"Mamy chaos". Konflikt w Zakopanem zaostrza się
W Zakopanem narasta napięcie pomiędzy lokalnymi taksówkarzami, a kierowcami przewozów na aplikację. Jeden z nich po pijanemu spowodował poważny wypadek. Podczas czwartkowej sesji rady miasta wywiązała się burzliwa dyskusja. "W mieście mamy chaos i zagrożenie" - grzmieli radni. Burmistrz Łukasz Filipowicz apeluje o spokój.
- Minionej nocy zatrzymaliśmy kierowcę przewozu osób. Młody mężczyzna, który wjechał na czerwonym świetle, był nietrzeźwy. Przechodzi badania lekarskie. Na obecnym etapie czynności, tylko takie informacje mogę przekazać - poinformował rzecznik zakopiańskiej policji.
Moment wypadku, zarejestrowany przez przypadkowego świadka i udostępniony w mediach społecznościowych, wzburzył mieszkańców i sprowokował dyskusję podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Zakopane.
Na nagraniu widać, jak samochód przewozu na aplikację z dużą prędkością wjeżdża na skrzyżowanie Alei 3 Maja i ul. Kościuszki na czerwonym świetle, zderzając się z innym pojazdem. Sprawca został zatrzymany przez świadków i przekazany policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Impact'25 - Kazimierz Karolczak; Przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii
W sieci pojawiły się pełne emocji komentarze mieszkańców, zarzucających władzom brak kontroli nad wydawaniem licencji dla zewnętrznych firm przewozowych. W dyskusji pojawiły się głosy oskarżające magistrat o ignorowanie lokalnych taksówkarzy z wieloletnim stażem. Podczas czwartkowej sesji rady miasta burmistrz Filipowicz odniósł się do zarzutów.
Taksówki to gorący temat, nie tylko u nas, ale w całej Polsce. Przepisy ograniczają nasze możliwości - licencje są uwolnione i musimy je wydawać zgodnie z prawem. Pracujemy jednak nad aktualizacją uchwały dotyczącej taksówek i będziemy zabiegać o zmiany legislacyjne na szczeblu krajowym - mówił.
Ostre słowa padły ze strony radnego Wojciecha Tatara, który skrytykował działania burmistrza. - Ludzie mają żal, panie burmistrzu, wręcz część taksówkarzy mówi, że Urząd Miasta wręcz zaprosił te korporacje, zasłaniając się ustawami. A teraz mamy chaos i zagrożenie. Kiedy ostatnio któryś z lokalnych taksówkarzy był zatrzymany za jazdę po alkoholu albo narkotykach? - pytał radny Tatar.
- Tymczasem zewnętrzne firmy narobiły nam bałaganu. Skoro pojawiają się takie zagrożenia, burmistrz powinien od razu wstrzymać wydawanie licencji - ryzykować, spróbować obronić ludzi i zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców. Od tego mamy prawników - dodał.
Burmistrz poszuka rozwiązania z prawnikami
Burmistrz podkreślił, że w odpowiedzi na prośby branży taxi prowadzone są wzmożone kontrole przez policję, ITD i straż miejską. - Chcemy, aby wszyscy przewoźnicy działali uczciwie i bezpiecznie - dodał.
Międzynarodowe korporacje taksówkarskie działają w Zakopanem od grudnia ubiegłego roku, od kiedy burmistrz rozpoczął wydawanie im licencji. Burmistrz zaproponował na przyszły tydzień spotkanie w tej sprawie w szerszym gronie, w tym z prawnikami, aby wypracować rozwiązania tej sytuacji. Filipowicz poinformował także, że do Urzędu Miasta wpływa coraz więcej wniosków o wydanie licencji taksówkarskich, nawet z odległych województw.