Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Weronika Szkwarek
|
aktualizacja

Na rynku najmu obowiązuje zasada "kto pierwszy, ten lepszy". Ceny poszły ostro w górę

41
Podziel się:

Ceny najmu według ostatnich danych przygotowanych przez Morizon.pl poszły drastycznie w górę, porównując dane rok do roku. W sierpniu 2021 za kawalerkę w Warszawie średnio płaciło się 1860 zł, a w tym roku – już 2800 zł.

Na rynku najmu obowiązuje zasada "kto pierwszy, ten lepszy". Ceny poszły ostro w górę
Ceny na rynku najmu idą w górę. Nic nie wskazuje na to, że sytuacja się odwróci (Agencja Wyborcza.pl, Morizon.pl, Tomasz Stańczak)

– Aby znaleźć spełniającą oczekiwania ofertę i zostać najemcą mieszkania, trzeba obecnie nie tylko systematycznie i wnikliwie monitorować ogłoszenia, ale też szybko umawiać się na oglądanie interesujących lokali i jeszcze szybciej podejmować decyzję – "biorę" czy "nie biorę". Ofert wynajmu jest – i wszystko wskazuje na to, że nadal będzie – mało i częściej niż dotychczas sprawdzać się będzie zasada "kto pierwszy, ten lepszy" – komentuje Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości Morizon.pl i Gratka.pl.

Ceny za najem w górę

Ceny za najem poszły zdecydowanie mocno w górę w Krakowie, gdzie odnotowano wzrosty na poziomie 40-55 proc. w zależności od metrażu mieszkania. Za kawalerki w Krakowie przed rokiem płaciło się średnio 1500 zł, w sierpniu tego roku już 2100. Największy skok odnotowano jednak w przypadku 4-pokojowych mieszkań, gdzie w sierpniu 2021 roku płaciło się 3600 zł miesięcznie, a obecnie już 5600 zł.

Znaczące podwyżki wykazano również we Wrocławiu i Gdańsku, podczas gdy Poznań zanotował od 13 do 33 proc. wzrost stawek czynszów. We Wrocławiu, podobnie jak w Krakowie, najmocniej w górę poszły stawki w przypadku mieszkań 3-pokojowych. Podobnie w stolicy województwa pomorskiego, gdzie za trzypokojowe mieszkanie zapłaci się obecnie 4600 zł za wynajem, podczas gdy przed rokiem stawka wynosiła 3150 zł.

– Z analizy aktualnie dostępnych ogłoszeń wynajmu mieszkań wynika, że średnie stawki ofertowe w 5 wyżej wspomnianych miastach wzrosły w ciągu ostatniego roku średnio o 34 proc. W Warszawie przeciętny czynsz za najem mieszkania jest dziś o 31,6 proc. wyższy niż przed rokiem. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę stawki ofertowe za wynajem kawalerek, to te wzrosły aż o połowę (50,5 proc.) – podsumowuje dane Marcin Drogomirecki

Czynsze za lokale 2-pokojowe w stolicy są dziś wyższe o blisko 30 proc., za lokale 3-pokojowe prawie o 1/4, a za mieszkania (i apartamenty) 4-pokojowe właściciele żądają obecnie opłat o 22 proc. wyższych niż rok temu – dodaje ekspert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Patodeweloperka. Minister reaguje: Tam żyją ludzie, zmienimy przepisy

Stawki nie będą spadać

Nic nie wskazuje również na to, że wkrótce ceny za najem będą niższe. – Na przeszkodzie temu stoi nie tylko wysoki popyt i deficyt ofert, ale także ogólny wzrost cen produktów i usług. W górę idą też opłaty, które ponoszą właściciele. Mowa tu nie tylko o koszcie zakupu i/lub wyposażenia mieszkania przeznaczonego na wynajem, ale także o opłatach dla administracji budynków obejmujących m.in. zarządzanie częściami wspólnymi, wywóz śmieci, oświetlenie, zaliczki na ogrzewanie, wodę, etc. – mówi ekspert Morizon.pl i Gratka.pl.

Na wysokość najmu będą miały w dalszym ciągu wpływ rosnące raty kredytów hipotecznych, ponieważ część oferowanych lokali na wynajem została zakupiona na kredyt. Dodatkowo na rynek wrócą ci, którzy chcieli kupić własne mieszkanie, ale przez topniejącą zdolność kredytową nie mogą sobie teraz na to pozwolić.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(41)
Dick
rok temu
Trzeba zmienić chore prawo lokalowe i będzie wysyp mieszkań na rynku. Ceny spadną przynajmniej o 1/3
bieda idzie
2 lata temu
To co się dzieje to tragedia, ani kupić ani wynająć, jak śmieć we własnym kraju , pozostaje emigracja. kto starym zarobi na emerytury??
***** tfuSSka
2 lata temu
"Dodatkowo na rynek wrócą ci, którzy chcieli kupić własne mieszkanie, ale przez topniejącą zdolność kredytową nie mogą sobie teraz na to pozwolić." Że jak? To gdzie byli do tej pory? Skąd mają wracać? Od mamusi czy z UK? Czyli mieszkali gdzie konretnie?
Metalex
2 lata temu
Ludzie boją się wynajmować bo prawo chroni wynajmującego który nie płaci...
a tak
2 lata temu
Oczywiście nie jest porawne politycznie napisać skąd się wziął drastyczny wzost cen najmu w Krakowie. AGH całe akademiki oddała ukraincom a teraz studenci nie mają gdzie mieszkać i muszą się posiłkować najmem prywatnym płacąc chore ceny.
...
Następna strona