Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Obowiązkowy split payment w budowlance. Ekspert ostrzega: sztuczne dzielenie faktur to wielkie ryzyko

147
Podziel się:

Obowiązkowy split payment wchodzi w branży budowlanej już na początku listopada. Mniejsze firmy obawiają się, że przez to stracą płynność finansową. Ale niektórzy chcą się bronić przed podzieloną płatnością... dzieleniem faktur. - To ryzykowna taktyka, skarbówka to przejrzy - ostrzega jednak ekspert.

Jest sporo pokus, by ominąć nowy obowiązek. Eksperci przestrzegają jednak, że konsekwencje mogą być poważne
Jest sporo pokus, by ominąć nowy obowiązek. Eksperci przestrzegają jednak, że konsekwencje mogą być poważne (East News, Piotr Mecik)

- Wprowadzenie obowiązkowego split paymentu może sprawić, że ceny usług budowlanych wzrosną - ostrzegał w rozmowie z money.pl główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Mechanizm split payment polega w dużej mierze na tym, że sprzedający towar lub usługę w momencie płatności otrzymuje jedynie kwotę netto. Natomiast zapłacony przez nabywcę podatek VAT ląduje na odrębnym koncie, do którego ma ograniczony dostęp. Może wykorzystać pieniądze z tego konta jedynie w celu uiszczenia danin publiczno-prawnych w urzędzie skarbowym lub przelać je na rachunek VAT kolejnego sprzedawcy w systemie split payment. W skrócie, pomaga uszczelnić system podatkowy, ale firmy mają mniej pieniędzy do dyspozycji.

Co to zmienia w budowlance? Firmy obawiają się, że podzielona płatność mocno wpłynie na ich płynność finansową. A to oznacza, że już niebawem zdrożeć mogą nie tylko mieszkania, ale nawet i drobne remonty.

Jednak nie każda transakcja w budowlance będzie musiała zostać objęta podzieloną płatnością. Obowiązek dotyczy tylko faktur na kwotę 15 tys. zł i więcej. Pojawia się więc pokusa rozbicia faktury w taki sposób, by split payment nie był niezbędny.

Zobacz także: Zmiany w VAT - co powinien wiedzieć przedsiębiorca. Obejrzyj wideo:

- Załóżmy, że nieduża firma budowlana remontuje biuro małej firmy rodzinnej. Prace kosztują 20 tys. zł. No to firma budowlana wystawia za to dwie faktury: jedną na 14 tys., a drugą na 6 tys. Czy można w ten sposób uniknąć split payment? - pytam doradcę podatkowego Macieja Mazańskiego.

Jednak słyszę, że to bardzo ryzykowny pomysł. - Od pewnego czasu obowiązuje już Jednolity Plik Kontrolny. W toku kontroli może więc łatwo wyjść, że taka transakcja została sztucznie podzielona, a powinna być potraktowana jako jednolita - odpowiada doradca.

Zatem przedsiębiorcy, którzy chcą w ten sposób omijać split payment, narażają się na surowe kary. A przypomnijmy - może to być nawet kara w wysokości 30 proc. podatku VAT z danej faktury. Dodatkowo, za brak podzielonej płatności może grozić odpowiedzialność karnoskarbowa.

- Pamiętajmy, że służby mają nawet 5 lat na kontrolę każdej faktury. Skarbówka może się przyjrzeć naszym rozliczeniom nawet po wielu latach - dodaje Maciej Mazański.

Niektórzy eksperci obawiają się jednak, że pokusa ominięcia split payment będzie silna i mniejsi przedsiębiorcy będą sztucznie dzielić faktury.

- Jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której małe firmy celowo rozbijają płatności dla innych podmiotów, aby nie przekroczyć limitu 15 tys. zł na fakturze. Jednak sama powszechność tego systemu może powodować, że nie będzie to częste zjawisko - mówił money.pl dr Damian Kaźmierczak z Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Obowiązkowy split payment. "Ominąć będzie trudno"

Czy zatem podzielonej płatności można jakoś w legalny sposób uniknąć? Doradca podatkowy jest sceptyczny. Zdaje sobie sprawę, że dla wielu firm budowlanych nowy obowiązek nie będzie korzystny, a część podmiotów może mieć kłopoty z płynnością finansową. Finalnie więc mogą to odczuć klienci, bo firmy budowlane mogą podnieść stawki.

- Z drugiej strony, ta zmiana ma uszczelnić system podatkowy. I pewnie będzie trudniej o wyłudzenia - dodaje Mazański. Zaznacza jednak, że nie spodziewa się dodatkowych kontroli skarbówki ze względu na wprowadzenie obowiązku.

- Można mieć nadzieję, że skarbówka nie będzie tak bardzo ostra w przypadku osób, które pomyliły się na przykład o 100 zł, ale bardziej się skupi na poważniejszych nieprawidłowościach - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(147)
Tomi20201
4 lata temu
Prosty sposób zlecenie na cześć prac i faktura na 10 000 kolejne zlecenie i kolejna faktura. Jak coś to pretensje do zlecajacego :)
3,1415
4 lata temu
Jak zawsze urzędasy zostawiły dziurę w ustawie. W ustawie napisali minimalna wartość faktury a nigdzie nie napisali o ograniczeniu ilości faktur dla jednego kontrahenta. Mogli w prosty sposób zrobić ograniczenie o obowiązku podzielonej płatności kiedy suma faktur dla jednego kontrahenta przekroczy 15 tyś. To jest dowód jakich niedojdów trzymają w tej skarbówce za nasze pieniądze. Te pierdoły splajtowałyby po 3 dniach pracy na najmniejszym targowisku ...
Cyryl
4 lata temu
Skarbówka dostaje coraz więcej uprawnień i przywilejów a w ocenie ustawodawcy jest nieomylna.skarbowka,policja i inne służby a także sądy to podmioty w rękach rządzących do zdzierania z nas ostatnich pieniędzy! Skarbowka w swojej pewnosci prze do przodu i za chwilw dotrze do przepasci . Tak sie skonczy aparat represyjny panstwa w tym wydaniu.
BRAVO PIS!!
4 lata temu
od dzisiaj z konta VAT mozna płacić Dochodowy i ZUS !!
taka prawda
4 lata temu
w USA i Japonii VAT-a nie majom !!! i Zyjom !!! ale myślą o wprowadzeniu.....
...
Następna strona