Pekao przejmuje stery. Gra toczy się o 20 mld zł i kontrolę nad grupą PZU

Nie PZU, a Bank Pekao stanie na czele nowej grupy bankowo-ubezpieczeniowej, w skład której wchodzą też Alior i PZU. W grze jest 20 mld zł kapitału i potencjał na 200 mld zł kredytów. Operacja wymaga zgód, zmian w prawie i – jak mówi się nieoficjalnie – politycznej zgody.

PZU i Pekao chcą wspólnie rozdawać kredytowe kartyPZU i Pekao chcą wspólnie rozdawać kredytowe karty
Źródło zdjęć: © Getty Images | Aleksander Kalka
Karolina Wysota
12

Nie holdingowa spółka PZU, jak niedawno zapowiadano, lecz Pekao stanie na czele grupy bankowo-ubezpieczeniowej, w skład której – oprócz wspomnianych firm – wchodzi również Alior. Spółki Pekao i PZU podpisały w poniedziałek, 2 czerwca, w tej sprawie memorandum, o czym poinformowały w oficjalnym komunikacie. Ogłoszenie współpracy spółek, których współwłaścicielem jest państwo, zbiegło się z rozpoczęciem Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Planowaną operację z marszu pochwalili więc przedstawiciele rządu – minister finansów Andrzej Domański oraz minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski – w swoich mowach inauguracyjnych, otwierających tegoroczne "święto sektora finansowego".

Pekao i PZU grają o 20 mld zł

Powodem tych porządków strukturalnych jest optymalizacja kapitałowa. A konkretniej – do zyskania jest nawet 20 mld zł, co daje potencjał – zgodnie z szacunkami obu spółek – do udzielenia dodatkowych około 200 mld zł kredytów. Dla naszej gospodarki, wymagającej wysokokosztowych inwestycji w transformację energetyczną czy obronność, byłoby to dodatkowym "paliwem", po które – według przedstawicieli spółek i państwa – należy sięgnąć.

– Myślę, że te szacunki są wręcz konserwatywne. Mówimy o radykalnym zwiększeniu potencjalnej podaży kredytów w Polsce. 200 miliardów złotych to kwota, która mogłaby podwoić obecne saldo kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw. To program kredytowy porównywalny skalą z KPO – i to w momencie, gdy środki z KPO przestaną już zasilać inwestycje w naszym kraju – powiedział minister finansów Andrzej Domański.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odcinek 6 - Analizuj, nie zgaduj - wykorzystanie danych w strategii marketingowej.

– To tak jakby na rynku pojawił się nowy gracz – wielkości trzeciego co do wielkości banku w Polsce – który ma kapitał, infrastrukturę i doświadczenie, ale jeszcze nie udzielił ani jednego kredytu – porównał minister Domański.

Wykres dla PEO

– Mocno angażowałem się w te rozmowy i wspieram decyzje zmierzające do realizacji tego porozumienia. Uważam, że to krok w dobrym kierunku – dodał minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.

Finalizacja tej operacji jest wstępnie przewidywana na połowę 2026 roku. Wymaga wielu zgód oraz zmian w prawie. Biorąc pod uwagę fakt, że wybory prezydenckie wygrał właśnie Karol Nawrocki, kandydat opozycji, może pojawić się z tym problem. Jak słyszymy w nieoficjalnych rozmowach, interes nie jest partykularny, lecz ogólny – chodzi o 20 mld zł kapitału i około 200 mld zł potencjalnych kredytów – więc ryzyko niepowodzenia oceniane jest jako niskie.

Europejska skala i duński kompromis

Powstała w wyniku połączenia obu spółek grupa bankowo-ubezpieczeniowa byłaby jedną z największych instytucji finansowych w Europie. Nie bylibyśmy jednak pionierami na tym polu – szlaki przetarły już inne europejskie podmioty, m.in. UniCredit, Banco BPM, BNP Paribas, KBC czy Société Générale.

Pozwala na to tzw. duński kompromis – termin używany w kontekście unijnych regulacji finansowych, odnoszący się do szczególnego sposobu traktowania inwestycji banków w instrumenty kapitałowe emitowane przez zakłady ubezpieczeń należące do tego samego konglomeratu finansowego. Zgodnie z tym podejściem takie inwestycje mogą być ważone ryzykiem, a nie odliczane od funduszy własnych banku, co umożliwia bardziej efektywne zarządzanie kapitałem w ramach grupy. W przypadku Pekao i PZU zastosowanie tej zasady ma uwolnić wspomniane już 20 mld zł kapitału.

