Płaca minimalna. Minister rodziny chce skończyć z kolonialnym podejściem

Chcemy skończyć z tym kolonialnym podejściem i określaniem Polski jako kraju taniej siły roboczej - powiedziała we wtorek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa. Minister chciałaby, żeby płaca minimalna kształtowała się na poziomie sześćdziesięciu paru procent przeciętnego wynagrodzenia.

Minister rodziny Bożena Borys-Szopa
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
Agata Kalińska

Przypomnijmy. W weekend PiS przedstawił swoje nowe obietnice wyborcze. Wśród nich znalazły się duże podwyżki minimalnego wynagrodzenia. Od stycznia miałoby wynosić 2600 zł brutto (obecnie 2250 zł). Dodatkowo pod koniec przyszłego roku płaca minimalna ma skoczyć do 3000 zł, a do końca 2023 roku do 4000 zł.

A już we wtorek rząd przyjął projekt rozporządzenia podnoszącego pensję minimalną do kwoty 2600 z w przyszłym roku. Oznacza to wzrost o 350 zł w stosunku do kwoty tegorocznej. Minimalna stawka godzinowa podskoczy z 14,7 zł do 17 zł.

- Chcemy skończyć z tym kolonialnym podejściem i określaniem Polski jako kraju taniej siły roboczej - powiedziała minister Borys-Szopa, pytana w TVP Info, jak do planowanej podwyżki płacy minimalnej odnoszą się przedsiębiorcy. - Pamiętajmy, że na rękę to wciąż będzie poniżej 2 tys. zł - zastrzegła.

Obejrzyj też: Chcemy skończyć z tym kolonialnym podejściem i określaniem Polski jako kraju taniej siły roboczej

Szefowa resortu rodziny przypomniała, że za poprzednich rządów dwukrotnie pojawiały się projekty obywatelskie, które proponowały ustalenie płacy minimalnej na poziomie 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Za pierwszym razem - jak wspominała - inicjatorom nie udało się dotrzymać wymogów formalnych. - Za drugim razem Platforma zmieliła 350 tysięcy podpisów. Uznała ten temat za niegodny politycznej uwagi - wytknęła.

Zwróciła uwagę, że zagraniczne firmy, które decydują się na działalność w Polsce właśnie ze względu na niskie koszty pracy, i tak rzadko wypłacają pensje minimalne, a raczej mają płace ustawione na wyższym poziomie. - To jest oferta skierowana do Polaków, których za wszelką cenę chcemy zatrzymać w Polsce - mówiła. Dodała, że niskie zarobki są często przyczyną emigracji.

Minister wskazała, że według przepisów unijnych, minimalna pensja "powinna być na poziomie sześćdziesięciu paru procent średniej". - Bardzo chcielibyśmy, żeby tak było, ale musimy wykazać się rozwagą - podsumowała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO