Nie będzie pierwszego "hard dyskontu". Rosyjska sieć Mere po cichu rezygnuje z Polski
Rosyjska sieć dyskontów Mere trzy lata temu zapowiedziała wejście na polski rynek. Typowano nawet, że pierwsza placówka zostanie otwarta w Częstochowie. Wszystko wskazuje na to, że popularna rosyjska sieć po cichu zrezygnowała z Polski.
Tym samym przyjdzie nam poczekać na hard dyskont z prawdziwego zdarzenia. Wyjaśnijmy, że "hard dyskont" to sklep, w którym towary są o 20-30 proc. niższe niż w innych dyskontach, a cięcie cen jest możliwe dzięki oszczędzaniu na wystroju sklepu i opakowaniach. Hard dyskont przypomina magazyn lub hurtownię, gdzie klienci sięgają po towary prosto z palet. Sklepy wyglądają siermiężnie, ale klientom to nie przeszkadza. Pierwszy sklep Mere w Niemczech – w Lipsku – zamknięto po dwóch dniach, ponieważ praktycznie wszystko zostało wyprzedane.
O tym, że Polacy nieprędko będą mogli przetestować zakupy w takiej formule, informuje "Rzeczpospolita". Dziennikarze chcieli sprawdzić na jakim etapie są przygotowania do otwarcia pierwszej placówki. Nie udało się. Podstrona w języku polskim (mere.ws/pl) już nie istnieje, wiadomości pozostały bez odpowiedzi.
Agencja Rozwoju Regionalnego w Starachowicach- fundacja dedykowana lokalnym biznesom
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl