Ogłaszają nadzwyczajne środki. Dopłacą do paliwa. Japonia reaguje na cła Trumpa
Japonia ogłosiła pakiet nadzwyczajnych środków ekonomicznych, aby złagodzić skutki ceł nałożonych przez USA. Wśród nich są m.in. dopłaty do paliw i rachunków za energię, czy rozszerzenie zakresu niskooprocentowanych pożyczek.
Japoński rząd, kierowany przez premiera Shigeru Ishibę, zaprezentował w piątek zestaw działań mających na celu złagodzenie negatywnych skutków ceł nałożonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Pakiet obejmuje pięć filarów, w tym wsparcie dla finansowania przedsiębiorstw oraz kroki mające na celu pobudzenie konsumpcji.
Japonia dopłaci do paliw. By zahamować wpływ ceł
W ramach działań rządowych planowane jest obniżenie cen benzyny i oleju napędowego o 10 jenów na litr. W tym celu rząd planuje częściowe dotacje do paliw oraz do rachunków za energię. Premier Ishiba podkreślił, że cła mogą "znacząco zaszkodzić krajowym przemysłom, zwłaszcza motoryzacyjnemu i stalowemu". Dodał, że ważne jest, aby Japonia i USA współpracowały dla wzajemnych korzyści.
Minister ds. rewitalizacji gospodarczej Ryosei Akazawa zaplanował planuje wizytę w USA, aby rozmawiać z sekretarzem skarbu Scottem Bessentem. Celem wizyty jest uzyskanie zwolnień lub zmian w nałożonych cłach, które Japonia uważa za zagrożenie dla stabilności globalnego handlu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bezwarunkowa kapitulacja". Generał ocenił żądania USA
W zależności od wyników rozmów, rząd Ishiby może wprowadzić dodatkowe środki, aby zapobiec spadkowi wydajności japońskich producentów i pogorszeniu się nastrojów konsumenckich. Amerykańskie cła na samochody, stal i aluminium, mimo 90-dniowego odroczenia, nadal obowiązują na poziomie 10 proc.
Prezydent USA Donald Trump 2 kwietnia wprowadził 25 proc. cło na import samochodów i ciężarówek, a następnie zapowiedział 24 proc. cła na wszystkie towary japońskie. Tydzień później odroczył większość taryf na 90 dni, eskalując jedynie cła na Chiny, do poziomu wojny handlowej.