Oficjalna zapowiedź. Nowy rząd Niemiec planuje surowsze kontrole graniczne
Thorsten Frei, przyszły szef urzędu kanclerskiego, zapowiedział w wywiadzie dla gazet z grupy medialnej Funke, że nowy rząd Niemiec planuje od pierwszego dnia nasilić kontrole graniczne. Mówił m.in. o zawracaniu migrantów na granicy. Polskę wymienił wśród kluczowych partnerów Berlina w tej kwestii.
Thorsten Frei, przyszły szef urzędu kanclerskiego Niemiec, zapowiedział, że nowy rząd od razu po objęciu władzy planuje wprowadzić surowsze kontrole na granicach. Podkreślił, że celem jest szybkie ograniczenie nielegalnej migracji.
Frei zaznaczył, że Niemcy będą koordynować działania z sąsiadującymi krajami, takimi jak Francja, Austria i Polska.
- Należy bardzo szybko stworzyć warunki dla skutecznego ograniczenia nielegalnej migracji. Obejmuje to również zawracanie (migrantów - przyp. red.) na granicy - powiedział Frei, dodając, że rozmowy z partnerami już trwają i spotykają się z dużym poparciem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korporacja "mnie wypluła". Dziś obraca milionami
Zmiany od 6 maja
Nowe przepisy mają wejść w życie 6 maja, kiedy to lider CDU Friedrich Merz zostanie zaprzysiężony na kanclerza. Frei wyjaśnił, że każdy, kto próbuje nielegalnie wjechać do Niemiec, musi liczyć się z odmową wjazdu.
- Nikt nie może ubiegać się o azyl w wybranym przez siebie kraju - podkreślił Frei, wskazując, że zgodnie z prawem unijnym azyl należy ubiegać się w kraju pierwszego wjazdu do UE.
Przyszły szef urzędu kanclerskiego wyraził nadzieję na zacieśnienie relacji z Francją i Polską, które uznał za "najważniejszych partnerów Niemiec w Europie", dodając, że rząd chce podnieść te relacje na nowy poziom.