Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Sierpień
|
aktualizacja
Materiał powstał przy współpracy z marką RONDO

Poczuj wolność! Tajemnica światowego sukcesu polskich rowerów gravelowych

Podziel się:

Gravele w zawrotnym tempie zyskują uznanie miłośników kolarstwa. To uniwersalne konstrukcje, które pozwalają zarówno na szybką jazdę po asfalcie, jak i wyprawę leśnym duktem. – Dają wielkie poczucie wolności – mówi Maja Włoszczowska, legenda światowego kolarstwa.

Poczuj wolność! Tajemnica światowego sukcesu polskich rowerów gravelowych
Autor: https://szrubkowski.pl (materiały partnera)

Polsce wprawdzie wciąż daleko do takich krajów jak Dania czy Holandia, ale nie sposób nie zauważyć, że jazda na rowerze – obok biegania – stała się w naszym kraju ulubioną formą aktywnego spędzania wolnego czasu. Jak wynika z badania przeprowadzonego w 2019 r. przez ARC Rynek i Opinia "Jakie dyscypliny sportowe uprawiają Polacy", aż 39 proc. pytanych wskazało właśnie na jazdę na dwóch kółkach. Ten rodzaj ruchu najczęściej wybierają osoby pomiędzy 35. a 44. rokiem życia (54 proc.).

Jeździmy na rowerze przede wszystkim dla zdrowia. Regularne pedałowanie chroni przed miażdżycą, obniża poziom cholesterolu oraz zwiększa pojemność płuc. Jest też najbezpieczniejszym sposobem na walkę z otyłością.

– Nie obciąża stawów tak jak np. bieganie. Dla osoby z nadwagą zrzucenie zbędnych kilogramów będzie prostsze, gdy swoją aktywność fizyczną rozpocznie od jazdy na rowerze. Jeśli zacznie biegać, to ryzyko nabawienia się kontuzji kolan czy bioder będzie znacznie większe – podkreśla Maja Włoszczowska, najlepsza w historii polska kolarka górska.

I dodaje: – Rower to obcowanie z naturą. Pozwala przewietrzyć głowę i odstresować się. Dla mnie to pewnego rodzaju medytacja, detoks dla głowy. Uciekając na kilka godzin od zgiełku informacyjnego, jesteśmy znacznie zdrowsi psychicznie. Jazda na rowerze jest też idealnym sposobem na zwiedzanie miasta czy poznawanie okolicy.

Na trasę i w teren

Wicemistrzyni olimpijska z Pekinu oraz Rio de Janeiro po zakończeniu zawodowej kariery wciąż z ochotą wsiada na dwa kółka.

– Rower kochałam, kocham i zawsze będę kochała. Dziś mogę wsiąść i pojechać przed siebie dla czystej przyjemności. Teraz jeśli mam ochotę pooglądać sobie widoki, to robię to. A jak czuję potrzebę "dołożenia" sobie, to jadę szybciej. Taka wolność jest cudowna – przyznaje.

Na sportowej "emeryturze" Maja Włoszczowska zmieniła jedynie typ roweru, przesiadając się z terenowego MTB na gravel, czyli rower szutrowy. To uniwersalny jednoślad, który pozwala zarówno na szybką jazdę po asfalcie, jak i wyprawę leśnym duktem.

– Na gravelu możemy pojechać praktycznie wszędzie. Oczywiście lepiej unikać ekstremalnych górskich szlaków, ale już nieutwardzony teren w lesie nie będzie stanowił dla nas żadnego problemu. Rower gravelowy pozwala na szybką jazdę po szutrze. Na "góralu" nigdy nie uda nam się osiągnąć podobnej prędkości – opisuje 10-krotna medalistka mistrzostw świata.

Jeleniogórzanka niedawno została ambasadorką rowerów marki RONDO, której twórcą, są Tomasz Cybula i Szymon Kobyliński. Właścicielem jest firma 7ANNA Group, w której portfolio znajdują się obecnie cztery marki: NS Bikes, Creme, Octane One i właśnie RONDO. Każda z nich specjalizuje się w innych konstrukcjach. RONDO to przede wszystkim wspomniane gravele.

– Nasze rowery robione są przez entuzjastów, którzy sami na nich jeżdżą i wkładają całe serca w to, by były one dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Wiedząc, czego od sprzętu oczekuje kolarz, łatwiej jest nam stworzyć konstrukcję, która idealnie odpowie na jego potrzeby – twierdzi Piotr Jurczak, marketing manager 7Anna Group.

Światowa jakość made in Poland

Po czym poznać rower gravelowy? Najprościej można powiedzieć, że po charakterystycznym "baranku". Ten rodzaj kierownicy najlepiej nadaje się do szybkiej jazdy, a przy tym zapewnia dobrą kontrolę w terenie.

Gravele RONDO wyróżnia karbonowy widelec typu Twin-Tip. Pozwala on zmieniać geometrię z wyścigowej (race) na terenową (endurace). Co istotne, aby to zrobić, nie potrzeba wizyty w serwisie ani zestawu specjalistycznych narzędzi. Można to zrobić szybko w domu lub na trasie wykorzystującą popularne klucze.

Podobnie jest, gdy zdecydujemy się założyć większe koła. W rowerach RONDO dzięki dużemu prześwitowi jest możliwość zamontowania opon o szerokości nawet do 50 mm. To pozwala osiągnąć niższe ciśnienie w kołach, a tym samym zwiększyć przyczepność i komfort jazdy nawet po najbardziej nierównym terenie.

– Duży nacisk kładziemy również na design. Zależy nam, aby nasze rowery wyróżniały się na tle konkurencji – zaznacza marketing manager 7ANNA Group.

Polski producent zdobył nagrody na największych i najważniejszych targach rowerowych Eurobike.

– Jakość marki wzbudza szacunek i uznanie na całym świecie. Wszystkie egzemplarze są dopieszczone w każdym calu, prezentują się przepięknie. Dla mnie jest ogromnym zaszczytem to, że zostałam ambasadorką RONDO i mogę zacząć eksplorować nową dla mnie odmianę kolarstwa – dodaje Maja Włoszczowska.

Jeszcze w tym roku trójmiejska firma planuje kolejne rowerowe premiery.

– Jedną z nich będzie nowy rodzaj gravela, który geometrię będzie czerpać bardziej ze świata MTB, a nie jak do tej pory z kolarstwa szosowego. To rower o dłuższej bazie kół i mniej agresywnych kątach, przystosowany do dalszych wypraw i większych prędkości. Druga premiera to rower szosowy typu all road, który został stworzony z myślą o treningu profesjonalistów. Będzie przystosowany do jazdy po gorszej jakości asfalcie, dając też możliwość zjechania z trasy i pojechania po nierównym terenie – zapowiada Piotr Jurczak.

Ofertę rowerów RONDO można sprawdzić na stronie https://7anna.pl/.

Materiał powstał przy współpracy z marką RONDO

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Materiał Partnera