Wiceminister Sarnowski, podczas konferencji prasowej Ministerstwa Finansów i ZUS nt. nielegalnego zatrudniania, powiedział, że "jednym z elementów podatkowego Polskiego Ładu jest ograniczenie szarej strefy". - Celem jest ochrona uczciwych przedsiębiorców, którzy konkurują z innymi podmiotami m.in. jakością swoich produktów i efektywnością, a nie nieuczciwym oszczędzaniem na podatkach - zauważył.
Zwrócił uwagę, że "zjawisko tzw. płacenia pod stołem i zatrudniania na czarno dotyczy ok. 1,5 mln osób w Polsce". Dodał, że na szarej strefie na rynku pracy tracą pracownicy, uczciwe firmy, jak również budżet państwa. - Straty wynikające z tych zjawisk dla budżetu, NFZ, JST i ZUS to ok. 17 mld zł rocznie - podkreślił.
W jego ocenie, Polski Ład zapewni pracownikowi, jako słabszej stronie stosunku pracy, całkowite bezpieczeństwo przed podatkowymi konsekwencjami nielegalnego zatrudnienia - podkreślił poniedziałkowej konferencji prasowej.
Praca na czarno. Zmiana przepisów
Przypomniał, że od 1 stycznia 2022 r. ulegają zmianie przepisy związane z karaniem pracodawców zatrudniających pracowników na czarno lub wypłacających część wynagrodzeń pod stołem.
Zgodnie z nowymi regulacjami, od początku przyszłego roku to pracodawca będzie musiał zapłacić podatki i składki w sytuacji, kiedy zostanie potwierdzone, że zatrudnia pracowników na czarno lub część wynagrodzenia wypłaci poza oficjalną ewidencją (wcześniej taki obowiązek spoczywał na pracownikach). Pracodawca poniesie także dodatkową karę, bo za każdy wykazany miesiąc zatrudniania pracownika na czarno będzie mu do przychodu doliczana kwota w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.