WAŻNE
TERAZ

Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Jest zapowiedź premiera

NIK: Warszawa straciła ponad 80 mln zł z powodu nieprawidłowości w zarządzaniu odpadami

Najwyższa Izba Kontroli prześwietliła, jak działa w Polsce system gospodarki odpadami komunalnymi i sprowadzanie odpadów do naszego kraju. W czwartkowym komunikacie NIK mówi wprost - system działa źle. A z powodu skali problemu w Warszawie izba zgłosiła sprawę do prokuratury.

NIK: Warszawa straciła ponad 80 mln zł z powodu nieprawidłowości w zarządzaniu odpadamiNIK: Warszawa straciła ponad 80 mln zł z powodu nieprawidłowości w zarządzaniu odpadami
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
oprac.  TOS

"Gospodarka odpadami oraz transgraniczne przemieszczanie odpadów nie funkcjonowały prawidłowo. Nienależycie działało monitorowanie rynku odpadów i właściwe nimi zarządzanie, co stwarzało warunki do rozwoju szarej strefy" - podaje NIK w opublikowanym w czwartek komunikacie.

"Wystąpiły przypadki przetwarzania odpadów bez wymaganych decyzji, a gospodarujący odpadami, posiadając decyzje, często nie dotrzymywali ustaleń w nich zawartych. Poziom selektywnego zbierania odpadów był zbyt niski, by osiągnąć cele w zakresie przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów" - punktuje izba.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Śmieci w Nowym Sączu zniknęły. "Sytuacja bez precedensu. Gdzie je znajdziemy? W piecach"

Co działało źle? Jak wylicza NIK, w wypadku prawie 70 proc. spółek komunalnych prowadzących punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK) stwierdzono nieprawidłowości w funkcjonowaniu tych punktów. W żadnej ze skontrolowanych gmin nie utworzono punktu napraw i ponownego użycia produktów, żadna nie skorzystała też z możliwości sprzedaży surowców wtórnych i nie uzyskała z tego tytułu dochodów.

Nadzór właściwych organów administracji publicznej nad transgranicznym przemieszczaniem odpadów nie dotyczył ich transportu. Utworzona przez resort środowiska struktura informatyczna na potrzeby gromadzenia i weryfikacji danych z zakresu gospodarki odpadami bez kluczowych dla użytkownika funkcjonalności utrudniała, a nawet uniemożliwiała organom administracji publicznej skuteczne monitorowanie stanu gospodarki odpadami.

Ogromne nieprawidłowości w Warszawie

To tylko część z zastrzeżeń zawartych w raporcie. NIK podsumowuje, że finansowy wymiar nieprawidłowości stwierdzonych w wyniku kontroli wyniósł razem 640 mln zł, w tym aż 628 mln zł dotyczyło Warszawy. Z tego powodu NIK złożyła zawiadomienia do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw przez pracowników stołecznego ratusza.

Miałyby polegać m.in. na wypłacaniu nienależnych wynagrodzeń, a także niezasadnym podwyższaniu wynagrodzeń podmiotom odbierającym i zagospodarowującym odpady z terenu Warszawy, jak również niedochodzeniu należnych kar umownych od tych podmiotów. W ocenie NIK łączna kwota strat Warszawy to 80 mln zł. Badany okres obejmował lata 2016–2021, a raport pokontrolny został sporządzony w czerwcu 2022 roku.

Śledczy stawiają zarzuty

PAP przypomina, że w związku z gospodarowaniem odpadami w stołecznym ratuszu zarzuty usłyszał sekretarz miasta Włodzimierz Karpiński. Został zatrzymany w śledztwie, w ramach którego na początku lutego został zatrzymany były wiceminister skarbu Rafał Baniak, a także Artur P., Wojciech S. oraz Waldemar K. Są oni podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie w zamian za łapówkę w wysokości blisko 5 mln. Natomiast Rafał Baniak usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Decyzją sądu Baniak i dwaj zatrzymani w tym samym dniu przedsiębiorcy zostali aresztowani na trzy miesiące.

Według prokuratury proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów ze stolicy trwał od sierpnia 2020 r. Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów mieli wejść w porozumienie Baniakiem. "W wyniku ustaleń o charakterze korupcyjnym, zainteresowane spółki grupy kapitałowej uzyskały znaczące zamówienia z MPO w Warszawie. Następnie w latach 2021-2022 roku spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 mln zł" - podawała Prokuratura Krajowa.

Zdaniem śledczych w zamian za umożliwienie uzyskiwania zamówień publicznych z MPO Baniak miał domagać się od przedstawicieli firm 5 proc. łapówki od wartości tych zamówień. "W tym celu Rafał B. oraz osoby zarządzające grupą kapitałową, tj. Artur P. i Wojciech S. stworzyli mechanizm umożliwiający wyprowadzenie wielomilionowych kwot przeznaczonych na korzyści majątkowe" – informowała prokuratura.

Według PK ostatnia transza łapówki w wysokości 300 tys. zł w gotówce została przekazana Baniakowi w grudniu 2022 r., natomiast łącznie od stycznia 2021 r. do grudnia 2022 r. on i współdziałające z nim osoby miały uzyskać korzyści majątkowe "o wartości nie mniejszej niż 4 mln 990 tys. zł". "Pieniądze te były przekazywane każdorazowo w gotówce w trakcie spotkań towarzyskich" - informowała prokuratura.

Z kolei "Gazeta Polska" poinformowała w środę, że były prezes FB Serwis Artur P., który miał przekazywać łapówki Włodzimierzowi Karpińskiemu, przyznał się do winy. Wyszedł z aresztu i rozpoczął współpracę ze śledczymi.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Wybrane dla Ciebie
Tusk do prezydenta: proszę nie przeszkadzać. Wraca ustawa o krypto
Tusk do prezydenta: proszę nie przeszkadzać. Wraca ustawa o krypto
Trzęsienie ziemi w NBP. "Buntownicy" stracili departamenty
Trzęsienie ziemi w NBP. "Buntownicy" stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Wygrali w Lotto, nie odebrali pieniędzy. Totalizator ujawnia skalę
Wygrali w Lotto, nie odebrali pieniędzy. Totalizator ujawnia skalę
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto