Referendum dla 18 spółek. Absurdalny błąd w pytaniu PiS [OPINIA]

Ogłaszając pierwsze z czterech pytań, PiS potwierdza, że zapowiadane referendum nie będzie żadnym "świętem demokracji", lecz prymitywnym plebiscytem pogłębiającym polaryzację wśród Polaków.

Jarosław Kaczyński oddaje głos podczas wyborów parlamentarnych w 2019 roku. Przy okazji tegorocznych wyborów ma zostać przeprowadzone także referendumJarosław Kaczyński oddaje głos podczas wyborów parlamentarnych w 2019 roku. Przy okazji tegorocznych wyborów ma zostać przeprowadzone także referendum
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Patryk Wachowiec

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

Poznaliśmy pierwsze z czterech pytań, jakie rządzący chcą zadać Polakom w referendum zaplanowanym w dniu październikowych wyborów parlamentarnych. Choć to dopiero propozycja, nie ma wątpliwości, że referendum się odbędzie – trzeba by było być politycznym samobójcą, by w piku kampanii zapowiadać coś, co pewne jeszcze nie jest.

W dość mało dynamicznym spocie Jarosław Kaczyński oznajmił, że partia chce zapytać obywateli o to, czy popierają "wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw". I już to pytanie zdradza rzeczywiste intencje jego autorów. Oficjalnie przedsiębiorstw państwowych jest 18 (tak, osiemnaście), z czego osiem ma status "w likwidacji" bądź "w upadłości". Nie ma na tej liście Orlenu, PGNiG czy LOT-u, gdyż te spółki są w świetle prawa prywatne, zaś Skarb Państwa posiada w nich co najwyżej udziały i wpływ na skład zarządów czy rad nadzorczych. Innymi słowy, zaproponowane pytanie jest nieprecyzyjne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prezes PiS: program wyborczy po wakacjach. Prof. Orłowski: nie spodziewam się niczego nowego

Brak precyzji ujawnia się też w tym, co rozumiemy pod pojęciem "wyprzedaży". Wielki Słownik Języka Polskiego podaje, że jest to "sprzedawanie towarów po obniżonej cenie po to, by się ich pozbyć". Skoro tak, to rządzącym zapewne odpowiada sprzedaż aktywów spółek (no właśnie, których?) z zyskiem lub to, aby państwo nie pozbywało się ich bez powodu, lecz np. w celu ograniczenia nepotyzmu czy poprawy ich efektywności. Chyba raczej nie o to chodziło w tym pytaniu…

Konstytucja mówi jasno

Konstytucja stanowi, że referendum można przeprowadzić "w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa", a jego wynik (przy odpowiedniej frekwencji) jest wiążący dla władz. Mam wątpliwość, czy prywatyzacja jest taką sprawą – tym bardziej, że już dwie dekady temu Trybunał Konstytucyjny uznał, że ustrój gospodarczy Polski opierać się ma przede wszystkim na własności prywatnej, a udział państwa ma być w nim wyjątkiem. Co więcej, taka konstrukcja pytania, jak już wykazałem, zakłada wieloznaczność interpretacji. Jak więc ma zachować się przyszła władza, gdyby referendum okazało się wiążące, skoro nie będzie w stanie jednoznacznie zrekonstruować woli Polaków?

Wszystko to sprawia, że idea "święta demokracji", jakim powinno być referendum, zostaje wypaczona i zastąpiona prymitywnym plebiscytem "za" lub "przeciw" postulatom prezentowanym przez obecną władzę lub jej politycznych przeciwników. Od takich rozstrzygnięć są wybory parlamentarne i głosowanie na dany program i wizję Polski. Referendum jest więc tym bardziej niepotrzebne, gdy organizuje się je w dniu wyborów.

"Takie przedsięwzięcia się bojkotuje"

Nie mam wątpliwości, że jednym z jego celów będzie rozmycie finansowania kampanii wyborczej i obejście limitów wpłat i wydatków czy ich skrupulatnego księgowania. Skoro program partii zakłada wstrzymanie prywatyzacji, to co za różnica, czy ten postulat będziemy promować w ramach kampanii referendalnej, a nie wyborczej?

Demokrata szanuje ustalone reguły gry i legitymizuje system tylko wtedy, gdy ma pewność, że jego aktywność nie wypacza istoty demokracji. Plebiscyt, jaki chce zorganizować władza, jest nieprzyzwoitą próbą utrzymania poparcia i dalszym polaryzowaniem społeczeństwa. Takie przedsięwzięcia się bojkotuje.

Patryk Wachowiec, analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju

Wybrane dla Ciebie
Wstrząs w Hollywood. Branża obawia się przejęcia części Warner Bros przez Netflixa
Wstrząs w Hollywood. Branża obawia się przejęcia części Warner Bros przez Netflixa
Trump ogłasza: pozwolimy na wysyłanie niektórych chipów do Chin
Trump ogłasza: pozwolimy na wysyłanie niektórych chipów do Chin
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Trump uruchamia miliardy na ratunek. Oto skutek wojny na cła
Trump uruchamia miliardy na ratunek. Oto skutek wojny na cła
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025