Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia ogłosili oficjalnie wspólny start w wyborach z jednej listy jako "Trzecia Droga".
- Propozycja rozliczenia całej rodziny w systemie podatkowym, na wzór francuski, rozbudowa i dostęp do miejsc w żłobkach i przedszkolach. Wybudowanie to jedno, ale potem wielu rodziców na to nie stać. Do tego zmiana w systemie edukacji, na przykład ciepły posiłek, na wzór fiński - wyliczał Władysław Kosiniak-Kamysz.
- To jest nasza ambicja. Mamy cały projekt polityki prorodzinnej, która przynosi efekty prodemograficzne, a nie tylko zabezpieczenie socjalne. Ale nie można pomijać pracy. Dzietność jest dramatyczna - mówił dalej lider PSL.
- To jest nasz program, on jest lepszy - przekonywał Kosiniak-Kamysz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Łaskawy pan". Hołownia o obietnicach wyborczych prezesa PiS
W niedzielę prezes PiS zapowiedział też zniesienie opłat na autostradach dla samochodów osobowych, a także bezpłatne leki dla seniorów.
- Myślimy bardzo podobnie z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Hojna propozycja Kaczyńskiego dotyczy dwóch odcinków w Polsce. Łaskawy pan. Trzeba to już było zrobić dawno temu, ale jeśli chce to rzucić jako kiełbasę na wyborczy ruch, doceniamy - mówił Szymon Hołownia następnego dnia.
Odniósł się też do zapowiedzi podniesienia kwoty świadczenia 500 plus do wysokości 800 zł miesięcznie.
- My mówimy od dawna i konsekwentnie: 500 plus to inflacja minus. Chciałbym zadać dwa pytania: jeśli są na to pieniądze, to dlaczego nie podnosi teraz? A jeśli nie ma pieniędzy, to komu chce zabrać, by innym dać? - stwierdził.
Kto sfinansuje obietnice PiS?
- Kaczyński o tym nie mówi, ale on to sfinansuje z kredytobiorców, którzy mają mieszkania w kredycie, sfinansuje z tych, którzy nie mogą mieć dzieci. Wszyscy będą musieli się na to zrzucić. Dzisiaj 500 plus jest warte 300 plus i teraz będzie robił kiełbasę wyborczą z tego, że tę kwotę podniesie - mówił Szymon Hołownia.
- Zamiast takich pomysłów, wszystkie te pieniądze, 25 mld zł w żłobki, w tani prąd dla rodzin, by wszystko tak drogo nie kosztowało. Kaczyńskiemu trzeba zadawać proste pytanie: kto będzie miał się na to zrzucić? - dodał lider Polski 2050.
- Jesteśmy przeciwko nakładaniu na Polaków dodatkowych obciążeń w imię tego, że Kaczyński chce przed wyborami kogoś przekupić - podkreślił Hołownia.
500 plus jako podstawa dla wszystkich, ale jeśli jest propozycja waloryzacji, to dla pracujących, dla tych, którzy płacą podatki. To jest bardziej sprawiedliwe - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.