Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Praca z dobrą pensją? Zobacz ranking najlepiej i najgorzej opłacanych zawodów

454
Podziel się:

Nie tylko informatycy są w czołówce listy płac. Na zarobki nie powinni narzekać też lekarze, pracownicy w lotnictwie i żegludze czy wysocy rangą urzędnicy. Dostają średnio cztery razy więcej niż znajdujący się najniżej w zestawieniu kelnerzy, fryzjerzy, kosmetyczki czy sprzątaczki.

GUS pokazał, ile zarabia się w Polsce.
GUS pokazał, ile zarabia się w Polsce. (PAP, Marcin Bielecki)

Najnowsze statystyki GUS pokazują, że w styczniu 2020 roku przeciętne wynagrodzenie w średnich i dużych firmach wyniosło prawie 5300 zł brutto. Sama ta liczba niestety nie oddaje dobrze zarobków w Polsce. Okazuje się bowiem, że około dwie trzecie pracowników zarabia mniej.

Ile średnio płaci się w poszczególnych zawodach? Na to pytanie odpowiada najnowszy raport GUS, choć niestety "najnowszy" oznacza, że szczegółowe dane na temat zarobków pochodzą z października 2018 roku. Mimo to statystyki dobrze pokazują, jak duże różnice są między branżami i jakie są między nimi relacje. A te od tamtego czasu się nie zmieniły.

W zestawieniu GUS w czołówce są przedstawiciele władz publicznych i wyżsi urzędnicy. Średnio zarabiali oni miesięcznie około 9,4 tys. zł brutto. Na rękę przy zwykłej umowie o pracę daje to około 6,7 tys. zł.

Zobacz także: "U nas sieci handlowe rządzą od lat". Ostre słowa "Solidarności"

Co ciekawe, poza kierowniczymi stanowiskami, najlepiej zarabiają pracownicy transportu morskiego, żeglugi śródlądowej i lotnictwa (z wyłączeniem sił zbrojnych). W ich przypadku średnia to około 11,3 tys. zł brutto (8 tys. zł netto). Minimalnie poniżej granicy 10 tys. zł brutto byli lekarze i specjaliści od prawa (około 7 tys. zł netto).

Przepaść w zarobkach

Takich kwot pozazdrościć może zdecydowana większość pracowników. GUS wylicza, że powyżej 10 tys. zł brutto zarabiało w październiku 2018 roku około 516 tys. zatrudnionych z prawie 8,5 mln badanych. Więcej, bo około 641 tys. osób, nie dostawało więcej niż 2100 zł brutto, czyli niecałe 1600 zł netto (wliczają się w to nie tylko pełne etaty).

Wśród zawodów wymienianych przez GUS najmniej zarabiali fryzjerzy i kosmetyczki. Mowa przeciętnie o 2624,78 zł brutto (niecałe 1950 zł netto). Około 20 zł brutto więcej dostawali pracownicy zajmujący się sprzątaniem. Na niewiele więcej mogli liczyć kelnerzy i barmani (2736 zł brutto).

O średniej krajowej mogli pomarzyć opiekunowie dzieci i asystenci nauczycieli, ochroniarze czy kucharze. W ich przypadku średnia nie przekroczyła 3 tys. zł brutto.

Każdorazowo wielkim zainteresowaniem cieszą się informacje na temat zarobków w sklepach. Szczególnie w dużych sieciach, takich jak Biedronka czy Lidl, które chwalą się, że płacą coraz więcej. Pod koniec 2018 roku pracownicy sklepów ogółem dostawali około 3050 zł brutto (2250 netto).

Popularne zawody. Ile się zarabia?

Wszyscy młodzi ludzie w szkołach, którzy zastanawiają się nad karierą zawodową, powinni wiedzieć, że dobrze jest się uczyć przedmiotów ścisłych. Specjaliści od fizyki i matematyki zarabiają wyraźnie powyżej średniej. Według GUS w październiku 2018 było to około 6,5 tys. zł brutto (4,7 tys. zł netto).

Statystyki zawyżali inżynierowie elektrotechnologii (8,2 tys. brutto i 5,9 tys. zł netto). Specjaliści nauk biologicznych mogli liczyć na 5777 zł brutto (4160 zł netto), matematycy, aktuariusze i statystycy na 6078 zł brutto (4373 zł netto), a fizycy czy chemicy na 6262 zł brutto (4504 zł netto).

W związku z częstymi ostatnio protestami w służbie zdrowia wiele mówi się o zarobkach lekarzy. Ci średnio pod koniec 2018 roku zarabiali 9910 zł brutto (7076 zł netto), więc teraz będzie to już pięciocyfrowa kwota. Jednocześnie niewiele ponad połowę tej kwoty dostawały pielęgniarki (5327 zł brutto i 3840 zł netto))
. Niemal na tyle samo mogły liczyć położne.

W statystykach lekarskich stosunkowo słabo wypadają dentyści (5,5 tys. zł brutto i 4 tys. zł netto). Więcej, choć nieznacznie, dostawali diagności laboratoryjni, farmaceuci, a nawet weterynarze. Na dużo mniejsze wynagrodzenie mogli liczyć dietetycy (3362 zł brutto i 2460 zł netto).

Spora część branży budowlanej jest w szarej strefie, ale z oficjalnych danych GUS wynika, że w październiku 2018 roku budowlańcy zarabiali średnio około 3900 zł brutto (2840 zł netto). O blisko tysiąc złotych (brutto) więcej dostawali mechanicy.

Kierowcy ciężarówek i autobusów zarabiali 3553 zł brutto (2592 zł netto), a maszyniści prawie 2 tys. zł brutto więcej.

Kontrowersje budzą zarobki w górnictwie. W rekordowym pod tym względem grudniu to oni zawyżali średnią krajową. Bardziej szczegółowe dane pokazują, jak duże różnice są między kierownikami (około 7,5 tys. zł brutto), operatorami maszyn i urządzeń górniczych (7,3 tys. zł brutto) i robotnikami wykonującymi proste prace (3550 zł brutto).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(454)
WYRÓŻNIONE
cygi
5 lata temu
Kto to liczy? Pielegniarki średnio 5300? na 3 etatach zapomnieli dodać.
Kaki
5 lata temu
Robotnik budowlany moze i 3500 brutto ale na reke bez umowy 4000 takie sa realia
Aha
5 lata temu
Z tymi lekarzami to taki żarcik? Jakiś dentysta pracuję za 4000? Nie znam
...
Następna strona