Orlen "uwolnił" kolejny kraj od rosyjskiej ropy. Jest komunikat
Grupa Orlen zakończyła ostatni kontrakt na dostawy rosyjskiej ropy do Czech. Od 1 lipca 2025 roku wszystkie rafinerie koncernu będą przerabiać wyłącznie surowiec spoza Rosji. To historyczny moment, który oznacza całkowite uniezależnienie się regionu od dostaw ropy naftowej ze wschodu. Koncern realizuje tym samym strategię zwiększania bezpieczeństwa energetycznego.
Wcześniej koncern informował o zakończeniu zależności od rosyjskiej ropy w polskich i litewskich rafineriach, które od kwietnia 2023 roku w 100 proc. korzystają z alternatywnych źródeł dostaw. Ostatni kontrakt z Rosnieftem, podpisany 12 lat temu, dotyczył dostaw do czeskiej rafinerii w Litvinovie. Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara podkreśla, że koncern kupuje obecnie ropę z całego świata, w tym z Bliskiego Wschodu, Zatoki Perskiej, Morza Północnego, Afryki oraz obu Ameryk.
Przygotowania do uniezależnienia Czech od rosyjskiego surowca
Po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, rząd Czech wystąpił do Unii Europejskiej o czasowe zwolnienie z sankcji, aby zapewnić ciągłość dostaw produktów naftowych na czeski rynek. Było to konieczne ze względu na brak wystarczającej przepustowości ropociągów umożliwiających import z alternatywnych kierunków. Dzięki temu państwowa spółka MERO, odpowiedzialna za infrastrukturę ropociągową, zyskała czas na zwiększenie mocy przesyłowych Ropociągu Transalpejskiego.
W międzyczasie koncern przygotował rafinerię w Litvinovie do przerobu innych gatunków ropy. Przeprowadzono szereg modyfikacji technologicznych oraz testy różnych mieszanek surowca. Prezes Orlenu zaznacza, że "zakończenie zależności Grupy Orlen od rosyjskich surowców energetycznych było możliwe przede wszystkim dzięki wsparciu polskiego rządu i dobrej współpracy z partnerami, w szczególności z operatorami systemów przesyłowych".
W marcu 2025 roku, po uruchomieniu rurociągu TAL Plus, czeska rafineria przeszła w pełni na surowce alternatywne. Obecnie czeskie zakłady przetwarzają ropę pochodzącą między innymi z rejonu Morza Północnego i Śródziemnego, Arabii Saudyjskiej, obu Ameryk oraz Afryki. Druga rafineria Grupy Orlen w Czechach, zlokalizowana w Kralupach, już wcześniej przerabiała wyłącznie surowiec spoza Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje elektronikę dla gigantów i ostrzega: „Europa to technologiczny skansen” Rafał Bugyi
Strategiczne działania dla bezpieczeństwa energetycznego regionu
Zakończenie ostatniego kontraktu na dostawy rosyjskiej ropy jest kolejnym krokiem w realizacji strategii bezpieczeństwa energetycznego Polski i całego regionu. Wcześniej Orlen zrezygnował ze sprowadzania rosyjskiego surowca drogą morską oraz zakończył umowy na dostawy do Polski rurociągiem Przyjaźń. Działania te wpisują się w szerszą strategię koncernu, który inwestuje również w inne obszary energetyki.
Równolegle do uniezależniania się od rosyjskiej ropy, Grupa Orlen realizuje projekty związane z transformacją energetyczną. We współpracy z Microsoft planuje największe wdrożenie sztucznej inteligencji w Europie Środkowej, które ma wspierać obszar energetyki, cyberbezpieczeństwo i procesy produkcyjne. Koncern rozwija także odnawialne źródła energii, czego przykładem jest instalacja największych w Europie morskich turbin wiatrowych o mocy 15 MW na Bałtyku.
Orlen angażuje się również we współpracę z ukraińskim Naftogazem, dostarczając gaz ziemny pochodzący ze Stanów Zjednoczonych. Po regazyfikacji w terminalu LNG w Świnoujściu surowiec trafia na rynek ukraiński, co ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego tego kraju, szczególnie przed rozpoczęciem sezonu grzewczego.