NBP znów kupuje tony złota. Rezerwy rosną
NBP w listopadzie zakupił 21 ton złota i jego udział w rezerwach wynosi ponad 17,6 proc. - podał bank centralny. To oznacza, że na koniec listopada ubiegłego roku stan oficjalnych aktywów rezerwowych NBP wyniósł 890,3 mld zł.
"W listopadzie 2024 r. NBP zakupił 21 ton złota. Na koniec omawianego okresu rezerwy NBP w złocie wyniosły 448,2 tony i osiągnęły wartość 156,5 mld zł. Ich udział w oficjalnych aktywach rezerwowych wyniósł ponad 17,6 proc." - podał NBP.
Jak pisał bankier.pl, w całym 2024 r. bank centralny powiększył rezerwy złota o 89,55 ton. To przybliża NBP do Europejskiego Banku Centralnego, który posiada 506,5 ton kruszcu - podawał serwis. Celem NBP jest, by złoto stanowiło 20 proc. rezerw walutowych Polski, co powinno nastąpić w tym roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potentat rynku makaronów wskazuje duży problem polskiego rolnictwa. Zenon Daniłowski w Biznes Klasie
NBP stawia na złoto
Przypomnijmy, że NBP rozpoczął zwiększanie rezerw złota w połowie 2019 r., gdy skokowo podwyższył jego zasoby do 7,336 mln uncji. Bank centralny ma w planach zwiększenie udziału złota do 20 proc. całości rezerw walutowych.
- Dokonujemy intensywnych zakupów złota, (...) chcemy dojść do 20 proc. rezerw w złocie, bo czasy są niespokojne, a ratingi międzynarodowe i handel międzynarodowy patrzy, ile rezerw złota ma dany bank. Jeśli ma duże rezerwy i dużą część w złocie, znaczy, że to jest wiarygodny kraj (...) i w takim kraju się handluje i inwestuje - mówił latem ubiegłego roku proc. Adam Glapiński, prezes NBP.