Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Nowe dane z polskich stacji paliw. Spadek cen na początku miesiąca

4
Podziel się:

Pierwsze dni miesiąca przyniosły niewielką obniżkę cen oleju napędowego i benzyny na stacjach w Polsce - poinformowali w środę analitycy portalu e-petrol.pl. Tankowanie jest o kilka groszy tańsze niż pod koniec października. Okazuje się, że kierowcy najmniej płacą na zachodzie kraju.

Nowe dane z polskich stacji paliw. Spadek cen na początku miesiąca
Ceny paliw w Polsce na początku listopada spadły (Adobe Stock, M.Perfectti)

"Największa, choć wynosząca tylko 3 grosze obniżka, dotyczy oleju napędowego, którego litr kosztuje teraz średnio tyle samo, ile ponad rok temu, czyli 6,09 zł" - wynika z danych e-petrol.pl. Ponadto o grosz potaniał litr PB95, za który - jak dodali - zapłacimy 6,04 zł. Natomiast cena autogazu ustabilizowała się na poziomie 3,05 zł/l.

Najtaniej za tankowanie benzyny 95-oktanowej oraz diesla płacili mieszkańcy woj. lubuskiego, gdzie ich średnie ceny wynoszą odpowiednio 5,96 zł za litr i 6,04 zł za litr, zauważono, że tyle samo olej napędowy kosztuje w woj. opolskim. Najniższa cena LPG (3,01 zł za litr) jest z kolei w woj. łódzkim, śląskim i świętokrzyskim.

"Pb95 jest zaś najdroższa na Podkarpaciu, gdzie jej litr jest oferowany przeciętnie po 6,16 zł" - przekazali analitycy. Z danych portalu ponadto wynika, że olej napędowy z ceną 6,20 zł/l kosztuje najwięcej na Mazowszu, a LPG na Opolszczyźnie, gdzie za jego litr płaci się przeciętnie 3,11 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: KPO a energia odnawialna

Ceny ropy na karuzeli

Analitycy stwierdzili, że kilkugroszowe obniżki na polskich stacjach paliw to efekt wyraźnego spadku notowań ropy, które miały miejsce pod w ubiegłym tygodniu. Stało się tak po łagodniejszym, niż obawiały się rynki ataku Izraela na Iran.

W cenach ropy stale utrzymuje się tzw. premia ryzyka, która zazwyczaj rośnie przed spodziewanym uderzeniem, po czym rynki wstrzymują oddech i zazwyczaj ostatnio z ulgą wypuszczają powietrze, bo cios nie okazuje się aż tak mocny, jak się obawiano.

Mechanizm ten widać było np. w poniedziałek 28 października, gdy ceny ropy Brent i West Texas Intermediate spadły o 6 proc. i we wtorek ustabilizowały się powyżej 71 i 67 dolarów za baryłkę, a do niedzieli poszły jeszcze w górę o około dwa dolary.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
henio
miesiąc temu
Wyszlo ze tusku to oszust wyborczy.abonament rtv mial zlikwidowac a paliwo mialo byc po 5,19.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
POtozłodzieje
miesiąc temu
w 2018r jak baryłka kosztowała 78 dolców, a dolar kosztował 3,8 zł, to benzyna była po niecałe 5 zł za litr
tuuu
miesiąc temu
80 procent paliwa to złodziejskie podatki
Hakerr
miesiąc temu
Od trzynastego Rzeczpospolita jest rujnowania PO przez nie wiarygodne informacje oraz manipulacją społeczeństwem, obiecanki cacanki z ust niekompetentnych ludzi padały nagminnie i padają nadal.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
tuuu
miesiąc temu
80 procent paliwa to złodziejskie podatki
Hakerr
miesiąc temu
Od trzynastego Rzeczpospolita jest rujnowania PO przez nie wiarygodne informacje oraz manipulacją społeczeństwem, obiecanki cacanki z ust niekompetentnych ludzi padały nagminnie i padają nadal.
henio
miesiąc temu
Wyszlo ze tusku to oszust wyborczy.abonament rtv mial zlikwidowac a paliwo mialo byc po 5,19.
POtozłodzieje
miesiąc temu
w 2018r jak baryłka kosztowała 78 dolców, a dolar kosztował 3,8 zł, to benzyna była po niecałe 5 zł za litr