Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Inspektor PIP: gdybym nie widział, nie uwierzyłbym. Oto co robią firmy

59
Podziel się:

- Państwowa Inspekcja Pracy kładzie coraz większy nacisk na kontrolę legalności zatrudnienia cudzoziemców. Mamy od nich dużo skarg - poinformował główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zdarza się, że cudzoziemcy mają stawki godzinowe niższe niż minimalna krajowa. Warunki, w którym mieszkają "czasami urągają ludzkiej godności".

Stock Marek Bazak
PHOTO: ZOFIA I MAREK BAZAK / EAST NEWS   Warszawa Praga Polnoc ulica Szwedzka N/z  N/z budowa bloku mieszkalnego, boom na rynku budownictwa mieszkaniowego
ZOFIA BAZAK
Państwowa Inspekcja Pracy kładzie coraz większy nacisk na kontrolę legalności zatrudnienia cudzoziemców [zdjęcie ilustracyjne] (East News, ZOFIA BAZAK)

Pod koniec 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS zgłoszonych było 1 mln 192,9 tys. cudzoziemców, co oznacza wzrost o ponad 65 tys. w odniesieniu do poprzedniego roku. Dla porównania w 2008 r. w bazie ZUS-u było 16 tys. osób z zagranicy. Najwięcej cudzoziemców pochodzi z Ukrainy, Białorusi i Gruzji.

Z informacji, jakie napływają do nas z inspekcji pracy działających w innych państwach UE, wynika, że najwięcej problemów mają z nielegalnym zatrudnieniem cudzoziemców, którzy częściej niż inni pracownicy ulegają najcięższym, w tym także niestety śmiertelnym wypadkom. Obawiam się, że ten problem będzie narastał także w Polsce - powiedział PAP szef Państwowej Inspekcji Pracy Marcin Stanecki.

Dlatego – jak dodał – PIP kładzie "coraz większy nacisk na kontrolę legalności zatrudnienia cudzoziemców".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Spór o dom jednorodzinny z 30 pokojami. Deweloper: to jest normalna inwestycja

- Mamy od nich dużo skarg. Kontrole pokazują, że cudzoziemcy mają stawki godzinowe niższe niż minimalna krajowa, czyli 30,50 zł - zaznaczył Stanecki.

Jak wskazał, cudzoziemcy bardzo często są zatrudniani na wynagrodzenie prowizyjne, mają wpisane do umów bardzo rozbudowane systemy kar umownych - za każde spóźnienie, za niewykonanie polecenia, często też mają potrącane koszty za mieszkanie.

- I tu jest kolejny problem. Te miejsca czasami urągają ludzkiej godności - powiedział inspektor. Zaznaczył, że niektórzy pracodawcy nie widzą w tym nic złego.

- Ostatnio jeden z kontrolowanych pracodawców napisał skargę na okręgowego inspektora i na mnie, w której wprost wskazał, że płacenie Ukraińcowi 4-5 zł za godzinę jest w jego ocenie w porządku i nie narusza godności ludzkiej. Gdybym tego nie widział na własne oczy, to bym nie uwierzył, że można mieć taki tupet. Mamy ustawę o minimalnym wynagrodzeniu. Reguluje ona minimalną stawkę godzinową za pracę w Polsce i nie ma znaczenia, czy to jest obywatel Polski, Ukrainy czy jakiegokolwiek innego państwa - podkreślił Stanecki.

Praca cudzoziemców. Weszły w życie ważne zmiany

1 czerwca weszła w życie ustawa o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom. Ma ona ograniczyć nadużycia, usprawnić procedury, zmniejszyć zaległości załatwiania spraw przez urzędy oraz zapewnić pełną elektronizację postępowań. To jeden z kamieni milowych przewidzianych w Krajowym Planie Odbudowy.

Państwowa Inspekcja Pracy przypomniała, że do nowej ustawy przeniesiono dotychczasowe przepisy określające obowiązki podmiotu powierzającego pracę cudzoziemcowi. Polegają one na żądaniu od cudzoziemca przedstawienia przed rozpoczęciem pracy ważnego dokumentu uprawniającego do pobytu w Polsce oraz przechowywaniu kopii tego dokumentu.

