Opóźnienia w budowie zakładu we Lwowie. Spór między polską firmą a władzami miasta
Polska firma Control Process S.A. oskarża władze Lwowa o opóźnienia w budowie zakładu przeróbki odpadów. Mimo trwającej wojny oraz opóźnień w płatnościach polski wykonawca kontynuuje prace - poinformowała firma w oświadczeniu.
Polska firma Control Process S.A. oskarża władze Lwowa o odpowiedzialność za opóźnienia w budowie zakładu przeróbki odpadów. Podkreśla, że projekt jest ukończony w 75-80 proc. W oświadczeniu podkreślono, że wyłoniona w przetargu firma "kontynuuje prace mimo stanu wojennego, opóźnień w płatnościach i poważnych naruszeń umowy ze strony miasta".
Władze Lwowa zwróciły się do premiera Polski o interwencję, twierdząc, że to polska firma opóźnia budowę. Projekt jest finansowany z miejskich środków, a wykonawcą jest Control Process S.A., która wygrała międzynarodowy przetarg.
Control Process S.A. wskazuje, że opóźnienia wynikają z naruszeń umowy przez Radę Miejską Lwowa i komunalne przedsiębiorstwo Zielone Miasto. Firma uzyskała prawo do wydłużenia terminu realizacji kontraktu po wygranej w postępowaniu arbitrażowym FIDIC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szaleństwo w Tatrach. Turyści zapominają o zasadach
W związku z orzeczeniem FIDIC polski wykonawca uzyskał m.in. prawo do wydłużenia terminu realizacji kontraktu. Federacja ogłosiła także, że miasto Lwów nie może naliczać kar za opóźnienia, wynikające ze zmiany dokumentacji, a Control Process wykonała swoje zobowiązania zgodnie z kontraktem – głosi stanowisko firmy.
Mer Lwowa: sprawa wpływa na reputację Polski
Mer Lwowa, Andrij Sadowy, podkreśla, że sytuacja wpływa nie tylko na budżet miasta, ale także na reputację Polski. - Wzywamy premiera Polski do interwencji w tej sprawie (…). Lwów jest gotów do współpracy i oczekuje, że firma Control Process S.A. wypełni swoje zobowiązania. To test dla przyszłego ukraińsko-polskiego partnerstwa gospodarczego – podkreślił Sadowy.
- Na placu budowy zakładu we Lwowie, obok ukraińskiej, powiewa biało-czerwona flaga Rzeczypospolitej Polskiej. A więc mówimy nie tylko o kontrakcie, ale i o reputacji kraju - dodał mer Lwowa.
Rada Miejska Lwowa informuje, że zakład jest budowany za pieniądze mieszkańców, a Control Process S.A. otrzymała już 29 mln euro. Władze miasta obawiają się, że termin zakończenia prac do 4 października 2025 r. nie zostanie dotrzymany.
Projekt budowy zakładu przeróbki odpadów jest największym kontraktem polskiej firmy na Ukrainie i ma duże znaczenie dla ochrony środowiska oraz gospodarki komunalnej Lwowa.