Przypomnijmy, że w Krajowym Rejestrze Zadłużonych 30 listopada pojawił się wpis informujący, że wobec Neonet toczy się "postępowania o ogłoszenie upadłości przedsiębiorcy". Jeszcze tego samego dnia rano spółka otworzyła nowy sklep w Kępnie.
"Zarząd Spółki Neonet S.A. zdecydowanie podkreśla, że złożona w dniu 27 listopada 2023 sanacja nie jest postępowaniem upadłościowym. Jest jednym z postępowań restrukturyzacyjnych, w ramach którego ma nastąpić reorganizacja firmy ukierunkowana na rozwiązanie aktualnych trudności i umożliwienie dalszego rozwoju biznesowego w kolejnych kwartałach 2024 roku. Zarząd Spółki Neonet S.A. jest zdeterminowany do uzdrowienia przedsiębiorstwa i prowadzenia działalności" - czytamy w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Neonet ma "problemy płynnościowe"
"Decyzja o złożeniu wniosku restrukturyzacyjnego jest odpowiedzią na problemy płynnościowe Spółki. Na tę sytuację wpłynęło kilka czynników, w tym niezależnych od Spółki, jak obecna sytuacja na rynku sprzedaży AGD, RTV, GSM i IT" - napisano także.
Spółka wyraża w nim nadzieję, że "postępowanie restrukturyzacyjne stanowi odpowiednią formę uzdrowienia zaistniałej sytuacji". Zapewnia też, że złożenie wniosku do sądu nie wpłynie na sytuację klientów tej sieci.
W toku trwającego procesu restrukturyzacji, żaden Klient sieci Neonet nie odczuje trudności i problemów w zakupach oraz obsłudze obecnych oraz przyszłych zamówień realizowanych w sklepach stacjonarnych oraz online - podkreśla Neonet.
"Zarówno sklepy stacjonarne jak i sklepy internetowe nadal będą prowadzić sprzedaż, a wysyłki będą realizowane zgodnie z zamówieniami" - dodano.
O co chodzi z upadłością? Spółka tłumaczy
Z oświadczenia Neonet dowiadujemy się jednak, że informacja o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości nie była nieprawdziwa. "W dniu 28 listopada 2023 roku, złożony został także wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego. Krok ten został podjęty wyłącznie na wypadek, gdyby w toku priorytetowego postępowania sanacyjnego nie udało się osiągnąć konsensusu między Spółką, a jej kontrahentami" - czytamy.
Dalej wyjaśniono, że firma "nie zakłada, aby do tej sytuacji miało dojść, natomiast z uwagi na zabezpieczenie interesu kontrahentów i wierzycieli" zarząd "podjął decyzję o złożeniu obu wniosków".
Wyraźnego podkreślenia wymaga fakt, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami polskiego prawa wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego jest rozpoznawany w pierwszej kolejności, co dobitnie pokazuje wolę Spółki do jak najszybszego i skutecznego rozwiązania aktualnych trudności - zaznaczono w oświadczeniu.