakupu stanowi finansowanie, w Jaguarze jest to 88%, a w Audi 86%. Zupełnie inaczej jest wśród marek popularnych – w Skodzie finansowanie średnio pokrywa tylko 51% wartości auta, w Subaru 35%, a w Hondzie jedynie 25% ceny pojazdu. Z finansowania zewnętrznego na pokrycie znacznej części zakupu samochodu najchętniej korzystają kierowcy z miast o wielkości od 100 do 250 tys. mieszkańców – w ich przypadku finansowanie sięga średnio 82% wartości auta.

Wynajem długoterminowy zyskuje popularność z roku na rok. Tendencja ta jest widoczna nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Kto raz spróbował abonamentu na samochód, raczej nie zdecyduje się już na zakup auta na własność́. Wynajem długoterminowy pozwala korzystać z postępu technologicznego, jaki zachodzi w motoryzacji, ponieważ raz na 3 lata zmieniamy samochód na zupełnie nowy – twierdzi Michał Knitter, CEO w Carsmile.

Podsumowując, co o kierowcach w Polsce mówią ich motoryzacyjne wybory? Lubimy SUV-y z automatyczną skrzynią biegów i czarny lakier, wypatrujemy modeli drogich i uznanych marek, ale najczęściej wybieramy auta raczej przyziemne, finansując je leasingiem lub wynajmem długoterminowym. Tych, którzy chcieliby bliżej poznać motoryzacyjny profil kierowcy w Polsce, zapraszamy do zapoznania się z całym raportem Internetowy Samochód Roku 2022, stworzonym i udostępnionym przez OTOMOTO!

Partnerem treści jest Otomoto.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl