Netflix wcześniej spodziewał się, że pozyska w pierwszym kwartale 2,5 mln nowych abonentów netto. Platforma poinformowała, że zawieszenie działalności w Rosji spowodowało odpływ 700 tys. subskrybentów. Wyłączając ten efekt, spółce przybyłoby netto 500 tys. nowych klientów.
Netflix prognozuje, że w drugim kwartale 2022 roku liczba abonentów ponownie spadnie, tym razem o 2 mln.
Inwestorzy na te wyniki zareagowali paniczną wręcz ucieczką od Netfliksa. Kurs spółki już w handlu przedsesyjnym spadał o ok. 20 proc., a potem - w ciągu dnia - wartość akcji giganta spadła łącznie o 36 proc. do godziny 20.00 polskiego czasu. Jeśli sytuacja się nie zmieni, a chwilowo nic na to nie wskazuje, to prawdopodobnie będzie to największy spadek kursu Netfliksa od dekady.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Zysk Netflix na akcję w pierwszych trzech miesiącach tego roku wyniósł 3,53 USD, podczas gdy analitycy szacowali go na 2,89 USD.
Przychody spółki wyniosły 7,78 mld USD wobec 7,93 mld USD konsensusu.
Netflix będzie walczyć z dzieleniem się hasłami do kont
W opinii przedstawicieli Netflix, za stagnację w liczbie abonentów, oprócz wojny w Ukrainie i sankcji nałożonych na Rosję, odpowiada też rosnąca konkurencja tradycyjnych firm rozrywkowych, które wprowadziły ostatnio usługi streamingowe, a także dzielenie się hasłem przez większą liczbę abonentów.
Firma ma 222 mln płacących abonentów, ale szacuje, że dodatkowo 100 mln gospodarstw domowych korzysta ze współdzielenia hasłem dostępu, z czym spółka próbuje od dłuższego czasu walczyć.