Ministrowie Andrzej Domański i Jakub Jaworowski mówili dziś o potencjale ogłoszonego projektu – reorganizacji struktury kapitałowej wokół PZU i Pekao – i o korzyściach, jakie może on przynieść polskiemu rynkowi finansowemu oraz całej gospodarce. Ten projekt może realnie zwiększyć zdolność sektora finansowego do finansowania inwestycji, których nasza gospodarka bardzo potrzebuje – powiedział Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.

– Cieszy nas również, że całość opiera się na przejrzystych zasadach prawa korporacyjnego i tworzy silny, zintegrowany podmiot. Jako nadzór jesteśmy na bieżąco zaangażowani w konsultacje tego projektu i aktywnie uczestniczymy w jego ocenie – dodał.

Dlaczego to konieczne?

W przeciwnym razie – przy utrzymaniu obecnej struktury – kapitały ubezpieczyciela, współwłaściciela banków, mocno się skurczą, na co nie może sobie pozwolić.

Wyjaśnijmy krok po kroku, dlaczego tak się stanie. Otóż właścicielem 20-procentowego pakietu akcji Pekao jest PZU. Ponadto 12,8 proc. akcji tego banku posiada w pełni należący do państwa Polski Fundusz Rozwoju (PFR). Z kolei w nadzorowanym przez resort aktywów państwowych ubezpieczycielu – udziałowcu Pekao – Skarb Państwa ma 34,2 proc. udziałów. Dzięki temu – wskutek repolonizacji banku w 2017 roku, przeprowadzonej przez rząd Zjednoczonej Prawicy – państwo pośrednio kontroluje Pekao.

Przypomnijmy: PZU i PFR wspólnymi siłami odkupiły od włoskiego UniCredit kontrolny pakiet akcji Pekao (32,8 proc.) za 10,6 mld zł. Co ważne, PZU jest ponadto 32-procentowym udziałowcem Aliora.

Jak pisaliśmy niedawno, nadwyżka kapitałowa PZU wynosi około 6 mld zł, jednak wskutek wchodzącej w życie unijnej Dyrektywy Wypłacalność II, której celem jest wzmocnienie odporności sektora ubezpieczeń na ryzyka, a tym samym zwiększenie zdolności do ochrony interesów ubezpieczonych, nadwyżka ta skurczy się o ok. 5,5 mld zł. Spółka potrzebuje większej poduszki finansowej.

Stworzymy bardziej przejrzysty, mocno zdywersyfikowany, odporny i efektywny biznesowo podmiot oraz uwolnimy dużą nadwyżkę kapitału. To przyniesie większe korzyści akcjonariuszom, ułatwi nam również finansowanie ważnych przedsięwzięć i inwestycji, których potrzebuje polska gospodarka – m.in. w obszarach energetyki, obronności czy nowych technologii – mówi Andrzej Klesyk, pełniący obowiązki prezesa zarządu PZU, cytowany w oficjalnym komunikacie spółki.

Nowy plan, stary kierunek

O potrzebie uporządkowania struktury ubezpieczeniowo-bankowej mówiło się od dawna. W maju zeszłego roku zarząd PZU poinformował, że planuje zmiany w tym zakresie, a szczegóły przedstawi pod koniec roku. 2 grudnia 2024 roku PZU ogłosiło, że chce sprzedać akcje obu banków i w tym celu podpisało list intencyjny z Pekao.

Obecne zapowiedzi to kontynuacja tamtego planu – tyle że zaktualizowana i uzgodniona z nowym partnerem.

Zgodnie z najnowszą koncepcją PZU SA – obecna spółka matka – ma się podzielić jak przez pączkowanie: na część holdingową i operacyjną. Następnie część holdingowa połączy się z Pekao, dzięki czemu to bank stanie na czele Grupy. Innymi słowy: Pekao stanie się spółką matką dla spółek ubezpieczeniowych PZU.

Co z Aliorem? I co z klientami?