Jednocześnie regulacje te zostały doprecyzowane. Podmiot powierzający pracę ma prawo żądać od cudzoziemca przedstawienia aktualnego dokumentu pobytowego również w trakcie okresu wykonywania pracy.

Co do zasady pracodawca musi przechowywać kopię takiego dokumentu przez cały okres wykonywania pracy przez cudzoziemca i przez dwa lata, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym stosunek prawny będący podstawą zatrudnienia cudzoziemca uległ rozwiązaniu lub wygasł.

Ponadto - według przepisów - w powiatowych urzędach pracy utworzone mają być punkty dla cudzoziemców. Wprowadzona została też pełna elektronizacja dotycząca procedury wydawania zezwoleń na pracę, począwszy od złożenia wniosku aż po odbiór decyzji w tych sprawach.

Zaostrzone zostały sankcje za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców. Złamanie przepisów zagrożone jest karą grzywny od 3 do 50 tys. zł za każdy przypadek takiego zatrudnienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(59)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
vvv
1 tyg. temu
Przypomnijcie Polakom którzy nie pracowali w Niemczech w latach 90 jakie wygody mieli ich rodacy , jakie płace gdzie spali i jeszcze po obstawionych przez policje budowach chowali się na blatach rusztowań na wysokości ale często na takie place wpuszczane były 4 psy aby nikt nie mógł się schować , mnie znalazły w 200 wałkach waty pracowałem za 9 marek na godz przy zarobku Niemców 30 marek na godz na rękę takie to sielanki serwowały nam sąsiedzi pewnie redakcja nic o tym nie wiedziała do tej pory nikt się za nami nie wstawiał ani rząd ani dziennikarze . zapłaciłem 2 tys marek za adwokata wyciągnoł mnie z aresztu i otrzymałem 5 lat zakazu wjazdu do niemiec tak to było za dobrych czasów . czy imigrant w Polsce teraz zarabia 30 proc na godzi stawki jak ja zarabiałem w stosunku do Niemca . Niech nie narzekają a wy dziennikarze zajmijcie sie poważnymi sprawami a nie stawkami godzinowymi i materacami pracujących emigrantow bo dziennikarze niemieccy się za nas nie wstawiali tyko milczeli
Anna K.
1 tyg. temu
Niech szukaja szczęścia u siebie albo Ameryka Ameryka ,, łóżko ,, i fabryka
Jampolski
6 dni temu
Heh... Pracuję w polskim oddziale wielkiej francuskiej firmy. Też mam stawkę godzinową niższą niż 30,50 PLN
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Anonim
1 tyg. temu
Powiem tak, pracowałem kilka lat w Polsce w firmie zagranicznej. Potem, z racji na zmianę miejsca zamieszkania znalazłem pracę w polskiej firmie rodzinnej czyt januszex. Przerobiłem w krótkim czasie 3 takie januszexy i nigdy więcej. Znalazłem pracę w zagranicznym korpo w Polsce. I sobie pracuje, robię swoje, dobrze zarabiam, dodatki do pensji, imprezy firmowe kilka razy w roku, jak trzeba odpocząć to biorę urlop i nie ma problemu. Polskie firmy rodzinne czy januszexy, to zwykle chamstwo, wyzysk, wydzwanianie na urlopie, po urlopie pretensje że cię nie było w pracy, na święta ochłapy najlepiej pod stołem. I tak, traktują imigrantów jak zwierzęta - zmuszają do pracy po 15-17 godzin dziennie. Wypadek w pracy? Odprowadza gościa do bramy i niech sobie radzi. Niech się pip weźmie za to buractwo.
Ehhh
7 dni temu
Ja mam 52 lata i nie takie rzeczy widziałem. To wina państwa bo od dziesięcioleci to toleruje a kodeks pracy to coś co obowiązuje tylko w budzetowce
aaa
7 dni temu
A co z Polakami pracującymi od lat 90-tych w prywatnym biznesie. Na1/3,1/2 etatu, śmieciówkach itp. Pracowali po 12 godzin dziennie + dojazdy, 6 dni w tygodniu. Duża część dzisiaj jest fizycznie skończona (schorowana). Nie uzbierają nawet 25 lat pracy na najniższą emeryturę. Kto im pomoże????
...
Następna strona