"Podszywając się pod służby, oferują "pomoc" w zwrocie utraconych pieniędzy już raz oszukanym użytkownikom. Po raz kolejny przesyłają fałszywe linki wyłudzające dane do karty płatniczej. Nie dajcie się oszukać!" - takiej treści komunikat znajdziemy na twitterowym profilu CSIRT w Komisji Nadzoru Finansowego.
Pod tą nazwą kryje się Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego.
Zespół pokazuje też rozmowę, jaką przeprowadzili oszuści z osobą już raz oszukaną. Próbowali przekonać ją, że są pracownikami OLX i nakłonić do ponownego wpisania danych swojego konta lub karty kredytowej i przekazania kodu SMS, jak miał przyjść na telefon oszukanej osoby.
Oszuści w ostatnim czasie okradli setki Polaków. Podszywając się pod serwis lub kuriera, wyłudzają poufne dane, a później czyszczą konta bankowe.
Oszuści na serwisie OLX pojawiają się już od kilku miesięcy. Jeszcze pod koniec 2020 roku policja ostrzegała, aby uważanie czytać wszystkie wiadomości i nie podawać danych osobowych ani numeru karty płatniczej.
Oszuści podszywają się pod kupującego i udają, że chcą przekazać pieniądze. Aby uwiarygodnić swoją historię, pokazują fałszywe strony i podrobione dokumenty, z których wynika, że cała transakcja jest zgodna z regulaminem.
Serwis Niebepiecznik.pl pisze, że codziennie zgłasza się do niego kilkadziesiąt osób, które padły ofiarą podobnego oszustwa. Screeny SMS-ów, maili i fałszywych stron można znaleźć także na Twitterze czy różnych grupach na Facebooku. Wielokrotnie wspominała o tym policja. Mimo to użytkownicy serwisu wciąż dają się oszukać.