Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Kinga Jurga
|
aktualizacja

PGE i KGHM będą razem tworzyć zieloną energię. Sojusz energetycznych liderów

3
Podziel się:

PGE Polska Grupa Energetyczna i KGHM podpisały list intencyjny w sprawie współpracy przy realizacji projektów fotowoltaicznych.
- Nasza koncepcja jest w 100 proc. zbieżna z polityką gospodarczą Polski – mówił w Krynicy Arkadiusz Sekściński, p.o. prezesa PGE Energia Odnawialna.

Dzięki współpracy państwowych gigantów PGE potwierdza pozycję lidera na rynku producentów zielonej energii w Polsce
Dzięki współpracy państwowych gigantów PGE potwierdza pozycję lidera na rynku producentów zielonej energii w Polsce (iStock.com)

W ramach planowanych inwestycji mają powstać farmy wiatrowe na terenach należących do KGHM Polska Miedź. Dzięki temu jeden z największych producentów miedzi i srebra rafinowanego na świecie będzie mógł kupować energię bezpośrednio od Grupy PGE.

Sojusz liderów

KGHM jest drugim po PKP największym odbiorcą energii elektrycznej w naszym kraju. Każdego roku zużywa jej ponad 2,5 TWh. Dlatego jednym z celów strategicznych koncernu jest zapewnienie do 2030 r. 50 proc. energii elektrycznej ze źródeł własnych, w tym z OZE.

- Ta energia jest nam potrzebna, bo czasami może być tańsza, a czasami bezpieczniejsza. Zidentyfikowaliśmy już ponad 400 hektarów terenów, gdzie takie instalacje możemy lokować, pierwsze działania już mogą się skoncentrować wokół 50 hektarów - mówił podczas podpisania listu intencyjnego Marcin Chludziński, prezes KGHM.

Dzięki współpracy państwowych gigantów PGE potwierdza pozycję lidera na rynku producentów zielonej energii w Polsce. Łączna moc z instalacji na pierwszych 400 hektarach terenów należących do KGHM ma wynieść 200 MW.

- Jesteśmy najbardziej zdywersyfikowaną grupą energetyczną w Polsce. Budujemy cały portfel projektów energii odnawialnej, mamy już projekt farm wiatrowych „Offshore”, teraz mówimy o fotowoltaice. Obecnie wytwarzamy w energetyce odnawialnej 2 TWh, do 2030 chcemy być głównym graczem na tym rynku i osiągnąć 25 proc. na rynku OZE w Polsce, czyli do 2030 roku produkować 14 TWh – podkreślał w Krynicy Henryk Baranowski, prezes PGE.

Dużo więcej zielonej energii

Projekty fotowoltaiczne państwowych gigantów mają być realizowane w formule joint venture, która będzie obejmowała etapy przygotowania, budowy i eksploatacji instalacji PV.

- Strategie KGHM i PGE mają dużo zbieżnych elementów. Łączą nas wartości, stawiamy na partnerstwo i rozwój. Chcemy rozwijać duże projekty, nawet dochodzące do kilkudziesięciu megawatów. Kolejną wartością jest odpowiedzialność. Nasza koncepcja jest w 100 proc. zbieżna z polityką gospodarczą Polski – mówił w Krynicy Arkadiusz Sekściński, p.o. prezesa PGE Energia Odnawialna.

Obecny podczas podpisania listu intencyjnego minister energii Krzysztof Tchórzewski podkreślał, że porozumienie dwóch przedsiębiorstw skarbu państwa nie tylko pomoże wypełnić zobowiązania dotyczące polityki energetycznej Polski wobec Komisji Europejskiej, ale nawet je przekroczy.

- To pierwsze tak duże porozumienie, stajemy się wszyscy, wraz naszymi obywatelami, hobbystami energii odnawialnej w Polsce - powiedział minister energii.

Należąca do grupy PGE spółka PGE Energia Odnawialna, odpowiedzialna za realizację Programu PV w ramach całej grupy, jest obecnie największym producentem zielonej energii w Polsce. Posiada 14 farm wiatrowych, 29 elektrowni wodnych, 4 elektrownie szczytowo-pompowe oraz jedną farmę fotowoltaiczną na Górze Żar. Łączna moc zainstalowana wszystkich obiektów wynosi 2188,9 MW.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
edi
5 lata temu
Czy zastanowił sie ktoś kiedyś dla czego sieci dyskontów nie zakładają na swoich dachach fotowoltaiki jak to jest takie opłacalne i eko , przecież kto jak nie oni znają się na liczeniu pieniędzy
vampire
5 lata temu
Cóż, możliwosci jest sporo, ale dla mnie najciekawsze rozwiązania proponuje firma OZE-BIomar. Mają panele fotowoltaiczne od ALOE, a ceny są naprawdę niezłe jak na sprzęt takiej klasy.
Jemio
5 lata temu
Oby to były nie tylko zapowiedzi, a zakres obejmował również użytkowników indywidualnych. Mam też obawy o silną pięść lobby węglowego, wspierana ramieniem rządu.