Plotkowano, że będzie następcą ojca w Biały Domu. Donald Trump Jr. odbył zagraniczną wizytę
Syn prezydenta USA Donalda Trumpa, Donald Trump Junior, spotkał się w Belgradzie z przedstawicielami serbskiego biznesu - informuje dziennik "Politika". To już trzecia jego wizyta w tym mieście w ostatnich miesiącach.
Wcześniej do stolicy Serbii Donald Trump Jr. przyjechał w marcu oraz pod koniec września ubiegłego roku, w trakcie kampanii wyborczej swojego ojca. Natomiast 28 kwietnia ma pojawić się w Bukareszcie, by wziąć udział w wydarzeniu o tematyce biznesowej - Trump Business Vision 2025. W stolicy Rumunii zjawi się na parę dni przed pierwszą turą powtórzonych wyborów prezydenckich, zaplanowaną na 4 maja.
Te wizyty są częścią dłuższej podróży po Europie Wschodniej, w ramach której najstarszy syn Trumpa odwiedzi też Pragę, Bratysławę i Sofię.
Choć do jakichkolwiek prawyborów w Partii Republikańskiej daleko, niedawno pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że jego syn - Junior - rozważa bycie kandydatem w kolejnych wyborach do Białego Domu. Na początku marca jednoznacznie zaprzeczył jednak plotkom, jakoby poważnie rozważał start w wyborach prezydenckich w 2028 r. Autora artykułu na ten temat syn prezydenta nazwał "kretynem". Napisał, że naturalnym następcą jego ojca powinien być J.D. Vance - obecny wiceprezydent, którego Trump Jr. nazwał swoim "kumplem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyplomata wskazał wielki błąd Trumpa. "Nie rozumie Rosji"
Amerykańskie media jeszcze w trakcie kampanii prezydenckiej w 2024 r. zwracały uwagę, że rola Trumpa Jr. w świecie MAGA rośnie (Make American Great Again, Uczyńmy Amerykę wielką - hasło wyborcze Donalda Trumpa; dziś MAGA funkcjonuje również jako nazwa społeczności jego najlojalniejszych zwolenników).
46-letni Trump Jr. - i jego przyjaciele, w tym 39-letni senator J.D. Vance - to republikanie nowej generacji, którzy są najbardziej chętni i najlepiej przygotowani do rozwijania ruchu MAGA, zainicjowanego przez Donalda Trumpa. Nie jest jasne, czy oznacza to, że Trump Jr. będzie kiedyś ubiegał się o urząd - pisał w czerwcu, na kilka miesięcy przed wyborami w USA, Axios.
Serbowie zachwyceni spotkaniem z synem prezydenta
Przy okazji kwietniowej wizyty w Serbii Donald Trump Jr. rozmawiał również z prezydentem Aleksandarem Vucziciem podczas specjalnie przygotowanej dla syna amerykańskiego prezydenta kolacji.
"Wielu cudzoziemców słusznie mówi, że jestem trudną osobą i że niełatwo się ze mną rozmawia, ale nikt nigdy nie powiedział, że jesteśmy (w Serbii) niegościnni" - napisał na Instagramie Vuczić i zamieścił swoje zdjęcie przy grillu.
Spotkanie z synem prezydenta USA relacjonowała też w mediach społecznościowych Serbska Izba Handlowa. Marko Czadeż, jej prezes, oświadczył, że w spotkaniu wzięło udział 33 przedsiębiorców i dyrektorów firm zatrudniających ponad 35 tys. osób.
"Była to doskonała i otwarta dyskusja pomiędzy przedstawicielami serbskiego biznesu i Donaldem Trumpem Jr. Dziękujemy za poświęcony czas i za danie nam możliwości przedstawienia naszych wspaniałych przedsiębiorców" - napisał przedstawiciel Izby.
"Mieli okazję porozmawiać z osobą, która jest w centrum wydarzeń globalnych i wie, co dzieje się na rynkach światowych. Szczególnie interesujące było to, że Trump Jr. był szczerze zainteresowany wysłuchaniem każdej firmy na temat tego, co robi i w jakie projekty jest zaangażowana" - relacjonował Czadeż.
Serbia zaprasza Trumpa i Putina
Serbski prezydent, komentując wygraną Trumpa w ostatnich wyborach w USA, zasugerował, że w Belgradzie mogłoby dojść do spotkania amerykańskiego prezydenta z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
"To w Serbii Trump cieszy się największym poparciem spośród wszystkich krajów Europy. Z drugiej strony również prezydent Putin jest tutaj niezwykle popularny. Myślę więc, że jest to miejsce, które odpowiadałoby im obu" - stwierdził wówczas Vuczić.