Obie marki – PZU i Pekao – mają zachować tożsamość, odrębność i autonomię działania w swoich obszarach biznesowych. Co stanie się z Aliorem? Tego na razie nie wiadomo. Ani ubezpieczyciel, ani banki nie odpowiadają na to pytanie, tłumacząc, że jest na to za wcześnie – podobnie jak na rozmowę o szczegółach planowanej operacji. Jednocześnie strony zapewniają, że opracują optymalną strategię dla przyszłości Alior Banku.

Zmiana ma być neutralna dla klientów. Docelowo na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie notowana będzie jedna spółka o znacznie wyższej kapitalizacji i większej płynności akcji niż obecne dwie, przez co wzrośnie atrakcyjność takiego podmiotu z punktu widzenia inwestorów i całego rynku kapitałowego.

Analityk Erste: na razie bez entuzjazmu

Biuro maklerskie Erste Group wydało wstępną opinię: "lekko negatywną". Co to tak naprawdę oznacza?

– Z punktu widzenia inwestycyjnego prawdopodobnie lepiej mieć osobną ekspozycję na poszczególne segmenty, takie jak bankowość i ubezpieczenia. Czy stworzenie większego podmiotu pozwoli wygenerować dodatkową wartość w dłuższym terminie? Moim zdaniem na tym etapie nie jest to przesądzone. Ale nie będę się upierał – jeśli poznam szczegóły tej operacji, być może zmienię zdanie – mówi money.pl Łukasz Jańczak, analityk Erste Group.

Pekao i PZU przekonują, że transakcja - oprócz korzyści kapitałowych - przyniesie uproszczenie struktury właścicielskiej i ładu korporacyjnego Grupy, zwiększy efektywności modelu bancassurance: bank sprzedaje produkty ubezpieczeniowe. Wśród oczekiwanych korzyści wymienia się również osiągnięcie synergii przychodowych, utworzenie grupy finansowej o silnie zdywersyfikowanej strukturze przychodów i dużym, stabilnym potencjale dywidendowym.

Karolina Wysota, dziennikarka money.pl

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

Rakiety, ropa i rynki. A co z Polską? Trzy scenariusze dla inwestorów [OPINIA]
Rakiety, ropa i rynki. A co z Polską? Trzy scenariusze dla inwestorów [OPINIA]
Ewakuacja Polaków z Izraela. MSZ podało szczegóły. To utrudnia akcję
Ewakuacja Polaków z Izraela. MSZ podało szczegóły. To utrudnia akcję
Kawalerka pana Jerzego. Ruch prokuratury w sprawie Karola Nawrockiego
Kawalerka pana Jerzego. Ruch prokuratury w sprawie Karola Nawrockiego
Dreamliner Boeinga musiał zawrócić po godzinie lotu
Dreamliner Boeinga musiał zawrócić po godzinie lotu
Plan giganta dla Europy. CEO Microsoftu pokazał konkrety
Plan giganta dla Europy. CEO Microsoftu pokazał konkrety
Ruszają wakacje pod Tatrami. W tym terminie pokoje całkowicie zajęte
Ruszają wakacje pod Tatrami. W tym terminie pokoje całkowicie zajęte
Minister rozlicza inwestycje z KPO. Na to poszły pieniądze
Minister rozlicza inwestycje z KPO. Na to poszły pieniądze
Emerytury z KRUS dla Ukraińców. "To nasza odpowiedź na pogłoskę"
Emerytury z KRUS dla Ukraińców. "To nasza odpowiedź na pogłoskę"
Deficyt budżetu Polski. Ministerstwo Finansów ujawnia dane za maj
Deficyt budżetu Polski. Ministerstwo Finansów ujawnia dane za maj
Co z cenami nawozów? Cła zbiegają się w czasie z walkami na Bliskim Wschodzie
Co z cenami nawozów? Cła zbiegają się w czasie z walkami na Bliskim Wschodzie
"Marie Curie" ma się pojawić na banknocie 20 euro. A gdzie "Skłodowska"?
"Marie Curie" ma się pojawić na banknocie 20 euro. A gdzie "Skłodowska"?
Chiński przemysł spowalnia. Impulsem dla gospodarki jest krajowa konsumpcja
Chiński przemysł spowalnia. Impulsem dla gospodarki jest krajowa konsumpcja