Pieniądze z UE są niemal nieograniczone. Ale już na wstępnie jest jeden duży problem

Niedobór wkładu własnego staje się realną barierą dla wielu projektów współfinansowanych z pieniędzy unijnych. Chociaż środki z Funduszy Spójności oraz innych programów wydają się niemal nieograniczone, to własny udział beneficjenta w inwestycji często decyduje o tym, czy wsparcie w ogóle zostanie przyznane.

Jezioro TarnobrzeskieJezioro Tarnobrzeskie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Leszek Szelest
Paweł Gospodarczyk

Zgodnie z obowiązującymi przepisami beneficjenci realizujący projekty współfinansowane ze środków UE zobowiązani są do wniesienia wkładu własnego, w formie pieniężnej lub - w ograniczonym zakresie - niepieniężnej. W praktyce często największym wyzwaniem nie są zasady, lecz brak dostępnych środków we własnym budżecie. To prowadzi do opóźnień, odwołań albo rezygnacji z aplikowania.

Jak wskazuje Portal Samorządowy, "część włodarzy miast i gmin nie kryje obaw o środki na wkład własny w inwestycje współfinansowane ze środków unijnych". Przykładowo w jednym z regionów określono, że wkład własny powinien stanowić 5 lub 15 proc. kosztów kwalifikowalnych projektu, w zależności od jego charakteru. Gdy budżet przedsięwzięcia sięga dziesiątek, a nawet setek milionów złotych, zebranie własnego finansowania staje się wyzwaniem.

Konsekwencje dla projektów

Brak dostępności wkładu własnego skutkuje konkretnymi problemami w praktyce. Wnioski są odrzucane już na etapie formalnym. Tym samym realizacja zaakceptowanych projektów bywa opóźniona - beneficjent musi szukać dodatkowego finansowania z kredytów lub emisji obligacji. W efekcie część inwestycji prorozwojowych w regionach może zostać odłożona lub całkowicie porzucona.

Umowa UE-Mercosur. Minister przyznaje: Widzimy coraz większy problem

- Nikt nie chce tego zadania nie realizować, ale bariera 2,5 mln zł wkładu własnego na inwestycję, która nie będzie nam generować przychodów, a tylko koszty, jest problematyczna - mówił cytowany przez portal NadWisłą24.pl wiceprezydent Tarnobrzega Kamil Kalinka, komentując sprawę budowy drugiej stanicy żeglarskiej nad miejskim jeziorem.

- Szukaliśmy różnych możliwości pozyskania środków na wkład własny, ale nie udało się uzyskać dodatkowego dofinansowania. Musieliśmy zabezpieczyć te środki we własnym zakresie - uzupełnił prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak.

Eksperci wskazują kilka przyczyn. Wiele samorządów operuje dziś na granicy zadłużenia i nie ma "luźnych" środków na wkład własny. Wymogi zabezpieczenia finansowego sprawiają, że projekt musi wykazać finansowanie nie tylko dotacji, ale także udziału własnego, co w praktyce oznacza konieczność wcześniejszego zamrożenia znacznych sum.

Dodatkowo rosnące ceny materiałów i usług powodują, że pierwotnie zaplanowany udział własny często przestaje wystarczać. Do tego dochodzi brak elastyczności programowej. Choć przepisy dopuszczają wkład niepieniężny, w praktyce wnioskodawcy rzadko z niego korzystają, bo wymaga to skomplikowanych rozliczeń.

Możliwe rozwiązania

Rozwiązaniem mogłoby być stworzenie bardziej dostępnych instrumentów finansowych, które pomogą beneficjentom zabezpieczyć udział własny. W grę wchodzą pożyczki preferencyjne, gwarancje lub mechanizmy zaliczkowe. Część ekspertów wskazuje także na potrzebę uproszczenia przepisów - obniżenia minimalnego progu wkładu własnego lub szerszego uznania wkładu niepieniężnego. Pomóc mogłoby również wydłużenie okresu przygotowania projektów, by beneficjenci mieli czas na zgromadzenie wymaganych środków.

- Brak elastyczności w zakresie dopuszczalnych form wkładu własnego to jedna z głównych barier dla mniejszych jednostek. Część z nich mogłaby wnosić wkład niepieniężny, ale przepisy i wytyczne są w tym zakresie zbyt restrykcyjne - oceniła dr hab. Agnieszka Mrozik, ekspertka ds. polityki regionalnej z Uniwersytetu Warszawskiego, w komentarzu dla "Dziennika Gazety Prawnej".

Choć środki unijne dla Polski pozostają ogromne, ich wykorzystanie może być poważnie utrudnione przez brak wkładu własnego. Problem dotyczy szczególnie mniejszych samorządów i przedsiębiorców, dla których zebranie finansowania bywa największą przeszkodą. Jeśli rząd nie wprowadzi mechanizmów ułatwiających dostęp do kapitału, istnieje ryzyko, że część funduszy spójności pozostanie niewykorzystana, a kluczowe inwestycje infrastrukturalne zostaną wstrzymane.

Wybrane dla Ciebie
Mandat za jazdę w okularach. Oto co mówi prawo
Mandat za jazdę w okularach. Oto co mówi prawo
Jest kompromis w NBP? Pierwszy taki głos z zarządu. "To były techniczne rzeczy"
Jest kompromis w NBP? Pierwszy taki głos z zarządu. "To były techniczne rzeczy"
Nie udowodnili, skąd mają pieniądze. Małżeństwo musi zapłacić podatek
Nie udowodnili, skąd mają pieniądze. Małżeństwo musi zapłacić podatek
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 15.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 15.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 15.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 15.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 15.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 15.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 15.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 15.12.2025
Budżet na zakręcie. Niemal 245 mld zł deficytu
Budżet na zakręcie. Niemal 245 mld zł deficytu
Rosjanie pozywają za zamrożenie aktywów. Oto jakiej kwoty się domagają
Rosjanie pozywają za zamrożenie aktywów. Oto jakiej kwoty się domagają
Prezydencki minister potwierdza: Karol Nawrocki podpisał ustawę górniczą
Prezydencki minister potwierdza: Karol Nawrocki podpisał ustawę górniczą
Minister powiedział: stop. Kazał zamrozić tegoroczne wydatki [NEWS MONEY.PL]
Minister powiedział: stop. Kazał zamrozić tegoroczne wydatki [NEWS MONEY.PL]
Atak hakerski na Urząd Zamówień Publicznych. Wicepremier mówi, co się stało
Atak hakerski na Urząd Zamówień Publicznych. Wicepremier mówi, co się stało