Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Polska domaga się od Brukseli kolejnych sankcji. Tym razem chodzi o Białoruś

57
Podziel się:

Polska przekazała ambasadorom państw członkowskich przy Unii Europejskiej, Komisji Europejskiej i Radzie Europejskiej wniosek o natychmiastowe przyjęcia sankcji wobec Białorusi w związku z wyrokami, jakie zapadły na Alesia Bialackiego i innych białoruskich opozycjonistów - wynika ze źródeł PAP.

Polska domaga się od Brukseli kolejnych sankcji. Tym razem chodzi o Białoruś
Polska stanowczo sprzeciwia się procesom motywowanym politycznie - tak premier Mateusz Morawiecki skomentował informacje o skazaniu Alesia Bialackiego (Marcin Obara)

Z informacji PAP wynika, że Polska zaapelowała o jak najszybszą reakcję w postaci pakietu sankcji UE za godne ubolewania działania reżimu białoruskiego.

Informacje te potwierdził w rozmowie z PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś, który w imieniu Polski przekazał wniosek.

Na początku stycznia nałożenie sankcji na Białoruś zapowiedziała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, jednak od tego czasu to się nie stało.

W tej sprawie brakuje aktywności szwedzkiej prezydencji w UE – powiedział PAP jeden z unijnych dyplomatów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wrze ws. listu do prezydenta. "Od początku przestrzegali"

- Zarzuty przeciwko Alesiowi Bialackiemu zostały zmyślone i sfabrykowane - napisał w piątek na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, reagując w ten sposób na informację o skazaniu przez sąd w Mińsku na karę 10 lat kolonii karnej laureata ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla.

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla skazany na 10 lat więzienia

Aleś Bialacki, białoruski obrońca praw człowieka, twórca centrum praw człowieka Wiasna i laureat ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, został w piątek skazany przez sąd w Mińsku na karę 10 lat kolonii karnej.

Trzej inni aktywiści, współpracownicy Bialackiego, zostali skazani na kary od siedmiu do dziewięciu lat więzienia.

O wyroku poinformowało centrum Wiasna, cytowane przez niezależne media.

Akta sprawy liczyły 283 tomy, po 300 stron każdy; jest to rekord w procesie politycznym działaczy Wiasny, podczas którego wyznaczono również około 100 świadków i przeprowadzono 120 rewizji w całym kraju – pisały media niezależne.

Skazani zostali już wcześniej uznani za więźniów sumienia, a sprawa karna wobec Wiasny - za motywowaną politycznie.

- Wyrok dla Alesia Bialackiego to kolejna skandaliczna decyzja białoruskiego sądu w ostatnim czasie. Polska stanowczo sprzeciwia się procesom motywowanym politycznie oraz wzywa do uwolnienia niesprawiedliwie skazanych - oświadczył w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(57)
mnbv
rok temu
Morawiecki pluje na wschod..
mnbv
rok temu
PIs ma cechy robienia z sasiadow wrogow.. Polski bez naszej zgody Zalozyli Bielsat aby judzic na czele dali Romaszewska jej maz jest nowym ambasadorem Polski na ukr..podobny do niej
mnbv
rok temu
odsylam tych politykow co nas sklocaja ze wschodem do przeczytania ksiazki Koniecznego o cywilizacjach. Wschod nalezy do turanskiej my do lacinskiej to sa dwa odrebne swiaty..
mnbv
rok temu
pis po popierali euromajdan teraz popieraja opozycje na bialorusi.. popsuli nasze relacje ze wschodem
mnbv
rok temu
Morawiecki pyszczy na wschod tam jest inna cywilizacja wg koniecznego turanska nie lacinska europejska. Od lat inwestuja w opozycje chcac obalic rezim :Lukaszenki na wschodzie mamy nowa zelazna kurtyne..to nie dobre bo tam tez jest historia Rzeczypospolitej
...
Następna strona