Spór o tańszy prąd i energię z wiatru. Premier o możliwym wecie prezydenta
W przypadku weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec ustawy wiatrakowej rząd będzie szukać wszystkich możliwych sposobów, by uniknąć podwyżki cen prądu - powiedział w czwartek premier Donald Tusk, komentując zapowiedzi przyszłego szefa kancelarii prezydenta o możliwym wecie prezydenta do tej ustawy.
Przed powołaniem na szefa kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki w czwartek rano w Polsat News mówił, że tzw. ustawa wiatrakowa "jest nieudolnym sidłem, zasadzką, która miała być zastawiona czy to na byłego prezydenta Andrzeja Dudę, czy na nowego prezydenta Karola Nawrockiego".
- Usłyszałem tę sugestię ze strony otoczenia prezydenta i złapałem się za głowę - skomentował Tusk.
- To jest ustawa nazywana wiatrakową, ale m.in. dlatego, że umożliwi budowę dzisiaj najtańszych źródeł energii, bo dzisiaj wiatraki na lądzie, czy się to komuś podoba, czy nie, dają szansę na najtańszy prąd. Ja pamiętam, jak pan prezydent Nawrocki opowiadał o tym, że on w ciągu trzech miesięcy zrobi tak, że ceny prądu spadną o jedną trzecią. Jeśli pan prezydent myśli, że ceny prądu spadają od uchwał czy projektów, czy deklaracji pana prezydenta, to znaczy, że nie wiedział, o czym mówi - powiedział premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To już pora zamknąć". Gorzka ocena orędzia nowego prezydenta
Wyjaśnił, że "ceny prądu mogą spadać wtedy, kiedy rząd dopłaci, bo zamrozi ceny". - To jest w tej ustawie. Ceny prądu mogą spadać wtedy, kiedy będzie coraz więcej tanich źródeł energii i to jest też w tej ustawie - wskazał.
- Więc jeśli pan prezydent chce tak zacząć, jak pan prezydent Duda zaczął i zresztą pan Duda też tak skończył, czyli kolejnymi wetami, to to bardzo będzie źle świadczyło o panu prezydencie. (...) My z kolei, ja mogę też to powiedzieć, będziemy szukali wszystkich możliwych sposobów, żeby ceny prądu nie były dotkliwe przede wszystkim dla gospodarstw rodzinnych i tak czy inaczej będziemy szukali sposobów, jak uniknąć podwyżki cen. Ale wolałbym, panie prezydencie, (...) żeby w takich oczywistych sprawach pan pomagał, a nie przeszkadzał - podsumował szef rządu.
Ustawa wiatrakowa na biurku Nawrockiego
We wtorek Sejm poparł większość poprawek Senatu do noweli tzw. ustawy wiatrakowej. Głównym celem nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw jest liberalizacja dotychczasowych przepisów ws. inwestycji w wiatraki na lądzie. Nowela znosi wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i wprowadza 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 m. Teraz o losie ustawy zdecyduje prezydent.
Oprócz przepisów dotyczących budowy turbin wiatrowych w ustawie znajduje się wprowadzony w trakcie prac sejmowych zapis przedłużający na IV kwartał 2025 r. zamrożenie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września.