Zaloguj
Notowania
- Dziś przytłaczająca większość uczniów, nauczycieli i rodziców chciałaby, żeby szkoły mogły zafunkcjonować w tradycyjnym wymiarze sprzed koronawirusa. Ale to będzie zależało od rozwoju epidemii - nie ukrywa minister edukacji Dariusz Piontkowski. Jak mógłby wyglądać powrót do szkół? - Rozważamy kilka wariantów, m.in. o wysłaniu do szkół dzieci z klas I-III i zastosowanie podobnych rygorów, jakie teraz obowiązują w przedszkolach - mówił minister. - Większość środowisk związanych z oświatą wskazuje na to, by choć na kilka tygodni młodzież mogła powrócić do szkół. Jest to potrzebne nie tylko ze względu na realizację podstawy programowej, ale jeszcze bardziej ze względów społecznych i psychologicznych - argumentował minister edukacji. - Dziś jednak podejmowanie takiej decyzji byłoby przedwczesne - zastrzegł.
114
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(114)
Maria
4 lata temuUchyla rąbka tajemnicy, coś wam powiem w tajemnicy ale nikomu nie mów
Gdtyu
4 lata temuDo 29 mają mają być wystawione oceny proponowane końcoworoczne. Kilka dni na ewentualną poprawę tych, którzy jeszcze coś muszą poprawić, a 1 czerwca dzień dziecka, 8 czerwca trzeba się skupić na maturzystach i ósmoklasistach i im zapewnić bezpieczne warunki. Takie artykułu mieszające w głowach i wprowadzające niepewność wśród uczniów i rodziców powinny być karane.
Walus
4 lata temuKto madry narazi swoje dziecko!!!!!!!!!!!
Cenny
4 lata temuTo jest kpina! Niech ministrowie swoje dzieci wyślą na pewne zakażenie! Ja swojego dziecka do szkoły nie wyślę. Ma lekcje zdalne,nauczyciele tłumaczą jak jest potrzeba są w stałym kontakcie. Jakoś damy radę dotrwać do końca roku .To ministerstwo to porażka.
Bbb
4 lata temuJak ktoś nie chce puszczać do szkoły to nie najwyżej będą kiblowac drugi rok w tej samej klasie. Nadopiekuńczość rodziców poraża potem kopie Martyniuka
...
Następna strona