Pierwsze "nie" Nawrockiego? Co w zamian? Mamy przesłuchy

Pałac Prezydencki jest sceptyczny wobec przepisów ustawy wiatrakowej. – Rekomendacja dla tej ustawy będzie negatywna. Ważne, żeby szybko przygotować projekt osłonowy – mówi jedno ze źródeł zbliżonych do prezydenta Nawrockiego. Rząd myśli o planie B.

Ustawa wiatrakowa to pierwsze legislacyjne starcieUstawa wiatrakowa to pierwsze legislacyjne starcie prezydenta Karola Nawrockiego i premiera Donalda Tuska
Źródło zdjęć: © PAP
Grzegorz OsieckiTomasz Żółciak

Kalendarz ułożył się tak, że ustawa wiatrakowa przyjęta przez Sejm na ostatnim posiedzeniu będzie jedną z pierwszych, które trafią na biurko Karola Nawrockiego. Nowy prezydent będzie miał czas do końca sierpnia, żeby podjąć decyzję, co z nią zrobić. Podpis jest wątpliwy, bo już w kampanii Karol Nawrocki krytykował projekt.

Pod naszymi osiedlami masowo staną farmy wiatrowe. Rząd przyjął projekt, który skraca maksymalną odległość od zabudowań do zaledwie 500 m. Rządzący po raz kolejny ignorują protesty Polaków i wybierają interesy niemieckich koncernów, które produkują wiatraki

– w ten sposób mówił w jednym ze swoich wyborczych filmików.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Praca przyszłości. Jakie kompetencje dają przewagę? Piotr Nowosielski w Biznes Klasa Young

"Zastosowano myk"

W takim przypadku zostają dwa rozwiązania. Weto lub wysłanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w trybie prewencyjnym. Gdy rozmawialiśmy z urzędnikami Andrzeja Dudy, sugerowali, że Trybunał nie będzie miał w tej sprawie za dużo pracy i wniosek jest wątpliwy. Ale po rozmowach z osobami związanymi z nowym prezydentem nie można tego wykluczyć.

Zbigniew Bogucki, nowy szef kancelarii, mówił w środę radiowej Jedynce, że w trakcie prac w Senacie do ustawy wrzucono tyle poprawek, że można mieć wątpliwości, czy nie wyszły one poza zakres projektu, a to już może budzić zastrzeżenia co do konstytucyjności ustawy.

– W tej ustawie został wykonany taki "myk", żeby szantażować prezydenta, że wrzucono osłony dla Polaków przed wzrostem cen energii. Prezydent zrobi wszystko, żeby osłony były. Czas jest do końca września, rząd będzie musiał się najwyżej sprężyć – powiedział Bogucki w radiowej Jedynce.

Rząd: najtańsza energia jest z wiatraków

Faktycznie główna linia krytyki ze strony rządu, jeśli Pałac powie ustawie "nie", to zarzucanie, że nie dba o poziom życia Polaków.

– Jeżeli prezydent nie podpisze ustawy, nastąpi uwolnienie cen energii, co będzie impulsem inflacyjnym. To podniesie koszty życia i inflacja może z powrotem zacząć rosnąć – mówi money.pl minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Ale podkreśla też, że ustawa wiatrakowa jest istotna także z punktu widzenia konkurencyjności gospodarki. Ponieważ nasza gospodarka potrzebuje niższych cen energii i trzeba przemodelować miks energetyczny na tańsze źródła energii, a wiatraki na lądzie produkują energię najtaniej.

Prezydent w kampanii wyborczej mówił tyle rzeczy o kosztach życia, konkurencyjności gospodarki, że nie wyobrażam sobie, żeby miał zawetować tę ustawę. W kampanii można siać populizm i posługiwać się fejkami, ale w Pałacu Prezydenckim już nie wypada

– podkreśla Paulina Hennig-Kloska.

Więcej niż tylko wiatraki

W samej ustawie jest znacznie więcej rozwiązań niż zmniejszenie maksymalnej odległości wiatraków od zabudowań do 500 m czy osłony energetyczne.

– Kluczową sprawą jest przyśpieszenie procedur. Mamy jeden z najdłuższych terminów przygotowania takich inwestycji w Europie – siedem lat. Przy równoległej procedurze planistycznej i środowiskowej jesteśmy w stanie go znacznie skrócić – mówił ostatnio w wywiadzie dla money.pl Miłosz Motyka, minister energii.

Zwracał także uwagę, że nawet liberalizacja odległości wiatraków od zabudowań ma swoje bezpieczniki. Motyka argumentuje, że każda inwestycja będzie oddzielnie oceniana środowiskowo. Nie ma też sztywnej odległości, ponieważ mówimy o minimalnej odległości 500 metrów, która zawsze może być większa. Dodatkowo wprowadzany jest bezpiecznik dotyczący obowiązku konsultacji. Ustawa zawiera także rozwiązania dotyczące infrastruktury energetycznej.

