Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Policja szuka pracowników. 4,5 tys. wakatów

36
Podziel się:

Polska Policja chce zatrudniać. Na koniec listopada było prawie 5,5 tys. wolnych miejsc, ale wciąż nie wszystkie udaje się wypełnić. I to mimo faktu, że chętnych nie brakuje. W ostatnich tygodniach - po wywalczeniu sporych podwyżek dla funkcjonariuszy - jest ich nawet więcej. Tyle że mało kto przechodzi przez rekrutacyjne sito.

Choć chętnych do pracy w policji jest sporo, to rekrutację przechodzi zaledwie co czwarty kandydat
Choć chętnych do pracy w policji jest sporo, to rekrutację przechodzi zaledwie co czwarty kandydat (WP.PL)

Według danych Komendy Głównej Policji, przez 10 miesięcy 2018 roku do służby zgłosiło się około 15,5 tys. chętnych. Rekrutację przeszedł jednak tylko co czwarty kandydat - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita".

- Rzeczywistość nie ma nic wspólnego z żartem, że wystarczy, by jeden policjant umie czytać, a drugi pisać - mówi Mariusz Ciarka, rzecznik KGP.

Jeszcze miesiąc temu braki kadrowe wynosiły 5,5 tys. osób. Po listopadowych przyjęciach liczba ta zmalała do 4,5 tys., a na koniec roku ma być jeszcze mniejsza. Grudniowa rekrutacja wciąż trwa.

Najwięcej wakatów jest na zachodzie kraju, a więc tam, gdzie jest pokusa wyjazdu za niemiecką granicę. Tam można zarobić znacznie lepiej. Na Dolnym Śląsku brakuje około 600 policjantów, w Wielkopolsce - niespełna 400.

Na drugim biegunie są regiony wschodnie - Lubelszczyzna, Podkarpacie czy Podlasie. W województwie świętokrzyskim brakuje zaledwie 14 funkcjonariuszy. To efekt spadku bezrobocia i lepszej sytuacji na rynku pracy.

Zobacz także: Andrzej Halicki: Policja nie służy władzy

Policja robi co może, by przyciągnąć nowych chętnych. Jak mówi Mariusz Ciarka, najskuteczniejsze są spotkania z młodzieżą w szkołach i na uczelniach. Ale policja działa też aktywnie w internecie, na początku roku w specjalnym spocie zachęcającym do wstąpienia do służby udział wzięli aktorzy z filmów Patryka Vegi.

O zmniejszeniu wymogów nie ma jednak mowy. Być może jednak będą one lepiej przystosowane, ale żadne decyzje nie zapadły. Jeśli zapadną, to do walki z cyberprzestępczością nie trzeba będzie przechodzić testów sprawnościowych, a do patrolowania ulic - mieć tytułu magistra.

Funkcjonariusze przyznają, że znacznie więcej chętnych pojawiło się, gdy policjanci wywalczyli sobie podwyżki, o których pisaliśmy w money.pl. Przypomnijmy - od stycznia otrzymają 655 zł, a rok później - kolejne 500 zł. - Już wycofywane są wnioski o przejście na emeryturę - puentuje rzecznik KGP Mariusz Ciarka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(36)
Polak
5 lata temu
Nie długo społeczeństwo będzie się samo bronił o. Tak chciało to tak ma.
Pl
5 lata temu
Niestety pokolenie 90 w zwyż jest niepełnosprawne i tego kraju już nic i nikt nie uratuje.
Fredek
5 lata temu
Czyli co, okazuje się, że argumenty związków o braku chętnych nie są do końca prawdziwe. A może specjalnie uwalamy kandydatów, robimy larum, że do policji nie ma chętnych, a później wymuszamy na rządzących podwyżki, aby w zamyśle zachęcić do wstąpienia?
Sbb
5 lata temu
Tyle psów paleta się po ulicach i nie mogą kumpli ściągnąć na czterech lapach
Adam
5 lata temu
Znieść przywileje jak mają podwyżki
...
Następna strona