Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Polska odstaje pod względem dochodów w UE. Za nami tylko 8 krajów

108
Podziel się:

W Unii Europejskiej niższe dochody niż w Polsce ma tylko 7 krajów byłego bloku wschodniego oraz Grecja - wynika z najnowszego raportu GUS. Pozytywny jest fakt, że gonimy Europę, choć ciągle około 20 proc. Polaków ma do dyspozycji średnio tysiąc złotych miesięcznie.

Pod względem dochodów do dyspozycji jesteśmy w tyle.
Pod względem dochodów do dyspozycji jesteśmy w tyle. (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

W Europie cyklicznie przeprowadza się badania warunków życia mieszkańców różnych krajów. Zbiera się dane o dochodach do dyspozycji na osobę (na podstawie wszystkich dochodów, a nie tylko wynagrodzenia), a dla pełnej porównywalności wartości przelicza się na umowną jednostkę (PPS), aby wyeliminować np. różnice w poziomach cen między krajami.

Z najnowszego raportu wynika, że mieszkańcy Polski w 2017 roku dysponowali dopiero dwudziestym co do wielkości dochodem do dyspozycji w UE na 28 krajów. Przeciętnie w skali miesiąca wyszło na głowę 2 476 zł. To wynik na poziomie 68 proc. średniej europejskiej. Niższe dochody ma 7 krajów byłego bloku wschodniego (Litwa, Słowacja, Łotwa, Chorwacja, Bułgaria, Węgry i Rumunia) oraz wychodząca z kryzysu Grecja.

Najbardziej zbliżone do naszych dochodów mają Portugalczycy. Wyraźnie przed Polską są bliscy nam geograficznie Czesi (o 11 proc.), ale także Estończycy (o 12 proc.) i Słoweńcy (o 28 proc.). W Niemczech średni dochód na osobę jest prawie dwukrotnie większy. Najzamożniejsi są jednak mieszkańcy Luksemburga. Przebijają nas w statystykach 2,6-krotnie.

Choć Polska odstaje w rankingach zamożności mieszkańców, różnice do czołówki powoli się zmniejszają. Co więcej, pod tym względem jesteśmy jednymi z liderów. W stosunku do 2008 roku pod względem wzrostu dochodu jesteśmy na czwartym miejscu (za Estonią, Maltą i Austrią). W tym czasie przeciętny dochód w Polsce wzrósł o blisko 60 proc. - z 1 557 do 2 476 zł.

Polska goni unijne zarobki

Na tle zagranicy nie wypadamy źle pod względem zróżnicowania dochodów w kraju. Wypadamy niemal dokładnie tak samo jak Niemcy i Francuzi - poniżej średniej dla UE. Na 28 krajów jesteśmy na 13 miejscu. Największe zróżnicowanie dochodów jest w Bułgarii i na Litwie, a najniższe na Słowacji i w Słowenii.

Od 1 do prawie 5 tysięcy złotych

Choć na tle UE nie wypadamy źle pod względem zróżnicowania dochodów, w społeczeństwie między najbiedniejszymi i najbogatszymi jest przepaść. I nie chodzi tylko o porównywanie przeciętnego pracownika fizycznego z największymi biznesmenami.

Raport opublikowany przez GUS pokazuje, że w 2017 roku 20 proc. Polaków miało średni dochód do dyspozycji na poziomie 12 358 zł rocznie, a więc niewiele ponad 1 000 zł miesięcznie. Jednocześnie jedna piąta najzamożniejszych dysponowała rocznie kwotą na poziomie średnio 56 263 zł, co daje miesięcznie 4 689 zł.

Podobnie jak w poprzednich latach miesięczny przeciętny dochód do dyspozycji był zdecydowanie niższy na wsi niż w mieście (odpowiednio: 2 058 zł i 2 756 zł). Większy odsetek osób mieszkających na wsi dysponował dochodem poniżej granicy ubóstwa w porównaniu do osób mieszkających w miastach (odpowiednio: 21,5 i 10,7 proc.). W stosunku do roku 2014 na wsi wskaźnik ten spadł o 3,2 pkt proc. W przypadku miast ogółem różnica między analizowanymi latami nie była istotna.

Warto wskazać na różnice pomiędzy dochodami do dyspozycji a zarobkami. Podczas gdy średnia dochodów w 2017 roku była na poziomie 2 476 zł, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce sięgało 4 300 zł brutto, czyli niewiele ponad 3 tys. zł na rękę.

Geografia ma znaczenie

Statystyki dochodów do dyspozycji potwierdzają ukształtowany przez lata podział na biedniejszy wschód i bogatszy zachód. Pomiędzy skrajnymi regionami kraju różnica w średnich dochodach sięga 620 zł miesięcznie, czyli prawie 7,5 tys. zł rocznie.

Oczywiście zdecydowanie najzamożniejsi są mieszkańcy centralnej Polski. W województwie mazowieckim i łódzkim średnie dochody są na poziomie 111 proc. przeciętnej krajowej. Powyżej jest też południowa część Polski. Na poziomie około 86 proc. średniej są dochody na wschodzie, czyli w podkarpackim, lubelskim i podlaskim.

Niemal identycznie rozkłada się geograficznie kwestia zagrożenia ubóstwem. Szacuje się, że na wschodzie Polski zagrożony jest nim co piąty mieszkaniec. Warto jednak zwrócić uwagę na województwo śląskie i małopolskie, które choć wyróżniają się średnimi dochodami, zagrożenie ubóstwem również jest podwyższone. Szacuje się je na 15 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(108)
ciekawostka
5 lata temu
Jak Polska wchodzila do unii to przed nami byly tylko dwa kraje !
stary
5 lata temu
zarobki to mialem za PRLu teraz to jest bieda
Ciemny ludzie...
5 lata temu
Polacy żyją ponad stan(pisobolszewia zadłuża w tempie 2x wiekszym niż Gierek) ,ale wolą dalej narzekać, zamiast wymóc na władzy lepsze warunki na działalność gospodarczą.
aga
5 lata temu
Artykuł na zamówienie PIS? bzdury totalne
jasiui
5 lata temu
a co by było, gdyby dalej rządzili złodzieje z PO? 28-a pozycja?
...
Następna strona