Oto co czeka kredytobiorców. Nadchodzi era "wait and see"
Po raz szósty w tym roku Rada Polityki Pieniężnej obniżyła poziom stóp procentowych. W sprawie środowej decyzji RPP oraz prognoz na 2026 rok głos na comiesięcznej konferencji zabrał przewodniczący Rady, prezes NBP Adam Glapiński.
- Obniżyliśmy stopy procentowe kolejny raz o 25 punktów bazowych - stwierdził szef Narodowego Banku Polskiego. Przypomniał, że w lutym 2023 roku inflacja wynosiła 18,4 proc. i potwierdził, że walka ze zbyt wysokim wskaźnikiem zajęła, zgodnie z przewidywaniami, około trzech lat. Ten sam proces dotyczył inflacji bazowej. Działania NBP określił "precyzyjną kuracją".
- Przypomnę, że łącznie w tym roku obniżyliśmy stopy procentowe o 170 punktów bazowych. To niesłychanie mocno. Poluzowanie polityki pieniężnej jest możliwe, bo skutecznie udało się nam obniżyć inflację - podkreślał szef banku centralnego. Wskazał na niższe koszty obsługi długu publicznego.
Inflacja spadła w listopadzie nieco silniej od prognoz i wynosi 2,4 proc. Po drugie prognozy wskazują na utrzymywanie się inflacji na poziomie celu NBP - mówił NBP.
Wskazał, że prognozy zakładają utrzymanie obecnych taryf na energię elektryczną. Ich obniżenie może doprowadzić do spadku wskaźnika. Adam Glapiński podkreślał też, że inflacja cen żywności jest najniższa od sześciu lat. Tanieją też towary nieżywnościowe, powodem jest spadek kosztów produkcji. Coraz wolniej rosną też płace.
- Dane za trzeci kwartał oraz za październik wskazują na utrzymanie się korzystnej tendencji w gospodarce - podkreślał przewodniczący RPP.
- Będziemy działać ostrożnie. Kolejne decyzje będziemy podejmować w zależności od napływających danych - stwierdził Adam Glapiński w kontekście przyszłych kroków RPP. Podkreślił, że "nie znajdujemy się w żadnym cyklu".
Rada będzie chciała przejść w tryb 'wait and see' i zobaczyć, jak działają obniżki, których już dokonaliśmy - stwierdził Adam Glapiński odpowiadając na pytanie o przyszłe decyzje RPP.
- Na pewno nie będzie żadnych gwałtownych ruchów - dodał sugerując, że dalsze obniżenie stóp, np. do poziomu 3,75 proc., "nie przyniesie znaczącej różnicy".
W środę Rada Polityki Pieniężnej po dwudniowym posiedzeniu zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych o 0,25 pkt proc., w tym głównej stopy - referencyjnej - do 4 proc. w skali roku. Była to szósta obniżka stóp procentowych w tym roku. Po zmianach stopa lombardowa wynosi 4,5 proc., stopa depozytowa 3,5 proc., stopa redyskontowa weksli 4,05 proc., a stopa dyskontowa weksli - 4,1 proc. Decyzja RPP była zgodna z przewidywaniami ekonomistów i analityków.
Obniżki stóp wejdą w życie w czwartek, 4 grudnia.
Od początku roku stopy procentowe banku centralnego spadły łącznie o 1,75 pkt proc. Główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, została obniżona z 5,75 proc. do 4 proc.