Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Polski Instytut Ekonomiczny: zatrudnienie może już nie powrócić do stanu sprzed pandemii

4
Podziel się:

Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) nie ma dobrych wiadomości na temat perspektyw rynku pracy. Odbudowa rynku pracy nastąpi w perspektywie 2022 roku, ale wcale nie ma pewności, że poziom zatrudnienia powróci w pełni do poziomu sprzed pandemii.

Polski Instytut Ekonomiczny: zatrudnienie może już nie powrócić do stanu sprzed pandemii
W ostatnich dwóch, trzech latach nie było problemów ze znalezieniem pracy. To się nieodwracalnie zmieniło (money.pl, Rafał Parczewski)

- Dopiero w 2021 roku będziemy obserwować pierwsze od wybuchu pandemii spadki stopy rejestrowanego bezrobocia - oczywiście, najsilniejsze w okresie wakacyjnym. Natomiast odbudowa rynku pracy to raczej perspektywa 2022 roku. Ta perspektywa wydaje się bardziej być bardziej prawdopodobna z uwagi m.in. na to, że specyfiką rynku pracy w Polsce wciąż są duże problemy podażowe, z czym weszliśmy w obecny kryzys – podkreślił w rozmowie z ISB.

Podkreślił, że najbliższa dekada to jest moment, kiedy kurczenie się rynku pracy będzie najsilniejsze.

Zdaniem eksperta, trendy rynku pracy sprzed pandemii powrócą dopiero w 2022 roku, natomiast odsetek bezrobotnych może być nieco wyższy niż rejestrowany przed pandemią.

Zobacz także: Kryzys będzie się pogłębiał? "PKB wzrośnie, gorzej z miejscami pracy"

- Na dziś trudno wyrokować, czy bezrobocie zobaczymy w 2022 roku na tak niskich poziomach, jak wcześniej, gdy stopa bezrobocia rejestrowanego sięgała 5-5,3 proc. - ocenił wicedyrektor PIE.

Dodatkowy czynnik, zdaniem eksperta - kluczowy, który będzie decydował o odbudowie rynku pracy po pandemii to powrót pracowników do pełnego wymiaru godzin pracy.

- Wskaźnikiem, który świadczy o tym, że rynek w pracy w Polsce odbudowuje się po lockdownie jest powrót wszystkich osób do pełnego czasu pracy. Widać go w sektorze przedsiębiorstw. Na koniec sierpnia 22 proc. Polaków mówiło - według naszych badań - że pracuje w wymiarze czasu pracy mniejszym niż w lutym tego roku, na początku wakacji odsetek ten sięgał ok. 30 proc. Widać, że mamy poprawę w tym zakresie, ale jesteśmy jeszcze daleko. To pokazuje, jak jesteśmy daleko - by powiedzieć, że rynek pracy uległ odbudowie - stwierdził Andrzej Kubisiak.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
Gosc
4 lata temu
Praca jest po znajomosciach bo tatuś mamusia lub babcia załatwiła żenada😝
Tomek
4 lata temu
Ale czy to wina covid a czy rzędów dojnej zmiany ??? Pozdrawiam
Tadek
4 lata temu
Ja tam sie nie przejmuje mam swoja działalność gospodarczą a jesli zamkne to otworze druga o innym profilu zawsze jakis pomysl wpadnie do glowy a teraz juz mam kupie ziemie postawie 4 domki pod wynajem gdzies nad morzem i tam sie przeniose i tyle
Trust
4 lata temu
Bredzisz ekspercie od siedmiu boleści. Nie wiesz i nie będziesz wiedział jak to się ukształtuje. Tak gadać, żeby gadać każdy potrafi. Ja ma umysł ścisły w przeciwieństwie do ekonomistów, którzy to ani humanistami nie są, ani umysłami ścisłymi. Liczby mówią jedno, że z uwag na katastrofalne wskaźniki urodzeń po 1995 roku będzie brakowało rąk do pracy. Dodając do tego fakt, że młodzi ludzie często nie pracują, nie uczą się tych rąk będzie brakować jeszcze więcej. Nie zapominajmy też o tych młodych, którzy uczyli się, czy uczą, ale widząc co się dzieje w tym chorym kraju wyjeżdżają zagranicę i mają rację. Poza tym ogromna masa ludzi odchodzi na emerytury i będzie ich jeszcze więcej z uwagi na zapisy w tarczach mówiące o możliwości pozbawienia ich odprawy. Chcesz podyskutować na ten temat panie Kubisiak? Czy tylko na zlecenie pracodawców potrafisz straszyć ludzi? Trochę mnie to nie dziwi ponieważ primo pracował pan w Work Service a to już dużo mówi jakie pan ma nastawienie do pracowników. Secundo reprezentuje pan to samo pokolenie co Khantak, Woś, Schreiber, Fogiel itp., którzy dla kasy zrobią i powiedzą wszystko.