Ze złożoności sytuacji zdaje sobie sprawę otoczenie Nawrockiego. Na dziś najbardziej prawdopodobny scenariusz to weto i inicjatywa prezydenta z częścią zapisów ustawy. Pytanie, jak dużą.

– Najłatwiejsze jest wyciągnięcie z obecnej ustawy przepisów o mrożeniu cen – zauważa nasz rozmówca z Pałacu. Ale nie przesądza, czy tylko ich. Jak zwraca uwagę, w ustawie wiatrakowej są także zapisy dotyczące biogazowni, a własną ustawę w tej sprawie złożył PiS i te przepisy są podobne. Dlatego nie można wykluczyć, że ewentualna inicjatywa Karola Nawrockiego będzie miała szerszy zakres niż tylko kwestię mrożenia cen.

– Sprawa biogazowni pozostaje otwarta. Nie mam ani prawnego, ani politycznego stanowiska wypracowanego w tej kwestii. To trzeba omówić – przyznaje nasz rozmówca. Jednocześnie przypomina, że na tych przepisach zależy bardzo politykom PSL, jednym z ich orędowników od początku kadencji jest były minister rolnictwa Marek Sawicki. Taki gest w prezydenckim projekcie mógłby być próbą poróżnienia koalicjantów.

Decyzja ma zapaść w najbliższych tygodniach.

Plan B rządu, czyli będzie ping pong

To jest ustawa nazywana wiatrakową, ale m.in. dlatego, że umożliwi budowę dzisiaj najtańszych źródeł energii, bo dzisiaj wiatraki na lądzie, czy się to komuś podoba, czy nie, dają szansę na najtańszy prąd. Ja pamiętam, jak pan prezydent Nawrocki opowiadał o tym, że on w ciągu trzech miesięcy zrobi tak, że ceny prądu spadną o jedną trzecią. Jeśli pan prezydent myśli, że ceny prądu spadają od uchwał czy projektów, czy deklaracji pana prezydenta, to znaczy, że nie wiedział, o czym mówi – tak na możliwe weto zareagował premier Donald Tusk.

Jednocześnie zadeklarował, że wszędzie gdzie prezydent będzie chciał pomagać, będzie to witał z otwartymi rękami. – Wszędzie, gdzie będzie chciał przeszkadzać, zobaczy na czym polega reguła konstytucyjna, kto rządzi w tym kraju – dodał przy tym premier.

Oświadczył też, że rząd będzie szukał "wszystkich możliwych sposobów, żeby ceny prądu nie były dotkliwe przede wszystkim dla gospodarstw rodzinnych i tak czy inaczej będziemy szukali sposobów, jak uniknąć podwyżki cen".

Z rządu słychać o planie B. Może on mieć kilka wariantów. Od wyjścia z kolejnym własnym projektem, po wrzucenie do projektu prezydenckiego – jeśli się pokaże – rozwiązań z ustawy wiatrakowej w formie poselskiej poprawki. W najbardziej radykalnej wersji jako poprawka wylądowałaby cała ustawa, a raczej jej kluczowe zapisy. Rząd może liczyć, że pod presją czasu prezydent nie odważy się na kolejne weto.

A czas to problem. Karol Nawrocki ma trzy tygodnie do podjęcia decyzji w sprawie ustawy. Jeśli będzie trzeba przyjąć kolejną ustawę, to czasu nie będzie wiele. Pierwsze posiedzenie Sejmu po wakacjach jest zwołane na 9 września, a Senatu dopiero na 24 września.

– Sejm mógłby przyjąć prezydencką ustawę z osłonami bez poprawek, wtedy poszłaby prosto do podpisu i problemu nie ma – zauważa nasz rozmówca związany z pałacem.

Co ma zmienić ustawa wiatrakowa?

Według autorów projektu ustawy zmiana odległości wiatraków do zabudowań do 500 m pozwoli na uwolnienie 32 500 km kw. pod instalacje OZE, co zwiększy dopuszczalny (do stawiania wiatraków) obszar aż o 44 proc. Jak wynika z Oceny Skutków Regulacji do ustaw, daje to możliwość zbudowania siłowni o mocy 10 GW do roku 2030. Natomiast gdyby utrzymać obecne zasady, byłoby to zaledwie 4 GW.

Otwiera się zatem możliwość podwojenia obecnie zainstalowanych mocy.

Autorzy projektu zwracają uwagę, że jeśli chodzi o negatywne oddziaływanie sąsiedztwa siłowni, to analizy wykazały, że na dystansie 500 m hałas nie powinien przekroczyć 45 dB. Taka odległość gwarantuje także, że nie będą odczuwane wibracje.

Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak, dziennikarze money.pl

Wybrane dla Ciebie
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów