Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

ORP Ślązak zaczyna służbę w polskiej armii. Błaszczak chwali się nowym okrętem

24
Podziel się:

W czwartek na nowym okręcie polskiej marynarki po raz pierwszy podniesiona została bandera. To definitywnie kończy historię powstawania patrolowca, na który trzeba było czekać 18 lat.

Mariusz Błaszczak wziął udział w uroczystości podniesienia bandery na nowym okręcie.
Mariusz Błaszczak wziął udział w uroczystości podniesienia bandery na nowym okręcie. (PAP, PAP/Adam Warżawa)

- Byliśmy świadkami historycznej chwili. Ważne jest, aby Marynarka Wojenna się rozwijała - mówił w porcie wojennym w Gdyni szef MON Mariusz Błaszczak. W Gdyni rozpoczęły się obchody 101. rocznicy utworzenia Marynarki Wojennej. Jednym z ich elementów było właśnie oficjalne włączenie okrętu do służby.

ORP Ślązak to polski okręt klasy korweta patrolowa. Jednostka wchodzi w skład Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów.

- Na modernizację Marynarki Wojennej potrzeba czasu. Dziękuję dziś polskim marynarzom za codzienną służbę i jestem wdzięczny za to, że pilnujecie bezpieczeństwa - mówił Błaszczak.

Zobacz także: Obejrzyj też: Sikorski o PiS: ci amatorzy nie potrafią skonstruować dużego kontraktu

Minister odniósł się też do problemów z pozyskaniem nowoczesnych okrętów podwodnych dla polskiej marynarki.

- Zakończyliśmy proces analityczny, podczas którego analizy wykazały, że najważniejszym rozwiązaniem pomostowym dot. pozyskania okrętów podwodnych jest współpraca z partnerem szwedzkim. Przystąpiliśmy już do negocjacji pozyskania tej zdolności pomostowej - wyjaśnił.

Jak pisaliśmy, "Ślązak" miał być wielozadaniową korwetą o dużej sile ognia. Marynarze dostaną tylko patrolowiec. Zamiast 1,2 mld zł mógłby kosztować 600 mln.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(24)
Grudzień 1914
4 lata temu
A kiedy zbudujemy ten lotniskowiec, którym chwaliła się nie tak dawno pewna gdyńska Stocznia? Kolejna ważna rzecz - to ew. nazwy wprowadzanych do służby jednostek. Dajcie se już na luz ze Ślązakami i Kaszubami, a sięgnij jeden z drugim do skarbnicy własnej historii morskiej! Okręt jest, do morskiego diabła, okrętem i musi nosić odpowiednią nazwę. Tak się składa, że my mamy paru zasłużonych admirałów, jest parę nazw historycznych i naprawdę przestańmy się wygłupiać, nadając niszczycielowi min 601 bardzo źle kojarzącą się nazwę KORMORAN. Kto powinien, ten wie, dlaczego nazwa ta źle się kojarzy; może wie, ale dla drugiego niszczyciela min TEŻ wybrali nazwę cokolwiek dziwaczną. Trzecia sprawa - MW RP jest flotą NATO i powinna, do czorta, przyjąć i zastosować na burtach swoich okrętów natowskie oznaczenia! Kiedyś już była o tym mowa, ale widać w Polsce niektóre rzeczy idą po grudzie.
Ja sam stąd
4 lata temu
Zaleta: nareszcie coś jest. Wada: za długo budowany i za bardzo zredukowany. Inne floty budują w systemie MEKO całkiem spore fregaty (zob. np. HNZMS "Te Kaha", czy bliźniacza "Te Mana") i jakoś im to lepiej wychodzi.
Ef
4 lata temu
Co to za okręt ? Wstyd , to Łódka i to marna
kodowiec
4 lata temu
I znowu wina Pisu że dokończyli okręt a tyle lat kręciliśmy wały panowie z Peowcy
Zbigniew
4 lata temu
Może oprócz Błyskawica jeszcze oba „Dary" włączyć do floty marynarki wojennej?🤔
...
Następna strona