Prezydent Andrzej Duda o podwyżkach dla nauczycieli: "Ten postulat ma charakter bardzo mocno polityczny"

– Oczekiwania nauczycieli co do wzrostu wynagrodzeń są oczekiwaniami uzasadnionymi - powiedział Andrzej Duda i zadeklarował, że podejmie w tej sprawie rozmowy z premierem. Zastrzegł jednak, że postulat podwyżek o 1 tys. zł uważa za populistyczny.

Prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że będzie rozmawiał z premierem o podwyżkach dla nauczycieli.
Źródło zdjęć: © prezydent.pl
Witold Ziomek
oprac.  Witold Ziomek

- Te wynagrodzenia powinny wzrastać mówił o nauczycielskich pensjach Andrzej Duda, w czasie spotkania z mieszkańcami powiatu wolsztyńskiego.

Jak mówi prezydent, w skali kraju średnie wynagrodzenia stale rosną, dlatego nauczyciele mają prawo oczekiwać podwyżek. Jednak natychmiastowy wzrost pensji o 1 tys. złotych Duda uważa za nierealny.

- Trzeba opracować plan tych wynagrodzeń. Obawiam się, że nie da ich się w krótkim terminie podnieść od razu o 1000 zł. Obawiam się, że ten postulat ma charakter bardzo mocno polityczny i populistyczny na ten moment. Ale wierzę w to, że w perspektywie da się je podnieść w rozsądny sposób i w rozsądnym terminie - powiedział prezydent.

Oglądaj też: Balcerowicz o strajku nauczycieli: jestem przeciwko ogłupianiu ludzi

Prezydent zadeklarował też, że zamierza podjąć w tej sprawie rozmowy z premierem Mateuszem Morawieckim.

W całej Polsce trwa strajk nauczycieli.

Data protestu może być o tyle bolesna, że kwiecień to czas rozpoczynającyc się egzaminów. 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny; 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasisty, a 6 maja mają rozpocząć się matury.

Głównym postulatem ZNP jest 1000 zł podwyżki dla nauczycieli i pracowników oświaty.

Wszystko wskazuje na to, że do strajku dojdzie, bo rząd nie chce spełnić żądań ZNP.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że egzaminy się odbędą. W komisjach egzaminacyjnych mają zasiadać niestrajkujący nauczyciele z innych szkół oraz emerytowani. Resort na kolanie wypracowuje pod to odpowiednie przepisy.

Odwet szykują nauczyciele. Na zamkniętych grupach w mediach społecznościowych zastanawiają się, jak zablokować egzaminy, gdy w komisjach zasiądą nauczyciele zatrudnieni na zastępstwo.

Rozważają zabarykadowanie się tak, by uniemożliwić nauczycielom-zastępcom wejście do szkół, a co za tym idzie, by nie mogli zasiąść w komisjach egzaminacyjnych. Co więcej, pojawia się pomysł przejęcia testów i opublikowania pytań, co sprawi, że egzaminy będą nieważne. Jeszcze ktoś inny zachęca do "zakłócenia przebiegu egzaminu poprzez głośne słuchanie muzyki".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Trzęsienie ziemi w NBP. Buntownicy stracili departamenty
Trzęsienie ziemi w NBP. Buntownicy stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a