Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Niemcy. Sezon na szparagi rozpoczyna się od wysokich cen. Brakuje pracowników sezonowych

26
Podziel się:

Sezon na szparagi przywitał Niemców wysokimi cenami. Ulubione warzywa naszych sąsiadów kosztują nawet po 20-25 euro za kilogram. A media nad Renem już teraz alarmują: w tym roku będzie niedobór pracowników sezonowych.

Niemcy. Sezon na szparagi rozpoczyna się od wysokich cen. Brakuje pracowników sezonowych
Ceny szaragów w Niemczech szybują. Przez obostrzenia i brak rąk do pracy (zdj. ilustracyjne). (Unsplash.com, Inge Poelman)

Ceny szparagów z początku sezonu w 2021 z tymi z 2020 porównuje dziennik "Die Welt". W gazecie przeczytać można, że tegoroczny sezon przywitał Niemców cenami na poziomie 20-25 euro za kilogram warzyw. A jeszcze przed rokiem ceny były niższe zwykle o 6-7 euro.

Na wysokie ceny wpływają przede wszystkim złe warunki pogodowe w Hiszpanii i Grecji. To właśnie te dwa kraje są głównymi dostawcami szparagów na początku sezonu. Ograniczone są również dostawy z Holandii.

Ceny najpewniej spadną, kiedy to rozpoczną się zbiory w Niemczech. W południowych landach nastąpiło to już przed kilkoma dniami, a na północy zbiory ruszą między połową a końcem kwietnia.

Zobacz także: Niemcy postawili mu warunek. Jakubas: przeszliśmy na fotowoltaikę i dziś oszczędzamy

Uprawa szparagów pozostaje dochodowym biznesem. Statystycznie każdy Niemiec spożywa rocznie średnio 1,7 kg szparagów, a trend lekko rośnie. W ubiegłym roku około 1600 producentów powiększyło obszar, na którym rosną szparagi do 22,5 tys. hektarów, uzyskując zbiory w wysokości 117 tys. ton.

Pod względem powierzchni uprawnej przodują Dolna Saksonia, Brandenburgia i Nadrenia Północna-Westfalia. Łącznie 85 procent szparagów spożywanych w Niemczech pochodzi z Niemiec.

W tym roku jednak pandemia spędza sen z powiek producentom. Ich zyski są uzależnione od działalności restauracji. Jak pisze "Welt", gdyby zatem władze państwowe zdecydowały o odwołaniu sezonu gastronomicznego, to "byłoby to gorzkie dla producentów".

Dają o sobie znać również kwestie pracowników sezonowych i obowiązujących obostrzeń. Związek południowoniemieckich hodowców szparagów i truskawek (VSSE) obawia się, że nie wszyscy chętni będą mogli przyjechać do Niemiec. Jednych wstrzymają ograniczenia, inni - w obawie przed zakażeniem koronawirusem - sami pozostaną w domu.

Według danych związkowych w RFN zatrudnia się rocznie ok. 280 tys. pracowników rolnych. Zbierają szparagi, truskawki i ogórki, zajmują się zbiorem winogron i wieloma innymi pracami. Dla producentów pracownicy z Europy Wschodniej są nieodzowni.

"Welt" zauważa, że jednak coraz mniej przyjeżdża pracowników z Polski, czy z Rumunii, a pandemia jeszcze mocniej ogranicza napływ z tych krajów. Dlatego też resort pracy Niemiec i Federalna Agencja Pracy planują zatrudnić tej wiosny po raz pierwszy ok. 5 tys. Gruzinów przy zbiorze szparagów.

Ponadto zagraniczni pracownicy sezonowi mogą pracować w Niemczech dłużej niż normalnie, nie będąc przy tym objęci ubezpieczeniem społecznym. Początkowo rolnicy chcieli 115 dni zamiast normalnie obowiązującego górnego limitu 70 dni. Ostatecznie rząd federalny zdecydował w zeszłym tygodniu o kompromisowym terminie 102 dni.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(26)
WYRÓŻNIONE
kolega
3 lata temu
Przecież przypłynęli z Afryki pracownicy nie chcecie ich ??
cezar
3 lata temu
Może niech zatrudnią tych emigrantów, których tak ochoczo przyjmowali. Ale nie przecież tam byli sami naukowcy, lekarze, prawnicy. Poza tym "beżowi" nie przyjechali przecież pracować, oni są po socjal, a do roboty są białasy.
Aaa
3 lata temu
Gdzie imigranci? Moze roboty przymusowe jak w 2 wojnie swiatowej?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
Karolek
3 lata temu
Pamietam jak Niemcy zamkneli rynek pracy przed pracownikami z Polski na pare lat.... Teraz przyjęli pare mln schwarz i nadal cos sapią..
anita
3 lata temu
Za Tuska tylu Polaków jeździło na szparagi do Niemiec, a teraz... PiS dało jakieś 500+, inną pomoc rodzinom i... nie ma kto szparagów zbierać w Niemczech. Proponuję więc, żeby szparagi POjechał zbierać Tusk i reszta tych z PO !!!
1952 R.
3 lata temu
A inżynierowie i lekarze co przypłynęli na pontonach nie chcą pracować na polu ?.
ad vocem
3 lata temu
O ulicznych łapankach już zapomnieli?
Agor
3 lata temu
Zwróccie się do Kanclerzowej,może znowu Wam otworzy granice na tanią siłę roboczą. Niestety wojna już dawno się skończyła i nie ma obozów pracy!! Trzeba się wziąc do roboty samemu! Raus! Raus!
...
Następna strona