Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZ
|
aktualizacja

Polska bojkotuje unijne prawo. Nie kontroluje samochodów

20
Podziel się:

Od 1 września wszystkie kraje UE mają kontrolować pojazdy w zakresie emisji spalin. Polska nie tylko tego nie robi, ale przez 2 lata od uchwalenia przepisów nie ustanowiła nawet organu nadzorującego - podaje Gazeta Wyborcza.

Polska bojkotuje unijne prawo. Nie kontroluje samochodów
Kontrole samochodów. Wciąż nie wiadomo, kto ma je prowadzić. (money, Rafał Parczewski)

Przepisy, o których pisze piątkowa "Wyborcza", weszły w życie z początkiem września. Uchwalono je w 2018 roku, po aferze spalinowej w Volkswagenie.

Zgodnie z nowym prawem, kraje członkowskie UE mają kontrolować pod względem emisji spalin samochody dopuszczone do ruchu.

Państwa zobowiązane są też do wprowadzenia mechanizmu kontroli wydawanych homologacji.

Zobacz także: Ekspresówka przez mazurskie jeziora. "Już dziś samochody tam jeżdżą"

Okazuje się jednak, że mimo wejścia w życie unijnych przepisów Polska zupełnie nie jest na nie gotowa.

"Obecnie trwają, prowadzone przez resort rozwoju, prace Międzyresortowego Zespołu ds. Reformy Systemów Oceny Zgodności i Nadzoru Rynku, dotyczące ustanowienia systemu nadzoru rynku w Polsce. Prace te mają na celu m.in. wyznaczenie organów nadzoru rynku w obszarach, w których dotychczas organy te wyznaczone nie były, w tym w obszarze realizacji rozporządzenia (UE) 2018/858 z 30 maja 2018 r. [dotyczącego homologacji i nadzoru rynku pojazdów]" - odpowiada "Wyborczej" rzecznik resortu infrastruktury, pytany o to jak będą wyglądać kontrole i ile będą kosztować.

Nie wiadomo kiedy zatem unijne przepisy faktycznie będą respektowane. Nie wiadomo też kto zajmie się kontrolowaniem pojazdów, choć od uchwalenia przepisów minęły dwa lata.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
Tomek1
4 lata temu
W Polsce średnia aut to 15 lat. Połowa nie spełnia wymogów dlatego nikt tego nie przestrzega. A ludzi po prostu nie stać na nowe auta.
kap'sel
4 lata temu
W 2016 roku wielu niezamożnych Polaków kupiło za otrzymane 500+ stare samochody. Zapewne emisja spalin tych samochodów przekracza dozwoloną wielkość więc wszyscy ci ludzie nie będą już mogli używać tych aut. Nie kupią już sobie nowszych modeli, bo w międzyczasie tak wzrosły ceny, że pieniądze z 500+ nie wystarczą. Z pewnością wszyscy ci ludzie poczują się oszukani i nękani przez władze. W Polsce samochód wciąż jest marzeniem wielu osób, w dodatku dla sporej części Polaków stał się bardzo ważny, umożliwiając dojazd do pracy, której nie mogli wcześniej znaleźć w pobliżu. Dla nich utrata samochodu może oznaczać utratę pracy. Nie dziwię się więc, że ten unijny przepis jest tak opieszale wdrażany. Dopiero co tej grupie obywateli nieco się poprawiło a już znowu grozi im zepchnięcie o stopień niżej. Dla Polaków zarabiających wielokrotność średniej krajowej, to nie jest problem ale większość obywateli naszego kraju zarabia mniej niż średnia krajowa, bo wynagrodzenia w Polsce są niższe niż minimum socjalne w zachodniej Europie. Może rząd coś wymyśli aby im pomóc i dopiero wtedy wdroży unijne prawo?
gucio
4 lata temu
tak tak tak nalezy kupowac nowe samochody dzialajace ok5 lat ,a potem ich utylizacja wcale nie wplywa na srodowisko..........
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
CDN
4 lata temu
Polska dostala sie do UE na Friko co teraz udowadnia kazdy nastepny dzien .
kuba
4 lata temu
Te normy euro 5,6....to są tylko laboratoryjne---JUŻ TO PODANO DO PUBLICZNEJ WIADOMOŚCI ,to samo jak było z aferą volkswagena .W warunkach drogowych TE normy nie mają racji bytu-są NIE DO SPEŁNIENIA
TG.
4 lata temu
A może nie musi być tak wiele samochodów w Polsce? Nie wiem czy część tych szrotów po uczciwym sprawdzeniu nie powinna wylądować w miejscu, z którego przyjechały?
Benek
4 lata temu
Polska w ten sposób skutrecznie opiera się lobbystom przemysłu samochodowego, którzy chcą wyeliminować z rynku starsze marki i zmusić nas wszystkich do kupowania bryk po 100 tys. złotych.
Art
4 lata temu
brawo polska